Silniejsze doznania, masturbacja - jakie macie sposoby?
Collapse
X
-
-
Akurat;p
ale może chociaż czytają, to polecę coś na wzmocnienie doznań dla pań- nakładka na penisa z wypustkami- mistrzostwo. Kiedy nie ma faceta pod ręką można ją nałożyć na wibrator lub cokolwiek innego, co się nada kształtem i jazda- niezapomniane wrażenia gwarantowane"This is your life and it's ending one minute at a time"- Fight Club
Skomentuj
-
Mi się czasami udaje, ale tylko główkę i nie czuję przyjemności, bo żebra mi się w wątrobę wbijająSkomentuj
-
Może odnowie temat.
Ostatnio spróbowałem nowej techniki;p wziąłem na ręce i fallusa mydła to higieny intymnej z Białego Jelenia(ładnie pachnie) no i wale jak bym miał lubrykant z durexa;D jeszcze dla sportu oparłem rękę o umywalkę w łazience i wykonywałem ruchy biodrami. dobre dla kondycji takie walenie i techniki ruchów
PozdroSkomentuj
-
Haha, skoro polecaszLinki i anonse w podpisie zabronione!Skomentuj
-
Skomentuj
-
-
-
-
Przyznaję, że ten sposób stosowałem jakieś 45 lat temu (miałem wtedy 13 lat ). Spałem na dwuosobowym tapczanie, który miał dzielone dwa miękkie materace. Pomiędzy nimi była ciasna szpara, która doskonale imitowała cipkę ( jak dla mnie w tym wieku). Po odsunięciu prześcieradła - wkładałem fiuta pomiędzy materace i waliłem sobie do woli. Czasem dostawałem otarć, ale chęć wyżycia się była silniejsza .
Sytuacja skomplikowała się, kiedy pojawiła się sperma - najpierw mi to zupełnie nie przeszkadzało - wysychało po prostu, ale kiedyś mama podczas gruntowniejszych porządków zaczęła się dopytywać skąd te plamy, więc nie dochodziłem już do końca w materacach. Ostatecznie mama przyłapała mnie jednej nocy na takiej masturbacji i mimo, że wcale tego nie komentowała - zawstydziłem się i samo mi jakoś przeszło... Trochę ze wstydu, trochę ze strachu.
janekSkomentuj
-
a może spróbować tak:
Skomentuj
-
Ostatnio odkryłem (bardzo podniecający dla mnie) sposób. Nie masturbowałem się około 1,5 tygodnia. Gdy już się tam podnieciłem dostatecznie i penis stał na baczność to jak pewnie wielu panów zauważyło ( i pan może ) to jeśli się przez kilkanaście dni nie masturbujesz to masz na penisie taką "białą substancję", soki (nie wiem jak nazwać ). Im dłużej zwlekasz z masturbacją tym więcej jej masz. No i tak sobie pomyślałem o paniach, które sobie wkładają parę palcy do buzi i później do cipki. To samo chciałem zrobić z tymi sokami, kiedy zobaczyłem, że ich tak dużo.
Dla mnie mają one bardzo dobry smak, cholernie podniecający to sobie naplułem kilka razy na penisa i rękę i tak zbierałem te soki na ręce wraz ze śliną i wkładałem do buzi. Zrobiłem tak parę razy i tak mnie to podnieciło, że jak zacząłem walić to z (4-5) ruchów penisem góra dół, a ten wystrzelił jak z armaty. Sam się zdziwiłem, że tak szybko i byłem trochę nawet zły, bo chciałem trochę więcej posiedzieć i masturbować się wraz z tym sposobem .
Mówię wam, jeśli ktoś lubi takie sposoby to gorąco polecam!0statnio edytowany przez nadal; 12-03-13, 19:18.Skomentuj
-
Nadal - przyznaję Ci rację. Dobrze zrobić sobie dłuższą przerwę. Doznania są tak silne, że nawet od delikatnego dotyku penis rośnie. Ta substancja, o której piszesz, to po prostu preejakulat. No i ten obfity wytrysk - za******y widok. Można się trochę dłużej pobawić, nawet po dłuższej przerwie, tylko trzeba trochę potrenować, albo spożyć alkoholu. Jeśli jesteś zły, że tak to krótko trwało, to nie szkodzi Ci poczekać trochę, aż znowu zacznie reagować na dotyk. Wtedy także zabawa trwa dłużej, doznania w trakcie są mniejsze, spermy też najczęściej mniej, ale orgazm jest chyba mocniejszy, czasem aż jajka bolą i krocze, ale to przyjemne doznanie.Czasem mam wrażenie, że niektórzy mylą ten temat: http://www.beztabu.com/showthread.php?t=6397 z tym: http://www.beztabu.com/showthread.php?t=1947Skomentuj
-
Ja najfajniejsze doznania czerpię gdy w trakcie masturbacji mam na gołym ciele damską satynową galową bluzkę, już sam dotyk satyny niesamowicie mnie podnieca ale dodatkowy odjazd odczuwam gdy mam świadomość, że ubrałem coś co jest zarezerwowane tylko dla kobiet i to na specjalne okazje a faceci nie mają prawa takich rzeczy ubierać. Gdy dodatkowo mam na szyi podwieszoną do sufitu pętlę, która mnie lekko poddusza to odlot jakiego doznaję jest nieziemski. Zdaję sobie sprawę, że to już podchodzi pod zboczenie, choć uważam się za 100% hetero ale taki mam fetysz i dla odmiany od czasu do czasu czerpię z tego fantastyczne doznania.Skomentuj
-
Skomentuj
Skomentuj