Nie lubie dziadowac. Nie i juz. Cenie sobie w zyciu pewien komfort i chcialabym miec taki poziom materialny, by ow komfort zostal w zyciu osiagniety. Nie potrzebuje jednak nic ponad to.
Czyli do szczescia nie potrzebuje pralki, ktora spiewa czy tanczacej lodowki. Wypas samochodu tez nie. Ale gdyby mnie bylo stac chcialabym miec 4 konsole do gier a nie 2. Nie mam potrzeby regularnego stolowania sie w drogich knajpach ale chce miec mozliwosc kupna ryb czy normalnej (40zl/kg) szynki.
Czy to, ze chce zjesc smacznie, kupowac ksiazki, ktore mnie interesuja i nosic wygodne, skorkowe buty stawia mnie w gorszym, burzujskim swietle?
Nie mam potrzeby i nie chce wydawac pieniedzy dla szpanu, na rzeczy, ktorych i tak nie bede uzywac. Ale bez konkretnych ksiazek, gier za to w butach za 50zl i z szynka za 10zl/kg czulabym sie zle :<
Czyli do szczescia nie potrzebuje pralki, ktora spiewa czy tanczacej lodowki. Wypas samochodu tez nie. Ale gdyby mnie bylo stac chcialabym miec 4 konsole do gier a nie 2. Nie mam potrzeby regularnego stolowania sie w drogich knajpach ale chce miec mozliwosc kupna ryb czy normalnej (40zl/kg) szynki.
Czy to, ze chce zjesc smacznie, kupowac ksiazki, ktore mnie interesuja i nosic wygodne, skorkowe buty stawia mnie w gorszym, burzujskim swietle?
Nie mam potrzeby i nie chce wydawac pieniedzy dla szpanu, na rzeczy, ktorych i tak nie bede uzywac. Ale bez konkretnych ksiazek, gier za to w butach za 50zl i z szynka za 10zl/kg czulabym sie zle :<
Skomentuj