Temat który chcę poruszyć jest jakby związany trochę z tym: http://beztabu.com/showthread.php?t=11472
Jeżeli mój temat jest w niewłasciwym dziale,to proszę go przenieść.
A sprawa dotyczy moich dzieci ,mam syna 13 lat i córkę 12 lat,z obojgiem mam dobry kontakt.Córka zwierza mi się i ufa mi,rozmawiamy o wszystkim,pewnie dlatego powiedziała mi o dwóch sytuacjach,które mnie zaniepokoiły a które wydarzyły się między świętami a Sylwestrem.
Pierwsza z nich wydarzyła się rankiem,gdy córka jeszcze spała a jej brat przyszedł do jej pokoju położy sięł obok niej.Gdy ona się zbudziła czuła że dotyka jej brzucha,bioder ,głaszcze pośladki i w okolicach łona.Powiedziała mi ,że mówiła mu że tego nie chce i zeby poszedł do swojego pokoju ale nie zareagował,dopóki nie postraszyła go ,że ''powie mamie''.
Za drugim razem było podobnie ,córka czuła strach ale też przyjemność,zwłaszcza gdy zaczął jej robić masaż stóp(powiedziała że jej było bardzo przyjemnie).I bardzo się tego wstydziła i miała poczucie winy,ze ''nie chce a jednak jest miło''.
Wystraszyłam się i z początku nie wiedziałam co zrobić,długo rozmawiałam z córką i widocznie się uspokoiła.Rozmawiałam też delikatnie z synem ,ale nie wiedziałam jak to ;;ugryźć;;. Postanowiłam opowiedzieć mężowi i uznaliśmy,że dobrze będzie gdy on z nim pogada i mąż dowiedział się,że w ostatnim czasie synowi bardzo się podobają dziewczyny i hormony buzują.
Dodatkowym sygnałem było to,że znalazłam pod poduszką syna majteczki córki,w których chodziła...myślałam że może przypadkiem się zawieruszyły ,potem jednak połączyłam to jeszcze z sytuacjami przy stole,gdy patrzyłam na syna,który zerka z wielkim zaciekawieniem na spódniczkę i nogi siostry,która wstawała od stołu ,a on za nią podążał wzrokiem .
Nie wiem co o tym myśleć...mam rękę na pulsie,mąż rozmawia z synem o dojrzewaniu i sexie,podobnie ja z córką...co o tym sądzicie?jest się czym martwić czy moze robię z igły widły?
Macie takie doswiadczenia,Wy którzy macie dzieci ?
A może doświadczaliście podobnych sytuacji będąc dzieciakami ?
Prosiłabym o rozsądne wpisy i jakieś porady
Jeżeli mój temat jest w niewłasciwym dziale,to proszę go przenieść.
A sprawa dotyczy moich dzieci ,mam syna 13 lat i córkę 12 lat,z obojgiem mam dobry kontakt.Córka zwierza mi się i ufa mi,rozmawiamy o wszystkim,pewnie dlatego powiedziała mi o dwóch sytuacjach,które mnie zaniepokoiły a które wydarzyły się między świętami a Sylwestrem.
Pierwsza z nich wydarzyła się rankiem,gdy córka jeszcze spała a jej brat przyszedł do jej pokoju położy sięł obok niej.Gdy ona się zbudziła czuła że dotyka jej brzucha,bioder ,głaszcze pośladki i w okolicach łona.Powiedziała mi ,że mówiła mu że tego nie chce i zeby poszedł do swojego pokoju ale nie zareagował,dopóki nie postraszyła go ,że ''powie mamie''.
Za drugim razem było podobnie ,córka czuła strach ale też przyjemność,zwłaszcza gdy zaczął jej robić masaż stóp(powiedziała że jej było bardzo przyjemnie).I bardzo się tego wstydziła i miała poczucie winy,ze ''nie chce a jednak jest miło''.
Wystraszyłam się i z początku nie wiedziałam co zrobić,długo rozmawiałam z córką i widocznie się uspokoiła.Rozmawiałam też delikatnie z synem ,ale nie wiedziałam jak to ;;ugryźć;;. Postanowiłam opowiedzieć mężowi i uznaliśmy,że dobrze będzie gdy on z nim pogada i mąż dowiedział się,że w ostatnim czasie synowi bardzo się podobają dziewczyny i hormony buzują.
Dodatkowym sygnałem było to,że znalazłam pod poduszką syna majteczki córki,w których chodziła...myślałam że może przypadkiem się zawieruszyły ,potem jednak połączyłam to jeszcze z sytuacjami przy stole,gdy patrzyłam na syna,który zerka z wielkim zaciekawieniem na spódniczkę i nogi siostry,która wstawała od stołu ,a on za nią podążał wzrokiem .
Nie wiem co o tym myśleć...mam rękę na pulsie,mąż rozmawia z synem o dojrzewaniu i sexie,podobnie ja z córką...co o tym sądzicie?jest się czym martwić czy moze robię z igły widły?
Macie takie doswiadczenia,Wy którzy macie dzieci ?
A może doświadczaliście podobnych sytuacji będąc dzieciakami ?
Prosiłabym o rozsądne wpisy i jakieś porady
Skomentuj