może napisz jej wprost, że chciałbyś się ponownie spotkać, tym razem prywatnie, że Cię zainteresowała, chciałbyś ją lepiej poznać i zaproś ją gdzieś, gdziekolwiek. może jakiś spacer?
Ładna dziewczyna, znajomość ?
Collapse
Ten wątek jest zamknięty.
X
X
-
widać, że lubisz seks, bo ciągle o tym gadasz
jesteś tak słodka, wiesz, to Twoja najgorsza wada
bo w środku jesteś gorzka, jak gorzka czekolada -
Chyba nic z tego nie będzie bo napisałem jej dzisiaj po spotkaniu pytanie czy bardzo zmokła ale nie odpisała. Dzisiaj podczas spotkania padał deszcz więc stąd moje pytanie o to czy zmokła. Wiem, że była na gg bo zmieniła opis.
Nie wiem co o tym sądzić.Skomentuj
-
Główne pole do działania to było przy drugim spotkaniu. W wersji "bezczelnie rozbrajającej" możnabyło przynieść kwiatka i wręczyć go jako podziękowanie za świetnie napisaną pracę. Kwiatek absolutnie nie róża w tym przypadku. Raczej jakieś drobne konwalie czy co tam jest dostępne na wiosnę teraz . Zależnie od reakcji albo podziękować i pozostawić pole do niepewności albo zaprosić na jakąś kawę, względnie piwo.
Teraz jedyne sensowne działanie jakie pozostaje to spotkanie "przypadkowe" na osiedlu w czasie spaceru z psem czy w drodze do sklepu. Aż mi się przypomniały czasy jak sam tak "krążyłem". Na takie "przypadkowe" spotkanie potrafiąc czekać i 2 godziny. Po kilku takich spotkaniach emocje gdy poniekąd odsłoniłem karty czekając na dziewczynę pod uczelnią i gdy mnie zauważyła pytając co tutaj robię stwierdziłem, że miałem nadzieję, że ją spotkam... to co czułem gdy się uśmiechnęła - bezcenne . Nie robiłem tego wszystkiego z rozmysłem. Jakoś tak samo wychodziło ale człowiek też miał więcej czasu. Dziewczyna była na studiach, ja w ostatniej klasie szkoły średniej, jednak bez obaw o pozytywne zamknięcie roku. Ostatecznie wszystko to okazało się skuteczne i mimo iż związek przetrwał jakieś pół roku i okazało się, że nie pasujemy do siebie światopoglądowo.... bardzo miło ten czas wspominam i rozstaliśmy się jako przyjaciele.
Możesz próbować podobnego podejścia. Ale to wymaga na prawdę nieco pewności siebie właśnie.... pewnego bajeru i cierpliwości. Umiejętności uśmiechania się w chwili stresu. Generalnie umiejętności zrobienia 2-3 głębokich oddechów przed odezwaniem się. I szczerze czytając opisy kolegi zdzislaw2 to sukcesu nie wróżę. Brak funduszy na kawę... w stosunku do dziewczyny która już sama coś zarabia, choćby i pisząc różne drobne prace... porażka na wejściu.Skomentuj
-
Zdzisław2 - kuźwa, jak Ci zależy na kobicie, to nawet byś zdołał wykobinować kasę na kawę
Ja bym najlepiej zadzwonił. Z tego względu, że wspominasz, żeś nieśmiały itd, więc to co pisze Zbuntowany (nie powiem - dobry to pomysł, ale tylko dla śmielszych i odważniejszych ) się w Twoim przypadku nie sprawadzi. Możesz się zacząć jąkać, i pokażesz się z ciulatej strony. Więc najlepiej zadzwon, bo wtedy nie będzie Ci patrzeć w oczy, będziesz się mniej stresował. Po prostu powiedz jej, że z miłą chęcią umówiłbyś się z nią nawet na błachy 1h-1.5h spacer, bo zainteresowała Cię i tyle. Bo czy to trzeba zawsze zaprosić na kawę? Najwyzej przez telefon powie Ci "nie".Skomentuj
-
Napisałem do niej na gg kilka dni temu i odpisała. Popisaliśmy trochę. Wczoraj do niej napisałem ale nie odpisała, dzisiaj to samo.Skomentuj
-
Nagabywaniem nic nie wskórasz. Ja bym takiego typa od razu odpulił, który do mnie ciągle wypisuje.Skomentuj
-
Jak się wam pisało ?
Mieliście o czym gadać, czy raczej następowały przerwy w rozmowie ?
Jeśli nie mogliście złapać wspólnego tematu a ona nie odpisuje, to zastanów się, czy warto dalej do niej pisać, czy nie lepiej dać spokójSkomentuj
-
-
-
Zdzisiu ja też myślę, ze niestety musisz odpuścic jakby czegoś chciała to na pewno by odpisała..Skomentuj
-
Jeżeli ona pisze prace maturalne dla maturzystów, to znaczy że takich jak ty jest pełno co w wieku chyba 20 lat (nie pamiętam kiedy piszę się maturę) wpadło na ten genialny pomysł żeby poderwać ją i zagadać do niej. Problem w tym że ona ma takich pełno (dla niej to następny klient). Pomyśle zagadanie i utrzymanie kontaktu jest nikłą szansą ale oczywiście nie zaszkodzi spróbować. Poza tym jeżeli jest mega seks bombą to już kogoś ma, taki towar długo nie stoi sam.Skomentuj
Skomentuj