W przypadku problemów z logowaniem wyczyść ciasteczka, a jeśli to nie pomoże, to użyj trybu prywatnego przeglądarki (incognito). Problem dotyczy części użytkowników i zniknie za kilka dni.

Temat o wiekowych prawiczkach "romantykach"

Collapse
X
 
  • Czas
  • Pokaż
Clear All
new posts
  • Nolaan

    nie rozumiem co tacy ludzie robią na takim forum, ja bym się na ich miejscu czuł tu trochę niekomfortowo ale ja rozumiem że nieznane, zakazane i "złe" pociąga
    A niech sobie będą. Ja jak tu przyszedłem niewiele więcej od niego wiedziałem tak naprawdę jak to z kobietami jest. Niby teoria była, ale sami wiecie jak to jest. Po to jest to forum, żeby przychodzili i dyskutowali, może jakiś procent z nich się czegoś nauczy.
    A nie wpadliście na to, że kolega X-Amadeusz-X chciał was po prostu sprowokować do dalszej dysputy?? Mnie się tak wydaje coś, wydaje mi się również, że ów Pan się już nie odezwie. Rokuję tak po stylu jego wypowiedzi, nawiązaniu do tematu oraz jakże dużej ilości postów
    Wpaść to ja póki co nie zamierzam ale domyśliłem się, że coś takiego może mieć miejsce. i dobrze, jest się jak wypisać, pogadać i przy okazji pośmiać, jak widać z postów naszych zacnych moderów i nie tylko ich ;]

    Skomentuj

    • _mike
      Banned
      • Aug 2007
      • 820

      Napisał Skinheads_Front
      Jak się kiedyś dowiedziałem, że ex mojej ex (wtedy jeszcze nie ex) miał 19 cm to aż mi się słabo zrobiło
      Mniej masz? Oj...

      Skomentuj

      • Skinheads_Front
        Erotoman
        • Jun 2009
        • 530

        No mniej

        Skomentuj

        • X_Amadeusz_X
          Świętoszek
          • Dec 2009
          • 21

          Napisał Nolaan
          Na młot Thora, ja nie mogę. Tym bardziej że jakiś czas temu sam tak myślałem. Chłopaczku biedny i naiwny, powiadam Ci że błądzisz i ścieżka po której stąpasz na manowce jeno wiedzie. Zstąp z niej, jeśli nie chcesz pogrążyć się w miazmatach obłędu.
          Co ma do rzeczy to, że dziewczyna nie jest dziewicą, skoro i tak jej na Tobie zależy i Cę kocha, chce z Tobą być? No gdzie, pytam się? Zdecydowanie za dużo książek czytasz o miłości.


          Dał Ci Bozia dobre sny. Widać, że nic nie wiesz anii o miłości ani o kobietach. Zapamiętaj sobie, że nawet jeśli dziewczyna miała już kogoś przed Tobą, a będzie Cię kochała to i tak będzie się czuła jakbyś był jej pierwszym. To czy ona kogoś wcześniej miała nie ma absolutnie nic do rzeczy. Liczy się to, że chce być z Tobą. Zrozum to i przestań pisać oklepane brednie nastolatków z gimnazjum, polane sosem ze stereotypu o dresach.
          Ma dużo do rzeczy, ja nie byłbym w stanie pokochać dziewczyny która oddała się innemu. To byłoby zbyt bolesne.

          Niech taka kobiet wiąże się z kims o podobnym doswiadczeniu.


          A jak kobieta spała z kimś z miłości to już ma jakąś opinię latawicy?
          Ogarnij się koleś
          Nie wiem jaką ma opinię, nie interesuje mnie to z racji faktu, że taka dziewczyna nie jest dla mnie.


          Jeszcze pół biedy samo to, ale pociskanie że inne są nieczyste, gorsze? Jakim prawem niby?
          Natomiast wyzywanie od pierdół, frustratów i dup wołowch ludzi mających inne poglądy niż Wasze jest już ok, prawda?

          Zazdrość, panowie, zazdrość... że kobieta już miała, a on nie.
          Jezeli takie tłumaczenie Ci ulge przynosi to jestem skłonny się zgodzić.

          Nie rozumiem ludzi którzy szukają dziewicy.Jakby to miało jakieś znaczenie
          A czemu niby nie miałoby miec znaczenia? Tylko dlatego że 99% kobiet z lekkoscią oddaje się pokusom?

          Jak nie ma na tyle dużych cojones, żeby sobie zmotać, to jego sprawa, tylko niech do tego nie dorabia misyjnej ideologii, bo to ubliżaludzkiej inteligencji i zdrowemu rozumowi.
          Kto tu dorabia ideologię? Chcesz to robić z każda dziewczyna, nawet taką która miała za sobą seks analny i inne ekscesy. Prosze bardzo, ja Ci nie bronie. Ale po co się oszukiwać ze przeszłosc nie ma znaczenia? To moze przeszłosc kryminalna równiez? Problemy alkoholowe tez nie?

          Skomentuj

          • daj_mi
            Emerytowany PornoGraf
            • Feb 2009
            • 4452

            Znam Cię!
            Jesteś jestem_przed!
            Wielkość tkwi w perwersji. Wszystkie moje opowiadania erotyczne.

            Regulamin forum

            Skomentuj

            • X_Amadeusz_X
              Świętoszek
              • Dec 2009
              • 21

              Raczej wątpię żebysmy się znali.

              Skomentuj

              • Yoshua
                Perwers
                • Mar 2007
                • 1374

                zawsze tak mowiles.
                " - Fajny masz korek od wanny.
                - Taki tam...
                - ...Ale gra empetrójki"

                Skomentuj

                • Nolaan

                  Wiem, że to próżny trud ale mimo to odpowiem na posta kolegi. Mam dobry humor, chcę się pośmiać.
                  Ma dużo do rzeczy, ja nie byłbym w stanie pokochać dziewczyny która oddała się innemu. To byłoby zbyt bolesne.

                  Niech taka kobiet wiąże się z kims o podobnym doswiadczeniu.
                  O ile mi wiadomo to bolesne rozprawiczenie zdarza się tylko kobietom, no ale może o czymś w stosunku do Ciebie nie wiem?
                  Tu Cię boli, Ty normalnie masz cykora, że jak pójdziesz do łóżka to nie dasz rady, skrewisz i się ośmieszysz. I dlatego szukasz dziewicy. U niej takie zagrożenie spada do zera praktycznie. Wtedy możesz dowartościować swoje samcze ego przy minimalnych stratach własnych. No, to teraz już wiem jak trawa rośnie i nie dam się wyrolować żadnymi innymi gadkami.
                  Natomiast wyzywanie od pierdół, frustratów i dup wołowch ludzi mających inne poglądy niż Wasze jest już ok, prawda?
                  Owszem ma, jeśli owe osoby o odmiennych poglądach zachowują się ja pierdoły, frustraci i dupy wołowe. W innych przypadkach popieram Twój tok myślenia w 100%
                  A czemu niby nie miałoby miec znaczenia? Tylko dlatego że 99% kobiet z lekkoscią oddaje się pokusom?
                  A Ty dlaczego szukasz swojej kobiety? W warcaby chcesz z nią grać, czy się kochać, czyli właśnie ulegać takim pokusom jak wszyscy?
                  Kto tu dorabia ideologię? Chcesz to robić z każda dziewczyna, nawet taką która miała za sobą seks analny i inne ekscesy. Prosze bardzo, ja Ci nie bronie. Ale po co się oszukiwać ze przeszłosc nie ma znaczenia? To moze przeszłosc kryminalna równiez? Problemy alkoholowe tez nie?
                  Ludzie, trzymajcie mnie bo nie wytrzymam. A co ma do tego jej przeszłość? Dla Twojej wiadomości powiem, że kochałem się pierwszy raz w życiu z dziewczyną, która miała za sobą sporo tych 'ekscesów' ( bo jaki to eksces z anala?) i ani w ząb mi to nie przeszkadzało. Wręcz przeciwnie, było odjazdowo i seks z nią to najlepsza rzecz jaka mogła mi się przytrafić. Była wyrozumiała, cierpliwa, chętna do nauczenia mnie jak z kobietą w łóżku powinno się postępować, co wolno a czego nie. I mimo tego że pewnie to był tylko jednorazowy epizod to ja jej tego nigdy nie zapomnę. I idę o zakład z Tobą o każdą stawkę, że gdybym to zrobił z taką samą niedoświadczoną zieleniną jak ja to nawet w połowie nie było by mi tak dobrze. I jej też, bo moja partnerka była nad wyraz zadowolona z ucznia, ze się nieskromnie pochwalę I nawet przez myśl mi nie przeszło uważać ją za gorszą z tego powodu, że miała iluśtam facetów przede mną i jeszcze po mnie mieć ich będzie. Bo to mnie nie obchodziło. Ważne było to, że ona chciała ze mną być wtedy z własnej nieprzymuszonej woli, spontanicznie. Daliśmy sobie kupę radochy, bliskości, satysfakcji wszelkiej możliwej maści... Było po prostu świetnie. Całą resztę można o kant d**y potłuc. Tylko to się liczyło i liczy.
                  Nie było w tym miłości, ale ja jej wcale nie szukałem w jej ramionach. Jak przyjdzie to przyjdzie, spoko, czekam. Ale nie będę sobie odmawiał odrobiny uczuć trochę słabszego kalibru niż to największe tylko dlatego, że dziewczyna która ma na mnie ochotę nie jest dziewicą. To dla mnie paranoja jest. Wiesz czemu? Bo ja wiem jakie życie jest krótkie, chwiejne i jak szybko i niespodziewanie się skończyć może. I nie mam zamiaru, kiedy na mnie przyjdzie pora, żałować w ostatnich minutach świadomości, że je zmarnowałem z racji własnej dumy, uporu czy czego tam jeszcze chcesz, nie chcę żeby mi przeciekło przez palce. Może i będę kiedyś podobnego myślenia żałował, ale wolę żałować po zrobieniu czegoś niż tak, że mogłem zrobić a nie zrobiłem.
                  Skoro ty masz odmienne wartości to spoko, Twój wybór. Ja go nie neguję i staram się szanować, choć wcale mi tego nie ułatwiasz. Ale krew mnie zalewa jak czytam co o nie dziewicach wypisujesz. Kobieta jest kobietą zawsze, nie ważne ilu facetów miała przed Tobą. Twoim zakichanym obowiązkiem jako mężczyzny jest każdą z nich traktować tak jakby była tą jedyną i pierwszą. Gwarantuję, że Ci się odpłacą podobną monetą.
                  Chcesz czekać? Czekaj. Ale rób to inteligentnie i z głową. Zdrowszy będziesz, dłużej pożyjesz.
                  0statnio edytowany przez Gość; 28-12-09, 20:59.

                  Skomentuj

                  • rozyczka70
                    Erotoman
                    • Mar 2007
                    • 656

                    Nolaan...ładnie to opisałeś, tylko obawiam się, że to nie dotrze do adresata i tak...
                    Rozyczka
                    vel
                    Szukający Myśliciel

                    Skomentuj

                    • Nolaan

                      Trudno. Jak nie do niego to może do kogoś innego, z podobnym problemem. Nie zamierzam ukrywać swoich poglądów tylko dlatego, że ktoś może ich nie kupować.

                      Skomentuj

                      • rozyczka70
                        Erotoman
                        • Mar 2007
                        • 656

                        Też jestem tego samego zdania. Można czasem pościemniać, ale w życiu, codzienności, nie zdaje to specjalnie egzaminu, a szczególnie w związku...bo wtedy to zakrawa na miano oszustwa, a to najgorsze, co może się pojawić pośród dwóch naprawdę się kochających ludzi...
                        Wolnym strzelcom Twoje rady Nolaan powinny się przydać, a i tym zaobrączkowanym również
                        Rozyczka
                        vel
                        Szukający Myśliciel

                        Skomentuj

                        • drevni_kocur
                          Ocieracz
                          • Aug 2009
                          • 124

                          ehh... jak tu ktoś ładnie napisał. dziewczyna może mieć błonę dziewiczą, ale może być tak wymacana i wydotykana przez niezliczoną ilość facetów, że ta błona to już szczegół. a taka niewiasta, która odda się z miłości - powiedzmy jednemu, czy dwóm facetom w swoim życiu to już jest przeklęta nieczysta.
                          świetna filozofia po prostu
                          "Serce niewiasty to labirynt subtelności stanowiący wyzwanie dla szulerskiego umysłu prostackiego samca."

                          Skomentuj

                          • X_Amadeusz_X
                            Świętoszek
                            • Dec 2009
                            • 21

                            O ile mi wiadomo to bolesne rozprawiczenie zdarza się tylko kobietom, no ale może o czymś w stosunku do Ciebie nie wiem?
                            Tu Cię boli, Ty normalnie masz cykora, że jak pójdziesz do łóżka to nie dasz rady, skrewisz i się ośmieszysz. I dlatego szukasz dziewicy. U niej takie zagrożenie spada do zera praktycznie. Wtedy możesz dowartościować swoje samcze ego przy minimalnych stratach własnych. No, to teraz już wiem jak trawa rośnie i nie dam się wyrolować żadnymi innymi gadkami.
                            Ból fizyczny może i tak. lecz psychiczny może się przydarzyc obu płciom. Nie mam wątpliwosci, że dla Ciebie liczy się tylko Twoje ego i tego doszukujesz się u innych. To przykre, jak można mieć tak wąskie horyzonty.

                            A Ty dlaczego szukasz swojej kobiety? W warcaby chcesz z nią grać, czy się kochać, czyli właśnie ulegać takim pokusom jak wszyscy?
                            Na pewno nie po to by uprawiać jedynie seks. Do tego wystarczyłaby mi "porządna dziewczyna" z 20 facetami na koncie na miarę tej z którą straciłes prawictwo.

                            Dla Twojej wiadomości powiem, że kochałem się pierwszy raz w życiu z dziewczyną, która miała za sobą sporo tych 'ekscesów' ( bo jaki to eksces z anala?) i ani w ząb mi to nie przeszkadzało. Wręcz przeciwnie, było odjazdowo i seks z nią to najlepsza rzecz jaka mogła mi się przytrafić. Była wyrozumiała, cierpliwa, chętna do nauczenia mnie jak z kobietą w łóżku powinno się postępować, co wolno a czego nie.
                            I co w związku z tym? Mam Ci przyznać za to medal, pogratulować czy może ukłonic się w pas? Co mnie obchodzi człowieku to jak Ty sobie radzisz, a raczej nie radzisz ze swoimi słabosciami? Jeżeli byłes tak zdesperowanyby oddac sie w rece kobiety dla której byłes tylko kolejnym nic nie znaczącym numerkiem na liscie i wmówiłes sobie, że to jest fajne i tak trzeba, bo tak robią inni więc na pewno to jest cool to prosze bardzo.

                            Ale nie rozumiem czemu uwazasz, że masz jakis monopol na słuszną drogę życiową? Wbij sobie do główki, że to co Toie nie przeszkadza, innym już owszem i nie dorabiaj do tego swojej ideologi, bo zawsze można przedstawic to negatywnie.

                            Pewnie prawda jest taka, że również bałes się dziewicy na pierwszy raz, bo brakuje Ci kreatywnosci i wolałes słuchać polecen, jak grzeczny chłopczyk.

                            Ważne było to, że ona chciała ze mną być wtedy z własnej nieprzymuszonej woli, spontanicznie
                            To w sumie wiele wyjasnia, kobieta się wypina, a Ty juz musisz moczyc. Wystarczy Ci jedynie, że jest chętna.

                            Całą resztę można o kant d**y potłuc. Tylko to się liczyło i liczy.
                            Super ale ja chcę by mój pierwszy raz i jej był czyms niezapomnianym, a nie spotkac się z rutyną i odstawieniem "standardowego zestawu", który oferowała 10 facetom wczesniej, jak ta Twoja dobrodziejka. Dla mnie liczy się wiez emocjonalna, wspólne plany potocznie zwana miłosc, a nie tylko chęć zamoczenia i do widzenia.

                            Ale krew mnie zalewa jak czytam co o nie dziewicach wypisujesz. Kobieta jest kobietą zawsze, nie ważne ilu facetów miała przed Tobą. Twoim zakichanym obowiązkiem jako mężczyzny jest każdą z nich traktować tak jakby była tą jedyną i pierwszą. Gwarantuję, że Ci się odpłacą podobną monetą.
                            Mam prawo mieć takie poglady, jakie mi się podobają. Wypowiadam się jedynie za siebie i nikomu nie nakazuje myslec podobnie. Ja kobiety co miała np. 10 partnerów w wieku 23 lat w zyciu nie traktowałbym poważnie jako kandydatki do związku. Taka to ma raczej rozwiązłosc we krwi i na pewno lubi to robic bez zobowiązan.

                            A Ty przestań zgrywac takiego nowoczesnego, bo sam pewnie masz jakies limity co do liczby partnerów i pani co miała 100-300 jednak nie traktowałbys powaznie hipokryto.

                            ehh... jak tu ktoś ładnie napisał. dziewczyna może mieć błonę dziewiczą, ale może być tak wymacana i wydotykana przez niezliczoną ilość facetów, że ta błona to już szczegół. a taka niewiasta, która odda się z miłości - powiedzmy jednemu, czy dwóm facetom w swoim życiu to już jest przeklęta nieczysta.
                            świetna filozofia po prostu
                            Jeżeli dla Ciebie dziewictwo to błona dziewicza to gratuluję toku myslenia.

                            Czy kiedyś mnie zdradzi?
                            No tak bo niedziewice nie zdradzają, bo przecież się wyszalały.

                            Wolę zostać zdradzony przez dziewicę, z które jednak trochę pięknych chwil przezyję niż z panią, która skakała na innych penisach i potem znowu wróciła do tego procederu.
                            0statnio edytowany przez X_Amadeusz_X; 28-12-09, 23:40.

                            Skomentuj

                            • ROZUM
                              Świntuszek
                              • Apr 2009
                              • 79

                              Nie zgadzam się
                              Pozdrawiam

                              ADAM

                              Skomentuj

                              • Nolaan

                                Ból fizyczny może i tak. lecz psychiczny może się przydarzyc obu płciom. Nie mam wątpliwosci, że dla Ciebie liczy się tylko Twoje ego i tego doszukujesz się u innych. To przykre, jak można mieć tak wąskie horyzonty.
                                W którym momencie mojej wypowiedzi jest mowa o moim ego? Powiem Ci ze gorzej trafić nie mogłeś, bo dla mnie dobro partnerki liczy się bardziej niż moja satysfakcja. A skoro psychiczny trafia się obu stronom, to czego się boisz? Czemu piszesz, że seks z doświadczoną kobietą jest zbyt bolesny? W jaki sposób? Bo już wcześniej miała innych? A skąd wiesz, że to Ty nie będziesz tym jej jedynym, wymarzonym, że to waśnie w Tobie się nie zakocha i nie zechce z Tobą reszty życia spędzić?
                                Na pewno nie po to by uprawiać jedynie seks. Do tego wystarczyłaby mi "porządna dziewczyna" z 20 facetami na koncie na miarę tej z którą straciłes prawictwo.
                                Ty chyba masz coś z oczami. Wróć do mojego posta i znajdź mi fragment gdzie jednoznacznie stwierdzam, że chodziło mi tylko o seks. Gdyby tak było to w ogóle nie spotykałbym się z tą dziewczyną. Zrobiłem to bo ją bardzo lubię, świetnie się rozumiemy, dogadujemy... Chciałem po prostu się z nią spotkać, spędzić miło czas. Seks był tylko przyjemnym dodatkiem do tego. Nie był celem samym w sobie. Po prostu poczuliśmy do siebie pociąg i nie hamowaliśmy tego.
                                I co w związku z tym? Mam Ci przyznać za to medal, pogratulować czy może ukłonic się w pas? Co mnie obchodzi człowieku to jak Ty sobie radzisz, a raczej nie radzisz ze swoimi słabosciami? Jeżeli byłes tak zdesperowanyby oddac sie w rece kobiety dla której byłes tylko kolejnym nic nie znaczącym numerkiem na liscie i wmówiłes sobie, że to jest fajne i tak trzeba, bo tak robią inni więc na pewno to jest cool to prosze bardzo.
                                No teraz toś pocisnął, facet...
                                Po pierwsze: nie byłem zdesperowany, bo seks nie jest dla mnie najważniejszy i świetnie sobie bez niego radziłem wcześniej i radzę teraz.
                                Dwa: nie byłem nic nie znaczącym numerkiem, bo dalej utrzymuję z nią dobry kontakt, lubimy się, jesteśmy kumplami. Gdyby było jak piszesz to po wszystkim kontakt by się urwał a tak się nie stało.
                                Trzy: niczego sobie nie wmawiałem, bo mam gdzieś co sobie pomyślą inni. Nie jestem dzieciakiem z gimnazjum, które boi się opinii kumpli. Nigdy się żadnym owczym pędem nie kierowałem i nie zamierzam.
                                Trzy razy pudło, panie kolego.
                                To w sumie wiele wyjasnia, kobieta się wypina, a Ty juz musisz moczyc. Wystarczy Ci jedynie, że jest chętna.
                                A idź. Pogląd z tyłka wzięty, jak większość innych. Nie wystarcza mi samo wypięcie się. Ona musi jeszcze być do tego rozebrana. Przez ubranie pchał nie będę.
                                Super ale ja chcę by mój pierwszy raz i jej był czyms niezapomnianym, a nie spotkac się z rutyną i odstawieniem "standardowego zestawu", który oferowała 10 facetom wczesniej, jak ta Twoja dobrodziejka. Dla mnie liczy się wiez emocjonalna, wspólne plany potocznie zwana miłosc, a nie tylko chęć zamoczenia i do widzenia.
                                Super. Cieszę się i podziwiam za to, serio. Tylko że mój pierwszy raz był niezapomniany. Dla mnie na pewno. I dla niej też, jestem tego pewien, choć w na pewno innym stopniu. Ja z nią byłem i jestem związany emocjonalnie, pisałem o tym poprzednio. To nie była tylko zwykła rządza, tu się bardzo mylisz. Były między nami emocje, bliskość, magia... Fakt, to nie to samo co seks z miłości, ale wcale przez to nie jest on gorszy. Na pewno nie.
                                Mam prawo mieć takie poglady, jakie mi się podobają. Wypowiadam się jedynie za siebie i nikomu nie nakazuje myslec podobnie. Ja kobiety co miała np. 10 partnerów w wieku 23 lat w zyciu nie traktowałbym poważnie jako kandydatki do związku. Taka to ma raczej rozwiązłosc we krwi i na pewno lubi to robic bez zobowiązan.
                                Super, miej sobie jakie chcesz, tylko weź pod uwagę że obrażasz takimi sformułowaniami całą masę dziewczyn. Jeśli choć trochę uważasz się za mężczyznę to powinieneś wiedzieć, że bycie nim to nie tylko wolność słowa ale i odpowiedzialność za to co się mówi. Wrzucając wszystkie dziewczyny o bujnym życiu erotycznym do jednego wora właśnie tej odpowiedzialności nie łapiesz. Bo nie każda, która ma wielu partnerów postępuje tak jak uważasz. Życie w różny sposób doświadcza każdego i wszystkich motywów nie jesteś w stanie się domyślić. A jeśli uważasz mimo to jak uważasz to znaczy że to Ty jesteś egoistą o wąskich horyzontach, bo ja nie kategoryzuję dziewczyn na lepsze i gorsze na podstawie intensywności ich pożycia. Zawsze każdy przypadek rozpatruję indywidualnie i nie sugeruję się pierwszym wrażeniem czy stereotypem. A tak jak Ty uważają właśnie samolubni egoiści, skupieni tylko na tym, żeby sobie zrobić dobrze i dodatkowo zmieszać z błotem innych, o których nie chcą nic wiedzieć tylko jadą właśnie na głupich i mylnych opiniach.
                                A Ty przestań zgrywac takiego nowoczesnego, bo sam pewnie masz jakies limity co do liczby partnerów i pani co miała 100-300 jednak nie traktowałbys powaznie hipokryto.
                                Dlaczego nie? Jeśli bym poczuł z nią więź emocjonalną to jak najbardziej I dzięki za komplement, to naprawdę miłe z Twojej strony
                                To tyle ode mnie. Życzę pomyślności w poszukiwaniu tej jedynej. I to nie jest żart z mojej strony.
                                0statnio edytowany przez Gość; 29-12-09, 00:22.

                                Skomentuj

                                Working...