Czy zdarzyło się wam czasem chlapnąć coś totalnie bezsensownego związanego z seksem? Mnie się zdarzyło. Bylem w II klasie i przygotowywałem się do I spowiedzi i komunii. Pierwszą spowiedź mieliśmy oczywiście na sucho, z wymyślonymi grzechami. W mojej ksiażeczce do nabożeństwa byl rachunek sumienia w dwóch wersjach: dla dorosłych i dla dzieci. Przeczytałem obie, Co do szóstego przykazania, bylo niewiele, więc postanowiłem się dokształcić z tego ciekawszego rozdziału. Nadszedł dzień spowiedzi, gdy przyszło do szóstego przykazania, powiedziałem radośnie i beztrosko: Popełniłem grzech sodomski. Wtedy mi się wydawało, a teraz wiem na pewno, że ksiądz, zresztą bardzo fajny, miał kłopoty z zachowaniem powagi.