Cześć wszystkim,
mam pewien problem, który mnie bardzo trapi. Postaram się go opisać dokładnie. Rozchodzi się o orgazm, a konkretnie podczas stosunku z partnerką. Dość długo byłem sam i masturbując się nie mam takiego problemu, aczkolwiek robię to dość intensywnie. Gdy partnerka na mnie siedzi odczuwam owszem przyjemność, bardzo silną, ale nie jestem w stanie dojść do orgazmu.. U niej nie ma z tym problemu. Mój penis jest podniecony, twardy, czuję przyjemność.. Jestem w stanie osiągnąć orgazm w pozycji klasycznej, na niej, ale zaś ruchy muszą być bardzo szybie i konkretne.. Chciałbym osiągnąć orgazm inaczej.. Podczas romantycznego, wolnego seksu, stymulując się z ukochaną delikatnie, a nie tylko w taki sposób jak opisałem.. Czy jakoś mogę zwalczyć ten problem? Są na to jakieś leki, wspomagacze? Ja wiem, że są osoby, które lubią długie i krótkie dystanse, ale czasem te moje długie dystanse mnie męczą.. Zależy mi na niej i nie chcę jej stracić. Już dość się wycierpiałem.
Pozdrawiam.
mam pewien problem, który mnie bardzo trapi. Postaram się go opisać dokładnie. Rozchodzi się o orgazm, a konkretnie podczas stosunku z partnerką. Dość długo byłem sam i masturbując się nie mam takiego problemu, aczkolwiek robię to dość intensywnie. Gdy partnerka na mnie siedzi odczuwam owszem przyjemność, bardzo silną, ale nie jestem w stanie dojść do orgazmu.. U niej nie ma z tym problemu. Mój penis jest podniecony, twardy, czuję przyjemność.. Jestem w stanie osiągnąć orgazm w pozycji klasycznej, na niej, ale zaś ruchy muszą być bardzo szybie i konkretne.. Chciałbym osiągnąć orgazm inaczej.. Podczas romantycznego, wolnego seksu, stymulując się z ukochaną delikatnie, a nie tylko w taki sposób jak opisałem.. Czy jakoś mogę zwalczyć ten problem? Są na to jakieś leki, wspomagacze? Ja wiem, że są osoby, które lubią długie i krótkie dystanse, ale czasem te moje długie dystanse mnie męczą.. Zależy mi na niej i nie chcę jej stracić. Już dość się wycierpiałem.
Pozdrawiam.
Skomentuj