Cybernetyk, widać że w Waszym związku nie jesteście sami. Żona nie wspiera Cię w relacji ze swoją rodziną tak jak powinna. Niestety jak wynika z Twoich ostatnich postów, nie potrafisz jasno ustalić granic, mówiąc ,,Stop!" i ,,Nie" (dosłownie). Może warto się zresetować, zająć się związkiem i przestać żyć tym problemem? W przeciwnym wypadku zwyczajne się zamęczysz.
Jak widać po przebiegu dyskusji, chyba nie chodzi Ci o pomoc w rozwiazaniu problemów seksualnych, a bardziej o znalezienie akceptacji i poparcia u obcych ludzi w konflikcie z rodziną, bo niestety ze strony żony nie możesz na to liczyć.
Jedna rada - jeśli chcesz żeby wszyscy Ci przyklaskiwali, nie chwal się w jaki sposób się do niej zwracasz, bo w ten sposób również pozbawiasz ją godności i pewności siebie.
Jak widać po przebiegu dyskusji, chyba nie chodzi Ci o pomoc w rozwiazaniu problemów seksualnych, a bardziej o znalezienie akceptacji i poparcia u obcych ludzi w konflikcie z rodziną, bo niestety ze strony żony nie możesz na to liczyć.
Jedna rada - jeśli chcesz żeby wszyscy Ci przyklaskiwali, nie chwal się w jaki sposób się do niej zwracasz, bo w ten sposób również pozbawiasz ją godności i pewności siebie.
Skomentuj