Chyba odpowiedni dział na ten wątek, jeśli nie przepraszam z góry moderatorow.
Jestem kompletnie zszokowany i nie wiem co o tym myśleć no i gdzieś musiałem to z siebie wyrzucić.
Mianowicie. Z moją obecną żoną znamy się od grudnia 2007 roku. Od sierpnia 2008 mieszkamy ze sobą, a w lipcu 2011 roku wzięliśmy ślub. Sfera sexu chyba jak u większości par na początku ogień który z czasem przygsa. Ale to co wyznała mi w miniony weekend rozwaliło mi system a mianowicie że "nie lubię minetek" gdy to powiedziała zaraz dodała "o wreszcie to powiedzialam".
Co sądzicie? Miał może ktoś podobnie ze dopiero po jakimś czasie w związku partner lub partnerka wyjawia wam, że czegoś nie lubi, a do tej pory to robiła z większym lub mniejszym zaangażowaniem???
Jestem kompletnie zszokowany i nie wiem co o tym myśleć no i gdzieś musiałem to z siebie wyrzucić.
Mianowicie. Z moją obecną żoną znamy się od grudnia 2007 roku. Od sierpnia 2008 mieszkamy ze sobą, a w lipcu 2011 roku wzięliśmy ślub. Sfera sexu chyba jak u większości par na początku ogień który z czasem przygsa. Ale to co wyznała mi w miniony weekend rozwaliło mi system a mianowicie że "nie lubię minetek" gdy to powiedziała zaraz dodała "o wreszcie to powiedzialam".
Co sądzicie? Miał może ktoś podobnie ze dopiero po jakimś czasie w związku partner lub partnerka wyjawia wam, że czegoś nie lubi, a do tej pory to robiła z większym lub mniejszym zaangażowaniem???
Skomentuj