Witam,
Po krótce, od zawsze marzył mi sie stosunek z mezczynza, jednakże nie miałem nigdy parcia na to.
Zmienilo to sie odkąd sie usamodzielniłem, czyli praca, zaczalem sam sie utrzymywać wynajalem mieszkanie. Bylem troche zamkniety na sprawt seksu i orientacji oraz na sprawy zwiazkowe. Po pewnym toksycznym zwiazku sie troche otworzylem. Po tym zwiazku zapoznalem na chacie kolesia z ktorym sie spotkalem, doszlo tylko do orala z jego strony. i w zasadzie na tym sie kontakt urwal. W chwile po tym poznalem obecna partnerke z ktora jestem juz dwa lata, ale od jakiegos czasu wracaja mi mysli by znowu sprobowac kontaktow M+M - i tutaj pojawia sie problem morlany. Wiem ze taka zabawa za jej plecami to zdrada ale wciaz zatruwa mi to mysli? Co o tym sądzicie?
Po krótce, od zawsze marzył mi sie stosunek z mezczynza, jednakże nie miałem nigdy parcia na to.
Zmienilo to sie odkąd sie usamodzielniłem, czyli praca, zaczalem sam sie utrzymywać wynajalem mieszkanie. Bylem troche zamkniety na sprawt seksu i orientacji oraz na sprawy zwiazkowe. Po pewnym toksycznym zwiazku sie troche otworzylem. Po tym zwiazku zapoznalem na chacie kolesia z ktorym sie spotkalem, doszlo tylko do orala z jego strony. i w zasadzie na tym sie kontakt urwal. W chwile po tym poznalem obecna partnerke z ktora jestem juz dwa lata, ale od jakiegos czasu wracaja mi mysli by znowu sprobowac kontaktow M+M - i tutaj pojawia sie problem morlany. Wiem ze taka zabawa za jej plecami to zdrada ale wciaz zatruwa mi to mysli? Co o tym sądzicie?
Skomentuj