Na początku chciałbym wszystkich powitać, jest to mój pierwszy post na tym forum. Otóż mam taki problem, że mój dobry kolega w Lipcu zerwał ze swoją dziewczyną, z którą był trzy i pół roku. Od tamtego momentu zaczęła na początku pisać do mnie, następnie kilka/kilkanaście razy odwiedziłem ją w pracy i miło nam się rozmawiało. Spotkaliśmy się też raz czy dwa na spacer, ale w Grudniu kontakt się skończył i stwierdziłem "Spoko, przynajmniej nie będę miał wyrzutów, że spotykam się z byłą dziewczyną kolegi." Jednak wczoraj znowu się do mnie odezwała i prosi o spotkanie. Ja z jednej strony chciałbym pociągnąć trochę bardziej tę znajomość, ale z drugiej mam obawy, że będę miał wyrzuty sumienia, że zachowuję się nie fair w stosunku do mojego kolegi. Jak myślicie, co powinienem zrobić? Czy byłoby w porządku gdybym zajął się tą dziewczyną na poważnie, czy jednak sobie ją odpuścić, ze względu na to iż to ex mojego kumpla? Dzięki za ewentualne rady.
Była dziewczyna kolegi - Problem.
Collapse
Ten wątek jest zamknięty.
X
X
-
Tagi: Brak
-
Moje pierwsze kontakty seksualne wzięły się (prawdopodobieństwo 99%) z tego że dziewczyna najlepszego przyjaciela chciała zaraz po zerwaniu zrobić mu na złość... Wszystko skończyło się happy endem, przyjaciel się nie obraził. W Twoim przypadku raczej nie ma mowy o 'zemście pod wpływem chwili'. Ja nie widzę niczego gorszącego w tym że będziesz z exem swojego kumpla ponad pół roku po tym jak zerwali ze sobą (były sytuacje znacznie bardziej dramatyczne - druga żona Edmunda Hillary'ego była wdową po jego przyjacielu który zginął bo poleciał samolotem zamiast Edmunda...). Inna sprawa to jak oni się rozstali - jeśli w gniewie to kumpel może być wkurzony, no i może być problem z ewentualnymi spotkaniami w trójkę... Sam musisz zdecydować.'Jeszcze nigdy w historii tak wielu nie miało do powiedzenia tak niewiele' (o Internecie znalezione w Internecie) -
ale znasz przyczynę rozstania?
W "zostańmy przyjaciółmi" to ja nie wierzę, zwłaszcza po kilkuletnim związku. Nie wiem ile macie lat, ale o też może być obciążające.
Jeśli kumpel jest dla Ciebie ważny, to ja bym poważnie pogadał najpierw z nim, potem z nią.
Scenariusze mogą być trzy:
-będziecie spotykać się trójkę i moze będzie ok, a może w słabszych momentach związku będziesz się zastanawiał czy stara miłość nie rdzewieje
- Twoja dziewczyna nie będzie chciała spotykać się z swoim ex, czyli Twoim kumplem
-Twój kumpel nie będzie chciał spotykać się ze swoją ex, czyli Twoją dziewczyną
Suma sumarum jak się nie ustawisz dupa z tyłu.fan minetkiSkomentuj
-
Ja bym odpuścił, jakoś nie mógłbym być z byłą dziewczyną kumpla, to jakbym dostał ją "w spadku" po nim. Ale każda sytuacja jest inna...Skomentuj
-
wszystko zależy od tego:
- jak spojrzy na to Twój kumpel,
- jak bardzo "intensywny" był ich związek.. pod względem uczuciowym
- w jaki sposób sie rozstali i czy łączy ich jakis sentyment czy są zupełnie obojętni.
osobiście nie celowalbym w ex kobietę swojego kumpla.. chyba, że pojawiloby sie ogromne uczucie jak miłość to wtrdy gadalbym szczerze z kumplem.If you're not into oral sex - keep your mouth shut!Skomentuj
-
Poznałam mojego obecnego faceta (z którym jestem już 7 lat) poprzez jego przyjaciela, z którym kiedyś utrzymywałam dość zażyłe kontakty, ale nie traktowaliśmy tego, jak bycie w związku.
Jego zdaniem wyszło mu to na dobre, bo dla niego "my" jesteśmy ważniejsi, niż jego przyjaźń z tamtym przyjacielem, bo oczywiście przyjaźnić się przestali - mimo, że ustalili, że nikt nie ma nic przeciwko temu. Ja też nie utrzymywałam z nim więcej kontaktu.Skomentuj
-
Widzę, że większość jest sceptycznie do tego nastawiona, z resztą się nie dziwię, bo ja również. Nie rozstali się w gniewie, on po prostu był nią znudzony i powiedział, że przez ostatnie tygodnie przed zerwaniem był z nią tylko z przyzwyczajenia. Teraz mają ze sobą sporadyczny kontakt, piszą ze sobą jak znajomi, ona już nie żywi do niego urazy. Z tym kolegą spotkałem się przedwczoraj i tak zapytałem z ciekawości czy jeszcze o niej myśli, odpowiedział że totalnie nie, że na ten moment chce sobie zupełnie odpuścić związki. Mimo wszystko jak napisał Tortil - czułbym się, że dostaję ją w pewnym sensie "w spadku" po kumplu, a średnio mi to odpowiada. W ogóle sądzę, ze to byłoby jednak nie fair w stosunku do kolegi, więc raczej sobie odpuszczę tę dziewczynę. Dzięki za odpowiedziSkomentuj
-
w jakim spadku.. co za głupie podejście niedowartosciowanych chłopców. Związki sie rozpadają.. to normalne, że ludzie zdaja sobie sprawę ze jednak osoba z którą byli to nie od razu materiał na żonę/męża. Wieksza chała zwiazac sie albo wpaść. z osiedlowa latawica, która kazdy przerobił niż z byłą kolegi. Jeżeli on nie mialby zz tym problemu to mozesz spróbować.. pod warunkiem ze faktycznie cos dp niej silnego czujesz. nie spiesz sie z poważną relacją.If you're not into oral sex - keep your mouth shut!Skomentuj
-
mieli bysmy zwiazki tylko prawiczko i dziewic a cala reszta to w spadku po kims.
Jak by mi dupa odpowiadala to nie widze nic zlego w tym a na jakies przytyczki kumpla oddal bym z procentem. Zawsze bedziesz na wygranej bo mozesz sie odgryzc ze nie dal tego co Ty dales."Kto łatwo przytakuje, rzadko słowa dotrzyma.". Lao Cy
sorki za brak polskich znaków ale często piszę z telefonu a w moim brakSkomentuj
-
Zapytałbym go konkretnie. Również o jej wady - bo na początku tych człowiek sam nie zauważa.
Przyjaźń ma dla mnie spore znaczenie.
To truly love someone is to strive for reconquering what has already been conquered.
Regulamin Forum.Skomentuj
-
-
z tego co powiedział autor to nie jest zwykły kolega tylko przyjaciel... a przyjaźni nie stawia się na szali z jakąś dziewuchą, którą ledwo zna.If you're not into oral sex - keep your mouth shut!Skomentuj
-
-
Dziękuję za wszystkie odpowiedzi. Faktycznie, ten kolega jest moim przyjacielem i mimo, że to on z nią zerwał, mimo że dość dawno, to jednak odpuszczam. Nie czułbym się w porządku w stosunku do niego.Skomentuj
-
Trochę głupio robisz. Najpierw z nim pogadaj. W końcu jeżeli dziewczyna Ci się podoba to musisz odpowiedzieć sobie na pytanie. Jakie to pytanie to zapewne wiesz. Możesz też z nim zagadać, że chcesz spotykać się na próbę i zobaczyć czy wam wyjdzie. Przywiązywanie się do "najlepszego" kolegi często powoduje niesmaki. Ale to jest TWOJE życie. Może tobie i tej dziewczynie się uda. Można też bardziej obrazowo to przedstawić: A co jeśli miałeś ją poznać właśnie przez tego kolegę?Skomentuj
Skomentuj