Spowiadacie sie z tego że uprawiacie sex???Bo bez wątpienia wg nauk Kośćioła sex przedmałżeński jest uważany za códzołóstwo,czyli jeden siedmiu grzechów głównych...A masturbacja to też grzech???Ja do spowiedzi nie chodzę już dwa lata,bo kiedyś próbowałam się z tego wyspowiadać to ksiądz potraktował mnie tak jakbym zabiła człowieka,nawrzeszczał na mnie a ja się poczółam taka brudna...co w tym złego że okazuję miłość mojemu ukochanemu???Że pragnę mu ofiarować siebie???Gdyby sex był tylko po to żeby płodzic dzieci to nie odczówalibyśmy przy tym takiej przyjemności...więcej,uważam że sex jest ludzką potrzebą fizjologiczną taką samą jak jedzenie,picie,oddawanie moczu czy kału,bez których nie można normalnie funkcjonować...
A co Wy myślicie na ten temat???Czy uprawiając sex czujecie że popełniacie ciężki grzech??
A co Wy myślicie na ten temat???Czy uprawiając sex czujecie że popełniacie ciężki grzech??
Skomentuj