Cześć, jak w temacie. Chciałbym wybrać się z moją narzeczoną do swing clubu. Nawet nie chodzi o wymianę partnerów albo seks grupowy, ale samą obecność innych ludzi wokół.
Macie jakieś doświadczenia z takimi lokalami? Jak to wygląda w praktyce? Jak należy się przygotować (również mentalnie)?
W temacie spytałem jak namówić dziewczynę - chodzi o to, że moja przyszła Żonka jest jak najbardziej "zboczeńcem", ale musi się do tego przekonać i tu trzeba dość delikatnie postępować, co by jej nie spłoszyć ; )
Mamy nieco doświadczenia z seksem przy innych ludziach/seksem grupowym bez wymiany (wakacje ze znajomymi), ale wtedy doszło do tego trochę przypadkiem, chociaż typowo, czyli dobra zabawa, alkohol i nie tylko i jakoś tak wyszło ; ) było super i wiem, że jej też się podobało, ale gdybym od tak wypalił "hej, Kochanie, jedziemy do swing clubu?" to raczej by odmówiła... delikatnie mówiąc. A wtedy nici z tego na dłuższy czas.
Liczę na Wasze porady i doświadczenia.
Pozdrawiam! Miłego dnia!
Macie jakieś doświadczenia z takimi lokalami? Jak to wygląda w praktyce? Jak należy się przygotować (również mentalnie)?
W temacie spytałem jak namówić dziewczynę - chodzi o to, że moja przyszła Żonka jest jak najbardziej "zboczeńcem", ale musi się do tego przekonać i tu trzeba dość delikatnie postępować, co by jej nie spłoszyć ; )
Mamy nieco doświadczenia z seksem przy innych ludziach/seksem grupowym bez wymiany (wakacje ze znajomymi), ale wtedy doszło do tego trochę przypadkiem, chociaż typowo, czyli dobra zabawa, alkohol i nie tylko i jakoś tak wyszło ; ) było super i wiem, że jej też się podobało, ale gdybym od tak wypalił "hej, Kochanie, jedziemy do swing clubu?" to raczej by odmówiła... delikatnie mówiąc. A wtedy nici z tego na dłuższy czas.
Liczę na Wasze porady i doświadczenia.
Pozdrawiam! Miłego dnia!