"Niemoralna propozycja"

**Jakub** · 13-07-05, 08:26

Podobnosz z człowiekmie jak z kociem, raz ugniesz a będzie już zawsze jeździł pod siodłem.

Szczerze to dla rozładowania poprostu wyklepał bym mu miche i unikal jak ognia bo jak by zaczoł naciskać to pewnie bym się złamał, a tak szybka odmowa, bez dalszego myślenia, i koniec.

Ja za dużego szczęścia w miłości nie mam więc nie chciał bym potem czegoś stracić. Może i forse bym miał ale moja żona by potem odeszła odemnie bo nie wytrzymała by presji tego co zrobiła a może wziela by pieniądze i zostawiła mnie na lodzie. Wolał bym sie nie przekonać.

**Rojza Genendel** · 13-07-05, 08:43

Znaczy się, masz na myśli, czy udostępniłabym komuś partnera za pieniądze lub inne korzyści, materialne, lub nie?
Ja chyba nie miałabym większych oporów, gdyby oczywiście partner się zgodził. W końcu on ma prawo sam sobą rozporządzać, a ja powinnam mu ufać.

**ciern** · 13-07-05, 08:45

ok, ale ja pytam też, czy sama byś poszła do łózka z kimś za kase. kiedy partner by o tym wiedział

**Rojza Genendel** · 13-07-05, 08:47

Nie jestem prostytutką.

**radzio_z** · 13-07-05, 13:22

Napisał Jakub

Szczerze to dla rozładowania poprostu wyklepał bym mu miche i unikal jak ognia bo jak by zaczoł naciskać to pewnie bym się złamał, a tak szybka odmowa, bez dalszego myślenia, i koniec.

Wydawać by się mogło, że każdy kto obejzał ten film, powinien wiedzieć jak trudno jest postawic się w jakiejś sytuacji dopuki jest to dla nas sytuacja teoretyczna. Główni bohaterowie równiez w pierwszym momencie powiedzieli "NIE", ale gdy (nieco w przenośni) na stole wyladowało 1 mln dolarów, decyzja wcale nie była taka łatwa. Jaka została podjeta równiez wiemy.

Wiekszośc z nas takiej forsy nie może nawet ogarnąć myslami i nigdy nie będzie jej posiadać. 1 mln dolarów to suma za jaką, jeśli dobrze się to ulokuje a nie przesra odrazu, mozna żyć do końca zycia. Swiadomość że realnie możemy cos takiego posiadac, może skutecznie zmienić nasze myślenie i zasady życiowe. Wszystko jest jednak kwestią tego żebyśmy ralnie poczuli że to może być nasze, a nie głupie roważanie "gdybym miał milion dolarów to....".

Także kubusiu, gdybys znalazł sie w takiej sytuacji, raczej zaczołbys sie zastanawiac co sobie za to kupisz, a nie w co udeżyc dającego propozycje.

**Jakub** · 13-07-05, 20:08

Dłogo sie zastanawiałem co odpisać. Troche racji masz czas działa na wyobraźnie. Ale i tak bym mu przyłożył a bydz może potem prezprosił i wzioł ten milion (niestety jestem impulsywny więc często mi sie zdaża zrobić coś czego potem żałuje a dupka który daje taką propozycje za taką kase napewno bym walnoł

wiem to bez wachania

) Z moich przygód z nałogami wiem co niec o żądzy, więc wole podziękować jak najszybciej i zapomnieć, nie wdawać sie w myśli co bym kupił i tak dalej. Wolał bym zająć sie fizyczną pracą żeby być zmęczonym i nie myśleć. Jak coś raz zaczniesz możez zachciec wziąść jeszcze raz a tą żądze jest jeszcze trudniej pokonać niż taką propozycje

**ktooooosia** · 20-07-05, 10:53

Nikt mi jeszcze nie złożył takiej propozycji...

Nie wiem jakbym zareagowała...

**Raine** · 20-07-05, 11:03

Hm.
Moim zdaniem troszke nie fair jest pytanie facetow, czy przespaliby sie z panna za milion dolcow - lepiej utrudnijmy nieco sprawe i zalozmy, ze w wypadku faceta, wchodzi w gre noc ... z innym kolesiem :>

Bardzo zmanierowanym, w koncu za milion dolarow mozna chyba oczekiwac uslugi typu 'full-service'

Ja postawiony w podobnej sytuacji, mocno przemyslalbym sprawe ;]

**tabula rasa** · 20-07-05, 19:41

Jednym słowem,kazdy ma swoją cenę,dla niektórych to pieniadze,dla innych,etykieta zapałek z Burkina Faso,nie chcę iść w zaparte że obiłbym Redfordowi politurę.
Nie znalazlem się w takiej sytuacji to i pewności nie mam.
Lubię gry,emocje,ryzyko,emocjonalne szachy,i obawiam się że nie pieniądze decydowałyby o dopuszczeniu do sytuacji z niemoralnej propozycji

**ciern** · 22-07-05, 13:02

.....lepiej utrudnijmy nieco sprawe i zalozmy, ze w wypadku faceta, wchodzi w gre noc ... z innym kolesiem :>....

Ja też przemyślałbym sprawę. Trzeba mieć jednak bardzo ugruntowane poczucie własnej męskości żeby się na coś takiego zdecydować. a to wcale nie jest takie proste żyć z czymś takim.
a co na to moja partnerka ?? co by myślała, kiedy byśmy się całowali itp. ???
aż strach pomyśleć.

**Włóczykij** · 22-07-05, 22:18

teoretyzować każdy potrafi.

To pytanie dość niewygodne, bo głupio powiedzieć, że za 1 mln dolców 99,9% ludzi uległoby (nawet faceci daliby się wyruchać facetowi).

**Falcon** · 14-09-05, 22:29

Nie nie nie i jeszcze raz nie niegdy za pieniadze na pewno nie moja godnosc i moja milosc jest nie na sprzedaz a te pieniadze wepchnolbym kolesiowi w gardlo

**Rojza Genendel** · 15-09-05, 09:31

Ciekawa jestem, czy mówiłbyś tak, gdybyś nie miał co jeść i gdzie mieszkać.

**Falcon** · 15-09-05, 09:46

Wtedy nie mialbym tez i kobiety bo osobiscie kopnal bym ja w d... zyby sobie znalazla faceta ktory jej zapewni szczescie

"Niemoralna propozycja"

"Niemoralna propozycja"

Skomentuj

Skomentuj

Skomentuj

Skomentuj

Skomentuj

Skomentuj

Skomentuj

Skomentuj

Skomentuj

Skomentuj

Skomentuj

Skomentuj

Skomentuj

Skomentuj