W przypadku problemów z logowaniem wyczyść ciasteczka, a jeśli to nie pomoże, to użyj trybu prywatnego przeglądarki (incognito). Problem dotyczy części użytkowników i zniknie za kilka dni.

Jestem homo..czy bi..?

Collapse
Ten wątek jest zamknięty.
X
X
 
  • Czas
  • Pokaż
Clear All
new posts
  • malinkaa7
    Seksualnie Niewyżyty
    • Jun 2006
    • 242

    Jestem homo..czy bi..?

    Hm mam wspaniałego chłopaka z którym prowadzimy fantazyjne życie erotyczne jak normalna para hetero .. ale od pewnego czasu załważyłam że podnieca mnie np gdy widzę na zdjeciach dwie nagie świntuszące kobiety razem...czy to odrazu oznacza ze mogę być bi skoro podnieca mnie gdy czasem patrze na nagie ciało kobiety?? pozatym marzy mi się czasem..by spróbować jak to jest z kobietą..by ją zaspokojić.. less nie jestem napewno..bo starsznie kocham mojego faceta i podnieca mnie jego ciało.. ale czy normalną osobe homo rowniez podnieca cialo tej samej płci..? czy to normalne czy odrazu sądzi się o niej źe jest bi..lub less??
    0statnio edytowany przez malinkaa7; 28-06-06, 00:09.
  • TRS Broskow
    Perwers
    • Dec 2005
    • 961

    #2
    Pomyliło ci się słowo homo z hetero, hetero lubią płeć przeciwną, a homo to może być sapiens, albo homoseksualista, czyli les i gay. To że masz fantazje o niczym nie świadczy i to nic złego. Niech się KO. wypowie, ona też ma tego rodzaju "upodobania"

    Skomentuj

    • YoungStallion
      Perwers
      • Jul 2005
      • 1184

      #3
      Napisał malinkaa7
      homo rowniez podnieca cialo tej samej płci..? czy to normalne czy odrazu sądzi się o niej źe jest bi..lub less??
      Tak to "normalne" dla homo

      Moim zdaniem jesli podniecaja Cie zdjecia kobiet i chcialabys w ten sposob zadzialac to jestes biseksualna. POwiedz o tym swojemu facetowi
      "Dopóki nie skorzystałem z Internetu, nie wiedziałem, że na świecie jest tylu idiotów."
      Stanisław Lem

      Skomentuj

      • Raine
        Administrator
        • Feb 2005
        • 5252

        #4
        Również wydaje mi się, że masz mały galimatias pojęciowo-definicyjny ;>

        Na moje oko, jesteś po prostu 'bi do przetestowania' - tzn. marzenia a wprowadzanie ich w życie to dwie różne sprawy...

        To truly love someone is to strive for reconquering what has already been conquered.




        Regulamin Forum.

        Skomentuj

        • YoungStallion
          Perwers
          • Jul 2005
          • 1184

          #5
          acha bi do przetestowania. czyli ma sprobowac i jak jej bedzie dobrze z kobietą to jest bi jak nie to nie? mi w lozku nie jest dobrze z kazdą kobietą

          Dla mnie wyprobowanie orientacji to jakis kompletny bezsens.Zawsze wiedzialem jaka makm orientacje- kręcą mnie kobiety i koniec.
          W przypadku kiedy podobaliby mi sie rowniez faceci wiedzialbym ze jestem bi. Proste.

          Jesli dziewczyna pisze ze PODNIECAJĄ ja kobiety i chcialaby sprobowac to sprawa jest oczywista. Jest biseksualna i nie trzeba tego w zaden sposob sprawdzac. Malinka moze co najwyzej sprobowac jak to jest z kobietą a nie okreslic po tym doswiadczeniu orientacje.

          Przeciez do cholery kiedy mialem 15 lat bylem prawiczkiem i nawet nie musialem sie zastanawiac czy jestem hetero bo to bylo oczywiste.
          "Dopóki nie skorzystałem z Internetu, nie wiedziałem, że na świecie jest tylu idiotów."
          Stanisław Lem

          Skomentuj

          • Vito
            Seksualnie Niewyżyty
            • Jun 2006
            • 203

            #6
            Na razie nie ma co krzyczeć " jestem bi!".
            Do tego jeszcze dość daleko.
            Jeżeli Cię to pociąga i masz ochotę spróbować, to nie zastanawiaj się tylko próbuj!
            Jeśli zdobędziesz się na odwagę i stwierdzisz,że to właśnie to co lubisz sprawa będzie jasna.

            To nic złego być Bi. Jeżeli martwisz się o reakcję partnera to wiedz, że większość gości to lubi i marzy o tym by zobaczyć na żywo dwie laski w akcji.
            Jeżeli na dodatek jedna z nich jest moja to max odlot!!!
            Patrz! To moja mroczna dusza.
            Choć czasem rozjaśnia ją blask Twojego uśmiechu.

            Skomentuj

            • Raine
              Administrator
              • Feb 2005
              • 5252

              #7
              YoungStallion, źle nas zrozumiałeś.

              Chodziło mi o coś w stylu "niespełniony bi" - mówiliśmy o osobie, która miewa fantazje, ale nie jest zbytnio przekonana do erotyki z reprezentantami własnej płci.
              Facetowi może podobać się inny facet i wcale nie oznacza to homoseksualnych skłonności - nieprawdaż?

              To truly love someone is to strive for reconquering what has already been conquered.




              Regulamin Forum.

              Skomentuj

              • YoungStallion
                Perwers
                • Jul 2005
                • 1184

                #8
                Napisał Raine
                Chodziło mi o coś w stylu "niespełniony bi" - mówiliśmy o osobie, która miewa fantazje, ale nie jest zbytnio przekonana do erotyki z reprezentantami własnej płci.
                Facetowi może podobać się inny facet i wcale nie oznacza to homoseksualnych skłonności - nieprawdaż?
                oczywiscie tylko ze skoro tak pisaliscie to chyba nie pisaliscie o malince. miedzy tym ze ktos sie komus podoba a podnieca jest roznica.
                Malinke podnieca wlasna plec i chcialaby sprobowac zaspokoic kobiete. Jesli o tym marzy to chce to zrobic a nie tylko pozostac w sferze fantazji

                Napisał malinkaa7
                podnieca mnie gdy czasem patrze na nagie ciało kobiety?? pozatym marzy mi się czasem..by spróbować jak to jest z kobietą..by ją zaspokojić..
                Napisał YoungStallion
                Jesli dziewczyna pisze ze PODNIECAJĄ ja kobiety i chcialaby sprobowac to sprawa jest oczywista. Jest biseksualna i nie trzeba tego w zaden sposob sprawdzac.
                0statnio edytowany przez YoungStallion; 28-06-06, 20:44.
                "Dopóki nie skorzystałem z Internetu, nie wiedziałem, że na świecie jest tylu idiotów."
                Stanisław Lem

                Skomentuj

                • Rojza Genendel

                  Pani od biologii
                  • May 2005
                  • 7704

                  #9
                  Mi też się marzą czasem bardzo różne rzeczy, ale nie oznacza to, że wszystkie zrealizuję. Ważniejsze jest chyba, to co się rzeczywiście zrobiło, nie to co się chciało zrobić.
                  Obecnie funkcjonuje na ateista.pl

                  Skomentuj

                  • Raine
                    Administrator
                    • Feb 2005
                    • 5252

                    #10
                    Napisał malinkaa7
                    pozatym marzy mi się czasem..by spróbować jak to jest z kobietą..by ją zaspokojić..
                    Marzenie marzeniem, pieprzenie - pieprzeniem...

                    Voila...

                    To truly love someone is to strive for reconquering what has already been conquered.




                    Regulamin Forum.

                    Skomentuj

                    • YoungStallion
                      Perwers
                      • Jul 2005
                      • 1184

                      #11
                      Co zrealizujecie to jedno a jacy jestescie to drugie.

                      Mnie faceci nie pociagają gdybym mial o nich marzenia na jawie to bylbym biseksualny. Voila

                      Po co marzyc o czyms myśląc ze nie chcielibysmy tego nigdy robic? odp. nie ma sensu. Owszem, mozna tych marzen nie realizowac ale to z wyzszych powodow- np bo ma ktos druga polowke i tej polowce moze to nie pasowac.


                      Jak sobie chcecie tworzyc kategorie typu "niespełniony bi" prosze bardzo ale ten niespelniony bi bedzie po prostu bi
                      "Dopóki nie skorzystałem z Internetu, nie wiedziałem, że na świecie jest tylu idiotów."
                      Stanisław Lem

                      Skomentuj

                      • malinkaa7
                        Seksualnie Niewyżyty
                        • Jun 2006
                        • 242

                        #12
                        Trochę przeraża mnie myśl bycia bi..wiem to głupie..ale tak jest.. Ostatnio rozmawiałam z moich chłopakiemi i niby w żartach powiedziałam mu że moją fantazją jest : 2k+m(ale chciałabym, źeby ona poświecała tylko mi uwagę..nie jemu..) a on zrobił taaakie oczy..i odrazu mi zaczął dokuczać ..zastanawiać czy nie jestem less..i takie glupie docinki i żarty. Zdenerwowałam się i powiedziałam że to był tylko, żart( bo chciałam żeby juź dał mi świety spuj z tymi żartami).. a tak naprawdę wcale nie był Chciałam być szczera, ale widocznie bez sensu. Ostatanio zaczęłam wiązać fakty w moim całym życiu pare razy zwróciłam uwagę na inną kobietę,które bardzo mi sie podobały wizualnie..uważałam że są poprostu piękne..teraz już przerażają mnie te myśli..moze wcale nie jestem hetero..bo nawet nie potrafie dojść do orgazmu podczas stosunku ze swoim partnerem..ehh

                        Skomentuj

                        • YoungStallion
                          Perwers
                          • Jul 2005
                          • 1184

                          #13
                          Napisał takijeden
                          Otoz sprawa nie jest taka prosta jak chcialbys ja widziec... Co powiesz o facecie,
                          ktory w wieku lat 35 stwierdza, ze moze fajnie by bylo "possac" koledze i potem
                          nagle stwierdza, ze jest bi, a majac lat 20 powiedzmy, nie ruszalo go to i uwazal
                          tak jak ty prawdopodobnie, ze to "be" i nigdy w zyciu (podobnie jak Asiulek
                          z seksem analnym). Albo co z kobita, ktorej nagle spodobaly sie kobiety, a po
                          roku juz ja to nie kreci?
                          odpowiedz jest banalnie prosta. Orientacja moze ulegac zmianie ale na dzien dzisiejszy mozemy stwierdzic, ze malinka jest biseksualna
                          Moja orientacja seksualna do tej pory sie nie zmienila

                          Kiedys myslalem ze orientacje odbiegające od normy (nie czepiej sie slowa bo po to je wymyslono zeby uzywac np w takich sytuacjach) takie jak homoseksualizm czy biseksualizm maja podloze genetyczne i warunki otoczenia nie maja wplywu na ich rozwoj.

                          Teraz sądze ze to mix i tego i tego.

                          Malinka nie smutaj sie

                          Twoj facet w takiej sytuacji bylby zazdrosny; w trojkaciku jesliby do tego doszlo pewnie tez chcialby zeby ta druga sie nim zajela.
                          Po tej Twojej wypowiedzi moglby czuc i pewnie poczul sie zepchniety na dalszy plan.

                          Mozesz byc szczesliwa tylko nie badz egoistką.
                          Co do orgazmow- to juz inna bajka poszukaj na forum
                          0statnio edytowany przez YoungStallion; 29-06-06, 20:47.
                          "Dopóki nie skorzystałem z Internetu, nie wiedziałem, że na świecie jest tylu idiotów."
                          Stanisław Lem

                          Skomentuj

                          • malinkaa7
                            Seksualnie Niewyżyty
                            • Jun 2006
                            • 242

                            #14
                            orientacja moźe ulagać zmianie? zawsze myślałam że to wrodzone i od samego początku kobieta czuje się lessbijką a facet gejem.. czy to nie tak jest? czy naprawde wieku 35 lat mozna sie naggle "obudzic" i stwierdzic ze teraz jestem gejem i niepodneica go np wlasna zona...troschę to straszne.Juź sama się pogubiłam.. A osoba bi może być w normalnym związku z przeciwną płcią?

                            Ale keidyeś czytałam że niemalźe każda kobieta chcialaby sprobowac jak to jest z drugą kobietą..i to chyba odrazu nieświdczy ,źe wszytski są bi??
                            0statnio edytowany przez Hagath; 03-02-09, 05:00.

                            Skomentuj

                            • YoungStallion
                              Perwers
                              • Jul 2005
                              • 1184

                              #15
                              Napisał malinkaa7
                              Ale keidyeś czytałam że niemalźe każda kobieta chcialaby sprobowac jak to jest z drugą kobietą..i to chyba odrazu nieświdczy ,źe wszytski są bi??
                              Nie pisz 2 postow pod rzad. Kiedys ktos napisal ze kazda kobieta ma w sobie pierwiastek bi

                              Jedne wiecej inne mniej.
                              Mozesz byc szczesliwa jako bi w zwiazku z facetem tylko zalezy jak sie ugadacie.
                              "Dopóki nie skorzystałem z Internetu, nie wiedziałem, że na świecie jest tylu idiotów."
                              Stanisław Lem

                              Skomentuj

                              Working...