W przypadku problemów z logowaniem wyczyść ciasteczka, a jeśli to nie pomoże, to użyj trybu prywatnego przeglądarki (incognito). Problem dotyczy części użytkowników i zniknie za kilka dni.

Problem z orgazmem

Collapse
Ten wątek jest zamknięty.
X
X
 
  • Czas
  • Pokaż
Clear All
new posts
  • eutyname
    Banned
    • Jan 2013
    • 6

    Problem z orgazmem

    Jestem ze swoją dziewczyną ponad 2 lata. Oboje mamy po 20 lat jesteśmy dla siebie nawzajem pierwszymi partnerami seksualnymi. Seks uprawiamy od roku, wcześniej tylko petting i takie tam zabawy początkujących. Kiedyś jak zaczynaliśmy naszą przygodę seksualną zawsze było wielkie podniecenie, dzika namiętność nie mogliśmy się od siebie odpędzić. Oboje dochodziliśmy i wszystko było super(przynajmniej ja tak myślałem). Po pewnym czasie moja dziewczyna przyznała mi się że tak naprawdę nie jest jej do końca dobrze za każdym razem. Bywały zabawy i stosunki kiedy dochodziła ale zdarzało się to rzadko. Potem żeby polepszyć nasze życie seksualne próbowaliśmy większej ilości pozycji, zmianę otoczenia (np. samochód). Było trochę lepiej, znaleźliśmy ulubioną pozycję, którą męczyliśmy ile tylko było można. Niestety po pewnym czasie znowu jakoś nie wychodziło nam to tak żeby obie strony były zadowolone. A dodam, że nie jestem typem faceta który dojdzie zaraz po wejściu. Teraz próbuje dawać jeszcze więcej z siebie(co nie znaczy że wcześniej nie robiłem nic). Ale nawet seks oralny, który ją tak kiedyś cieszył nie sprawia jej radości i już nie jest tak samo podniecona. Po pewnym czasie podczas pieszczot mam wrażenie że nagle nie ma ochoty, a jak wygląda jakby miała mieć zaraz orgazm, wije się, inaczej oddycha to w końcu mówi że już koniec. I faktycznie czuć że jej tam pulsuje ale potem przyznaje się że to nie było to i specjalnie przerwała. Przez to że tak wygląda nasze życie seksualne straciła już ochotę na seks no i również na zwykłe pieszczoty. Sama się przyznała, że nie jest jej przyjemnie i dlatego nie inicjuje zbliżeń i tak żyjemy obok siebie. Seks uprawiamy może 2 razy w miesiącu(co prawda pieszczoty są częściej bo może 1 lub 2 razy na tydzień ale na pieszczotach się kończy)
    Macie może jakieś propozycje co możemy zrobić w tej sytuacji? Jakieś rady?
  • TheMihau
    Świętoszek
    • Jan 2013
    • 12

    #2
    Rozmowa, rozmowa i jeszcze raz rozmowa. W każdej dziedzinie każdego związku, zwłaszcza łóżkowej, właściwa komunikacja i szczerość to absolutna podstawa.

    Zdecydowałeś się napisać o swoim problemie na forum internetowym i to bardzo dobrze o tobie świadczy. Jest dowodem, że masz cechy, które czynią z ciebie wręcz idealnego inicjatora dialogu, dlatego to ty powinieneś być stroną aktywną w jego rozwijaniu.

    Nauczcie się szczerości. Nawyk otwartego mówienia sobie o wszystkim pozwoli wam rozwiązać większość łóżkowych problemów.

    Może ona się czegoś boi? Lub ma jakiś uraz z przeszłości? Może nie pociągasz jej? Może nie jest pewna, czy ona pociąga ciebie? Może straciliście dla siebie urok nowości? Może nie potrafisz dobrze przeprowadzić gry wstępnej? Może ona ma jakieś problemy, które blokują ją także w tej sferze? Może cię zdradza?

    Na żadne z tych pytań nie uzyszkasz odpowiedzi, jeśli nie otworzysz w łóżku ust w celu innym niż possanie jej sutka. Seks nie polega tylko na włożeniu fiuta tam, gdzie kobieta ma najcieplej.

    Ostatecznie możecie spróbować wizyty u psychologa lub seksuologa. Ten pierwszy może być świetnym mediatorem w rozmowie o której wspomniałem i wskazać wam sposób na jej prowadzenie bez pomocy, a drugi - rozwiązać bezpośrednie problemy, związane z waszym łóżkiem.

    Trzymam kciuki.

    Skomentuj

    • eutyname
      Banned
      • Jan 2013
      • 6

      #3
      To nie jest takie proste, że ja zapytam a ona mi powie co robię nie tak. Moja kobieta nie jest zbyt rozmowna w tych sprawach. Nie za bardzo potrafi o tym rozmawiać. Bardzo ciężko jest jej powiedzieć jakby chciała być dotykana itd. Ja próbuje rozmawiać, bo wiem że to bardzo pomaga w związkach no ale po prostu ona nie chce, albo nie wie jak. Nie przedstawia mi swoich fantazji, a co więcej mówi mi że ich nie ma. Że nigdy nie ma myśli typu, że jak na mnie spojrzy to wyobraża sobie nas w jakiejś sytuacji.
      A jeśli chodzi o antykoncepcje to stosujemy prezerwatywy, nigdy nie było pigułek. Nie zażywa żadnych leków, jedynie co to może ze stresu bo będzie musiała zmienić pracę ale to nie w tak szybkim czasie, więc nie myśli o tym tak na co dzień i się nie przejmuje.
      Nie wiem co robić...

      Skomentuj

      • Catalleya
        Gwiazdka Porno
        • Jan 2013
        • 1733

        #4
        Ja nigdy nie miałam orgazmu przez co chęć do sexu z moim byłym mi spadla. A jeszcze bardziej mi spadla jak przestałam go kochać i meczylam się w związku.
        Pogadaj z nią.

        Skomentuj

        • eutyname
          Banned
          • Jan 2013
          • 6

          #5
          Moja mi ciągle mówi, że to nie jest dla niej najważniejsze, że jej niepotrzebne spełnienie w łóżku. Ale ja wiem, że tak nie jest. Jak każdy przecież chciała by osiągnąć szczyt, tylko po prostu mówi tak bo nie chce mnie zranić. Nie wiem może powinniśmy zainwestować w jakieś akcesoria... typu jakiś wibrator? Zawsze to coś nowego. Może zniknęłaby ta rutyna, która się chyba jednak wkradła. Co wy na to? A może macie jakieś inne propozycje? Bo może jeszcze więcej rozmowy + dodatkowe akcesoria pomogą... Jeśli się przede mną otworzy i będzie chciała rozmawiać...

          nie masturbuje się... nawet nie chce podczas seksu pomóc sobie rączką... jak jej rękę delikatnie naprowadzam to szybko zabiera...
          0statnio edytowany przez iceberg; 29-01-13, 12:22.

          Skomentuj

          • Tom_Bombadil
            Gwiazdka Porno
            • Jul 2009
            • 2382

            #6
            Mam niestety wrażenie, że albo z Ciebie d.. w tym temacie (z całym szacunkiem i proszę - bez obrazy) albo po prostu nie gra w Waszym związku. Seks dwa razy w miesiącu? To gorzej niż u wielu wieloletnich małżeństw. A przecież Wy jesteście młodzi, podobno się kochacie, buzują hormony itepe... Powinniście się bzykać trzy razy dziennie!

            O jakiej "rutynie" mówisz?! U Was nie zdążyło się pojawić to co nazywasz "rutyną"!

            Tak jak często bywam optymistą to tu jestem pesymistą...
            Obawiam się, że wymyślanie nowych zabaweczek nic nie da. Jeśli pełne otwarcie i wyznanie swoich pragnień jest nieskuteczne to do bani.. będziecie "białą parą".
            Albo nie będziecie parą w ogóle.
            Alea iacta est
            Alea iacta est
            Alea iacta est
            Alea iacta est

            Skomentuj

            • eutyname
              Banned
              • Jan 2013
              • 6

              #7
              Ja oczywiście chce częściej, ale jak już mówiłem ona straciła ochotę skoro nie jest jej przyjemnie. I teraz nawet nie mam kiedy tego poprawić. Czasami brakuje mi jej inicjatywy. Na dodatek dochodzi jeszcze to, że jak ja się do niej przymilam, zrobię jej kolacje, przygotuje jakąś kąpiel - to ona w końcu powie "ty coś chcesz... nie, nie będzie seksu" i potem zaraz są kłótnie że ja ją namawiam, że mam za duże potrzeby.
              Jeśli chodzi o rutynę to mam na myśli to, że jak już coś się zacznie dziać to zawsze kładziemy się już spać, wyłączamy tv, ja powoli zaczynam ją masować, całować itp. delikatnie oczywiście żeby jej nie spłoszyć... i po jakimś czasie jest jakiś ruch z jej strony. Potem zrobimy to i owo - i zawsze tak w kółko... położymy się ja zacznę ją przytulać głaskać. Nie ma tej spontaniczności... powiedzmy wraca z pracy zje obiad i nagle ma na mnie ochotę. Albo jak wstaniemy rano...

              Skomentuj

              • Tom_Bombadil
                Gwiazdka Porno
                • Jul 2009
                • 2382

                #8
                Kurna.. człowieku... czy Ty czytasz co piszesz? "jak już coś się zacznie dziać to zawsze kładziemy się już spać, wyłączamy tv, ja powoli zaczynam ją masować, całować itp."
                To brzmi jak obowiązek zgodny z procedurą 3/5/ZT/2013:
                1. wyłącz telewizor
                2. umyj zęby i tyłek
                3. załóż piżamę
                4. połóż się do łóżka
                5. masuj celem uprawiania seksu...

                i Ty się dziwisz, że ona nie chce? Facet.. a gdzie dobieranie się do niej wcześniej, bez tych zbędnych przygotowań.. a gdzie drobne, spontaniczne gesty, które nie zawsze muszą oznaczać gry wstępnej w tym momencie - np. pocałowanie/ugryzienie jej w kark.. klepnięcie w pupę w trakcie normalnych czynności domowych.. nagłe przytulenie i wbicie się w jej usta.. złapanie, rzucenie na łóżko....
                Albo choćby podejście gdy stoi, uklęknięcie, zsunięcie ubrania i minetka...

                Przecież to są podstawowe akcje, które powodują, że kobieta myśli o seksie jako o przyjemności, a nie o seksie jako obowiązku...
                Alea iacta est
                Alea iacta est
                Alea iacta est
                Alea iacta est

                Skomentuj

                • eutyname
                  Banned
                  • Jan 2013
                  • 6

                  #9
                  Ale rozumiesz, że dobieranie się do niej wcześniej nic nie daje... bo zaraz się obraża i mówi żebym ją zostawił bo ona nie ma na nic ochoty. Są wielkie krzyki bo wtedy mówi, że ją właśnie zmuszam. Albo to jak mówisz "złapanie i rzucenie na łóżko" też nic nie daje. Bo po chwili słyszę "nie chce... nie mam na nic ochoty"

                  Skomentuj

                  • jarek69
                    Banned
                    • Jun 2012
                    • 59

                    #10
                    Skoro rozmowy i prośby nic nie dają, to może spróbuj ją rozluźnić, np. winkiem, a następnie zacznij powoli ją pieścić. Możesz dodatkowo wspomóc się specjalnym kremem, który ma za zadanie pobudzać kobiety i wzmagać ich doznania.
                    Ps. O rutynie w Waszym związku raczej nie może być mowy
                    0statnio edytowany przez sister_lu; 29-01-13, 15:58. Powód: link reklamowy

                    Skomentuj

                    • eutyname
                      Banned
                      • Jan 2013
                      • 6

                      #11
                      już próbowałem z winkiem albo się udawało albo był tekst typu "chodźmy spać, późno już... nie mam na nic dzisiaj ochoty"
                      Ale jeśli już to przecież codziennie nie mogę jej winka podawać

                      Skomentuj

                      • TheMihau
                        Świętoszek
                        • Jan 2013
                        • 12

                        #12
                        A to o psychologu i seksuologu to ja mówiłem do siebie czy do ściany?

                        Skomentuj

                        • Tom_Bombadil
                          Gwiazdka Porno
                          • Jul 2009
                          • 2382

                          #13
                          Napisał eutyname
                          Ale rozumiesz, że dobieranie się do niej wcześniej nic nie daje... bo zaraz się obraża i mówi żebym ją zostawił bo ona nie ma na nic ochoty."
                          Gościu... klepnij/uszczypnij w pupę, obejmij ją mocno, pocałuj w kark, a na tekst "nie mam ochoty" odpowiedz "ja też nie mam ochoty" i wróć do innych czynności.
                          Alea iacta est
                          Alea iacta est
                          Alea iacta est
                          Alea iacta est

                          Skomentuj

                          • Magma
                            Świętoszek
                            • Jan 2012
                            • 2

                            #14
                            Jest też opcja taka, że Twoja Pani zwyczajnie już nie ma na Ciebie ochoty. Wypalił się "pierwszy entuzjazm", minęło oczarowanie, hormony przestały buzować a na pierwszy plan wysunęły się problemy dnia codziennego i marazm.

                            Z własnego doświadczenia mogę powiedzieć, że to czasami bywa początkiem końca. Dlatego trzeba koniecznie szczerze rozmawiać i jeśli będzie taka potrzeba szukać pomocy u specjalistów. Spróbuj "obudzić lwa" w swojej kobiecie, może nie udało Ci się jeszcze zagrać na tej właściwej strunie, może ona nie do końca zdaje sobie sprawę za swoich potrzeb i pragnień.

                            W każdym razie warto walczyć bo jeśli nic nie zrobicie w tym kierunku to za rok będziecie parą gdzie Ty raz na miesiąc doświadczysz seksu po upokarzającej żebraninie a ona da dupy dla świętego spokoju i będzie się modliła, żebyś szybciej skończył.

                            Trzymam za Was kciuki

                            Skomentuj

                            • Tom_Bombadil
                              Gwiazdka Porno
                              • Jul 2009
                              • 2382

                              #15
                              Mag... ja sądzę, że u nich już tak jest i to jest częściowo wina tego chłopaka.
                              Alea iacta est
                              Alea iacta est
                              Alea iacta est
                              Alea iacta est

                              Skomentuj

                              Working...