W przypadku problemów z logowaniem wyczyść ciasteczka, a jeśli to nie pomoże, to użyj trybu prywatnego przeglądarki (incognito). Problem dotyczy części użytkowników i zniknie za kilka dni.

Alkohol i seks

Collapse
Ten wątek jest zamknięty.
X
X
 
  • Czas
  • Pokaż
Clear All
new posts
  • Vakos
    Świętoszek
    • Jan 2007
    • 21

    Alkohol i seks

    Witam.
    Miałem w sobotę imprezę, na której szły po kolei kolejki wódki, więc pić musiałem. Pózniej trafił mi się seksik,ale był problem w trakcie, że po paru minutach napięcie opadło i się zabawa skończyła. Minetka poszła i dziewczyna była zadowolona. Rano po prysznicu dokończyliśmy już normalnym seksem i wtedy po moim wysikaniu się, było wszystko dobrze.

    Co robiliście w takich sytuacjach? Musicie pić, a pozniej może się trafić jakieś bzykanko?
    "Gdy kobieta odmawia miłości, a proponuje ci przyjaźń, nie bierz tego za odmowę;
    znaczy to, że chce postępować według kolejności."
    Moliere
  • znowuzapilem
    SeksMistrz
    • Nov 2010
    • 3555

    #2
    albo rybki albo akwarium. Zawsze wybierałem alko więc ja Ci nie doradze
    Synek Ślonski - w barach szeroki, w żici wonski

    Skomentuj

    • iceberg
      PornoGraf
      • Jun 2010
      • 5113

      #3
      Zdecydowanie jestem asertywny jak idzie o picie i nie przekraczam wyznaczonej przeze mnie granicy więc w razie czego potencjalny problem nie istnieje. Inna sprawa - to przygodna dziewczyna czy stała partnerka? Jakoś nie ciągnie mnie do przypadkowego seksu po alko.
      Żyj tak żeby tobie było dobrze, bo innym k....a nie dogodzisz.

      Skomentuj

      • custodian
        Ocieracz
        • Jun 2012
        • 183

        #4
        Dokładnie , właśnie trzeba wiedzieć kiedy przestac pić by jeszcze podupczyc. Sam unikam alkoholu w większych ilościach, nie z tego powodu że chce poużywać tylko dlatego że na drugi dzień nie lubię zdychać. Alkohol ma pomagac w zabawie a nie dawać cierpienie i frustrację.
        Kobieta jest jak gorączka - trzeba iść z nią do łóżka.

        Skomentuj

        • upocone jajka
          Banned
          • May 2009
          • 5151

          #5
          mi jak zrywa śmigło to mam w zwyczaju narobić siary fajnie sie odkreca butelki w kumatym towarzystwie, raz na sto razy po alko zbierze mnie na amory, nie mam z tym problemów

          Skomentuj

          • breathed
            Seksualnie Niewyżyty
            • Aug 2005
            • 269

            #6
            Generalnie nie lubię jak mi - cytując Jajka - "zrywa śmigło" (za******e określenie...) stąd nigdy nie miałem problemu z seksem w nocy. Swoją drogą jak masz problem z piciem gdzie puszczają ci hamulce to nie łap przygodnych laseczek na seks

            Skomentuj

            • anduk
              Koci administrator
              • Jan 2007
              • 3901

              #7
              Po alkoholu zawsze mi się zbiera na amory z różnym skutkiem
              If you try and take a cat apart to see how it works, the first thing you have on your hands is a non-working cat.

              Skomentuj

              • Heckan
                Świętoszek
                • Feb 2009
                • 25

                #8
                Co do seksu to nie mm doświadczenia le gdyby nie alkohol, to wcześnie doświadczyłbym mojego pierwszego lodzika, tak to trzeba było przerwać w trakcie... Więc albo jedno albo drugie.

                Skomentuj

                • upocone jajka
                  Banned
                  • May 2009
                  • 5151

                  #9
                  Nol na bank kutasi mniurke tylko po pijaku bo wtedy nie chlapie minety której tak nie umie

                  Skomentuj

                  • Nolaan

                    #10
                    Co Ty tam wiesz

                    Skomentuj

                    • Cykoria
                      Świętoszek
                      • May 2009
                      • 3

                      #11
                      W te wakacje zdarzyło mi się nabzdryngolić i miałem kontakt z pewną dziewoją. Nie był to sex, po prostu macanko, robienie sobie dobrze itp. Podczas było super ale stwierdziłem że jakoś wole na trzeźwo i od tej poty gdy widzę przed rozpoczęciem picia że w okolicy są fajne dziewczyny i może coś będzie to bardzo się pilnuje :p

                      Skomentuj

                      • Vakos
                        Świętoszek
                        • Jan 2007
                        • 21

                        #12
                        albo alkohol albo bzykanie. To akurat była dłuższa historia, co to za panna, ale spokojnie, po alko zazwyczaj grzecznie kładę wszystkich spać. Też nie lubię tego stanu, że nie wiem za bardzo co się dzieje, wyluzowac owszem, ale nie zluzować (pod stół). W każdym razie wiem, żeby porządnie zjeść przed, żeby nie paść w trakcie, a bzykanko... może będzie, może nie. Polecam 2 szklanki wody przed snem. Pomaga, nie pamiętam co to kac.
                        "Gdy kobieta odmawia miłości, a proponuje ci przyjaźń, nie bierz tego za odmowę;
                        znaczy to, że chce postępować według kolejności."
                        Moliere

                        Skomentuj

                        • anduk
                          Koci administrator
                          • Jan 2007
                          • 3901

                          #13
                          Napisał Vakos
                          Polecam 2 szklanki wody przed snem. Pomaga, nie pamiętam co to kac.
                          Ja kiedyś też miałem identyczną teorię, że będąc wypitym ostatnim ruchem przed snem wypijałem dużą ilość Muszynianki. Działało świetnie do czasu gdy wychlałem tyle, że kac mnie dusił prawie dwa dni i pojąłem cały drżąc, że jestem w piekle
                          If you try and take a cat apart to see how it works, the first thing you have on your hands is a non-working cat.

                          Skomentuj

                          • lance90
                            Gwiazdka Porno
                            • Sep 2010
                            • 1675

                            #14
                            alkohol i seks nie ida w parze. No chyba, że ktoś potrafi przystopować z piciem(ale ja do takich osób nie należę)
                            Główny Znawca Plastiku

                            Skomentuj

                            • VictoriiA
                              Erotoman
                              • Feb 2009
                              • 683

                              #15
                              eh, alkohol i seks w naszym przypadku to połączenie idealne, jego niedomaganie raczej zdarza się w momentach połączenia dużej ilości wódki i zioła, a poza tym to uwielbiam seks po spożyciu
                              The ship is safest when it is in port, but that's not what ships were built for.

                              Skomentuj

                              Working...