W przypadku problemów z logowaniem wyczyść ciasteczka, a jeśli to nie pomoże, to użyj trybu prywatnego przeglądarki (incognito). Problem dotyczy części użytkowników i zniknie za kilka dni.

Alkohol a niemoc seksualna?

Collapse
Ten wątek jest zamknięty.
X
X
 
  • Czas
  • Pokaż
Clear All
new posts
  • kolesiek
    Świętoszek
    • Jan 2012
    • 20

    Alkohol a niemoc seksualna?

    Tak czytam wiele tematów i zazwyczaj wszyscy jak wypiją mniej czy więcej % cieszą z tego że sex jest dla nich dużo przyjemniejszy więc mam pytanie:

    Czy jeśli Ja po alkoholu np. kilku piwach czuje się osłabiony w łóżku to normalne? jeśli zbyt długo dochodzę? Albo gorzej nie do chodzę i wprawia mnie w to kompleksy bo chciałbym dojść i przeżyć orgazm którego nie mogę?
    Czy to wpływ psychiki myśląc o tym, że się jest pijanym czy działania trunku? Zakładam że trunku, bo się czuje jak galareta i nie czuje tej sztywności kości, tej dynamiki itd. Czuj się porostu słaby, ale najważniejsze czy to jest jak najbardziej normalne?

    Nie mowie tu o tabletkach i ich wpływie na produkcje nasienia bądź jego blokowania, ale dodam że po tabletkach przeciwbólowych itp.(z apteki ktore mają skutki uboczne na mnie w sferze intymnej) moge uprawiać Sex z taką samą satysfakcją jak na trzeźwo ale tylko blokują nasienie.

    Nie mniej, dokucza mi myśl że jestem inny niż reszta ludzi i czy to ze mną jest nie tak, czy prawidłowo reaguje mój organizm?
    0statnio edytowany przez Astraja; 13-11-12, 08:05. Powód: alkochol... litosci
  • custodian
    Ocieracz
    • Jun 2012
    • 183

    #2
    Po alkoholu ciężko z koncentracja i się wtedy myśli o wielu rzeczach wiec kulminacja bzykania się odkłada w czasie.
    Kobieta jest jak gorączka - trzeba iść z nią do łóżka.

    Skomentuj

    • kolesiek
      Świętoszek
      • Jan 2012
      • 20

      #3
      hmm dosyć trudny temat, bo tak naprawde każdy człowiek jest indywidualny, temat jest o "dupie marynie" i w zasadzie co można w nim dodać, doradzając? Tylko to że można potwierdzić moje wątpliwości, tak jak alkohol ogólnie osłabia myślenie i sprawność fizyczną, tak wpływa na zabawy łóżkowe...ale stąd zapytałem, bo tyle słyszałem, że cuda się nie dzieją...więc jeśli wszyscy się tak dobrze bawią, to albo ściemniają i mylą pojęcia i wcale zabawa nie jest lepsza po % niż na trzeźwo...albo wniosek jest ze mną coś nie tak...
      Wiecie ja wole na trzeźwo, ale jeśli dziewczyna woli na % i mowi że jej tak wygodnie i mnie zachęca do % to znowu ja potem mam problemy...a Ja nie chce 10-15 czy 30 minut i po sprawie zapomniałem dodać, ja lubie dłuższe bliskie kontakty, stąd to jest ważne dla mnie a zarazem bolesne jeśli zbytnio nie mogę z tym nic zrobić...

      Skomentuj

      • sister_lu
        PornoGraf

        Nadmorska Diablica
        • Jun 2007
        • 1491

        #4
        Może najlepsze wyjście to: pani lekko wstawiona, a Ty trzeźwy. Przecież nie musisz ulegać jej namowom.

        Skomentuj

        • Tom_Bombadil
          Gwiazdka Porno
          • Jul 2009
          • 2382

          #5
          Przypomniało mi się jak to byłem tuż przed maturą i w formie relaksu chodziłem się uczyć do lasku znajdującego się niedaleko mojego blokowiska. I kiedyś wchodząc do lasku zobaczyłem jak pod krzakiem naprany gość leży na babie i ją rżnie.
          Sam byłem niedoświadczony i nigdy nie widziałem ludzi uprawiających seks, więc nie mogłem się skupić na nauce i postanowiłem wrócić do domu już po jakichś 40 minutach. Oczywiście znów przechodziłem obok tego miejsca.
          I widziałem, że facet wciąż leżał na babie i ruszał tyłkiem.
          Kiedy wróciłem do domu i powiedziałem o tym moim rodzicom moja mama z zainteresowaniem zapytała: "Ojej, a powiedz mi który to?" - czy jakoś tak.

          Cóż.. jest stare powiedzenie:
          - Pij, pij - będziesz łatwiejsza
          - Pij, pij - nie będziesz mógł
          - Pij, pij - nie będziesz pamiętała, że nie mogłem.
          Alea iacta est
          Alea iacta est
          Alea iacta est
          Alea iacta est

          Skomentuj

          Working...