Autora nie znam, znalazłem jakiś czas temu gdzieś na necie i mi się spodobało więc pomyślałem że wrzucę tutaj. Ogólnie można je znaleźć na stronach z opowiadaniami erotycznymi. Enjoy!
Dosyć długie, ale szybko sie czyta
cz1
"Upał" - Opowiadanie Eli
Ależ tu gorąco, wykrzyknęła Ania wychodząc z samochodu.
Tak niesamowicie gorąco odpowiedziałam.
Powietrze było nagrzane i ciężkie pomimo tego, że byliśmy na półwyspie helskim. Wiaterek leciutko muskał nasze luźne sukienki. No nareszcie zaczynają się utęsknione wakacje z dziećmi. Tak długo czekaliśmy aż się doczekaliśmy. Wyprawa była planowana przez pół roku, ale w ostatnim tygodniu Piotr dowiedział się, że musi zostać w firmie, bo maja jakąś poważną awarie musi jechać do Krakowa. Mieliśmy odłożyć wyjazd, ale córki wymogły na mnie byśmy nie odwlekały. Więc jesteśmy sapanełam wyciągając bagaże. Ewa jak zawsze była już w domu i witała się z gospodarzami, poszliśmy jej tropem niosąc bagaże. Przywitanie trwało dobrą chwilę i już same w pokoju postanowiłyśmy wziąć prysznic po kolei. Weszłam pierwsza rozebrałam się w łazience do naga i szybciutko stanęłam pod strumieniem chłodnej wody. Ależ ulga było bosko, strumienie wody uderzały w moje piersi z dużą siłą na tyle mocną, że sutki stanęły mi na baczność piersi lekko stwardniały. Poczuła w podbrzuszu lekki ucisk podniecenia. Zawsze tak było od dziecka to czułam wchodząc pod prysznic. Tak zaczynałam swoją przygodę z seksem. Pierwszy raz zaspokajam swoje pożądanie właśnie pod prysznicem i do dziś to mi zostało, zawsze czułam podniecenie i chęć by zaspokoić swe pożądanie właśnie tam. Lekko wycisnęłam żel na dłoń i rozsmarowałam go na brzuchu i udach, myjąc się nie zapomniałam o swojej muszelce i pupce, które dokładnie wymyłam, ale i z rozmysłem odrobinę podnieciłam masując je lekko opuszkami palców.
Piotr daleko a ja tu sama jak ja sobie poradzę bez jego wspaniałego atrybutu męskości, przemkneła mi szybko myśl. No cóż wytrzymam, najwyżej sama się czasami zaspokoję i już. Wyszłam spod prysznicu i stanęłam naga przed lustrem wycierając ciało. Usłyszałam jakieś szmer za drzwaimi, pewnie ktoś tam łazi pomyślałam, ale coś mnie podkusiłoby wyjrzeć przez dziurkę od klucza. Wyjęłam klucz i nie uwierzycie, co ujrzałam za drzwiami w mały przedsionku łazienki stał chłopiec z penisem w dłoni, który wystawał mu z zsuniętych lekko spodenek kąpielowych. Jego dłoń szybko poruszała się wzdłuż wyprężonego członka a on bujał się na ugiętych nogach, nie widziałam jego twarzy, bo był za blisko, widocznie najpierw podglądał mnie a potem zaczął się zaspokajać napełniony widokiem mojego nagiego ciała. Trudno niech to robi nie jestem na tyle niewyrozumiała żeby mu przeszkadzać wręcz odwrotnie nie włożyłam klucza do dziurki by miał lepszy widok. Czułam na sobie jego wzrok i słyszałam jego cichutkie jęki chyba w chwili, gdy osiągał orgazm. Wytarłam się i ubrałam pomału żeby go nie wystraszyć. Nigdy mnie nic takiego nie spotkało chyba tylko w dzieciństwie, ale w tym wieku. No cóż wyszłam z łazienki po chłopcu nie było śladu. Tylko na terakocie zauważyłam małe mokre plamki jego spermy, którą niedokładnie wytarł. Całym tym zajściem byłam lekko podniecona, co bym wtedy dałaby zobaczyć całą tę akcję w wykonaniu tego młodzieniaszka. W pokoju Ania z Ewą oglądały TV i Ewa jak mnie ujrzała szybko wstała biorąc ręcznik pobiegła pod prysznic. Wróciła za minutkę i stwierdziła ze w łazience jest jakiś chłopak. Aha pewnie to ten specjalista od samogwałtu poszedł się umyć pomyślałam rozbawiona
Ewuniu zaraz pewnie ktoś wyjdzie zaczekaj na korytarzu by cię znów ktoś nie uprzedził.
Wyszła lekko oburzona całym zajściem. Ania leżała w bieliźnie na łóżku też czekała na wolny prysznic. Położyłam się na łóżku obok spoglądając na jej śliczne zbudowane młode ciało. Była moim odbiciem z lat młodości. Leżąc wspominałam swoje młode lata pierwszy pocałunek pierwsze miłostki i stosunek a z nim swoje fascynacje seksualne. Po piętnastu minutach wróciła Ewa i z uśmiechem na twarzy zmieniła się miejscami Anią, która wybiegła szybko do łazienki.
Mamo ktoś mnie podglądał szepnęła Ewa
Gdzie coś ty w łazience jak?
Wiesz wycierałam się i usłyszałam szepty nie uwierzysz wyjrzałam a pod drzwiami w przedsionu stało dwóch chłopaków i omawiało szeptem mój wygląd, co za świnie.
Ewuniu może oni tam byli przypadkiem
Tak przypadkiem, podglądali mnie i już.
Wiesz, jeśli tak było to się na nich zemścimy chcesz?
Dobrze tylko jak
No ja coś już wymyślę
Ok.
Tego wieczoru szybko zjadłyśmy zimną kolację i poszliśmy spać. A rano. A rano był jeszcze większy upał, wiatru ani, ani. Zjadłyśmy śniadanie z domowych zapasów i szybciutko wyszłyśmy na plaże przywitać się z morzem. Była 8.00 jak dotarliśmy do swojego ulubionego od wielu lat miejsca na plaży? Było mało osób kilku starszych mężczyzn i kobiet spacerowało na styku wody z piaskiem a młodsze małżeństwa z dziećmi i z całym swoim majdanem truchtały do swoich wybranych wcześnie miejsc.
Ja z córkami rozłożyliśmy się na małym wzgórku tuz przy granicy lasu i plaży. Dziewczynki szybko przebrały się w kostiumy i pobiegły do morza. Mnie zeszło się trochę dłużej najpierw rozłożyłam płotek później koc i zaczęłam się przebierać. Zdjęłam sukienkę i chciałam zmienić stanik, gdy zauważyłam dwóch nastolatków sterczących stojących lesie naprzeciwko, Aha to pewni ci podglądacze, zobaczmy, na co ich stać. Zdjęłam pomału stanik zerkając na nich, stali wpatrzeni w moje dość obfite piersi, czułam, że sutki mi twardenieją a w podbrzuszu poczułam lekkie podniecenie tą sytuacją. Chłopcy patrzyli a ja krzątam się w poszukiwaniu stanika od stroju kąpielowego. Nachylałam się i ustawiałam pod różnym kątem do nich. Trwało do dobra chwile aż zauważyłam, że jeden zaczął się kręcić i zniknął w końcu w lesie drugi został. Teraz pomalutku zaczęłam zsuwać majteczki stojąc do niego przodem, tego było mu za dużo, bo też aż przysiadł z wrażenia, ja zaś ponownie zaczęłam szukać dolnej części kostiumu tak, że wypięłam swoją pupkę i cipkę w jego stronę. Co mnie podkusiło nie wiem może to, że chciałam zaobserwować ich reakcję a może obudziła się we mnie ekshibicjonistka, nie wiem? W tej pozycji stałam dobrą chwilę, jak się podniosłam to on zniknął. Założyłam w końcu kostium. W promieniu ok. 100 metrów nie było nikogo tylko dziewczynki stały w wodzie i bawiły się falami, które uderzały je dość dużym impetem. To, co później zrobiłam było głupim pomysłem, bo zaciekawiona tymi chłopcami poszłam do lasu niby na siusiu, ale cały czas myślałam, że teraz ja ich podejrzę jak się zaspokajają podnieceni moim widokiem. Weszłam dość głęboko w las i nic nie zauważyłam, już miałam wychodzić, gdy usłyszałam trzask łamanej gałązki. Poszłam śladem tego odgłosu i nie pomyliłam się ten drugi z chłopców stał w małej niecce porośniętej krzakami i onanizował się kalecząc na igliwiu. Widziałam jego z boku był tak zajęty, że mnie nie zauważył. Patrzyłam na jego ruchu były dość energiczne trzymał jedną dłonią swoją mosznę a drugą dłonią obejmował swojego nabrzmiałego penisa i poruszał nim. Co chwila błyskał w słońcu główka jego mocno ukrwionego penisa? Ależ widok stanęłam i patrzyłam jak zaklęta, czułam podniecenie i nie uwierzycie zapragnęłam mieć jego w swojej mocno wilgotnej cipie. Czułam, że majtki są już mokre dotknęłam lekko cipkę, tak było, włożyłam lekko palce z boku majteczek i wsunęłam je między wargi, były nabrzmiałe i rozchylone. Patrząc na chłopca, który cały czas zawzięcie się onanizowała zaczęłam robić to samo najpierw włożyłam paluszek do środka, poczułam lepką wilgoć, po chwili przesunęłam palce na łechtaczkę była już duża, leciutko moje palce zaczęły ją pieścić, w takt ruchu ręki chłopca ja też odczułam pożądanie. Patrzyłam i zaspokajam swoje pożądanie. Nogi zaczęły mi się uginać zamknęłam oczy i wyobrażając sobie stosunek zaczęłam dochodzić, chyba moje jęki zaniepokoiły kogoś, bo nagle poczułam czyjąś obecność obok siebie.
Ależ proszę pani, co Pani robi ja wszystko widziałem i powiem rodzicom, te słowa mnie zamroczyły, wyciągnęłam dłoń z cipki i otworzyłam szeroko oczy. Na ścieżce stał drugi z chłopców i patrzył na to, co robiłam ze swoją cipka, ale byłam głupia i naiwna to oni zrobili na mnie pułapkę a nie ja na nich przemknęło mi przez myśl.
Spokojnie chłopcze nic nie robiłam tylko coś mi wpadło do majtek, więc chciał to wyjąć.
Pani chyba żartuje widziałem dokładnie Pani się onanizowała zresztą podobnie jak mój brat, którego pani podglądała, stałem za tym drzewem i widziałem wszystko od początku.
No dobra i co teraz będzie?
Nic proszę pani, pani się nie boi, pozwoli się pani pomacać to ja nic nikomu nie powiem.
Chyba żartujesz gówniarzu krzyknęłam podenerwowana.
To ja idę do rodziców.
Odwrócił się energicznie na pięcie i ruszył przez las.
Stój krzyknęłam, poczekaj porozmawiajmy.
Ok.
Teraz już obaj chłopcy stali obok mnie patrząc na mnie z pożądaniem.
Co ja robię tu i na co sobie ci gówniarze pozwalaj, głowa pękał mi od szalonych myśli i obmyślaniu planu jak wybrnąć z sytuacji, ale to oni przejęli inicjatywę? Proszę tylko pozwolić nam dotknąć pani cycków i cipki a my zapomnimy o sprawie.
Oj nie, ja jestem dorosła a wy jesteście tacy młodzi, to nie wypada nie jestem waszą rówieśnicą do takiej zabawy w lekarza, spróbujcie z koleżankami.
Oj to będzie chwilka i uciekamy teraz ten drugi zaczął mówić coś szeptem do kolegi.
Cholera, co robić, co robi?
Dobrze zgodziłam się w końcu, bo chciałam zakończyć tą żenująca przygodę.
Sięgnąłem do ramiączek zsunęłam stanik na brzuch, chłopcy podeszli na wyciągnięcie ręki, ten, który się onanizował sięgnął do mojego sutka i ścisnął go dość mocno. Drugą pierś chwycił jego kumpel, ale, już bardziej wprawnie cała dłonią objął ją delikatnie.
Poczułam dziwne podnieceni, chłopcy w milczeniu ośmieleni moim przyzwoleniem coraz śmielej pieścili moje piersi, uśmiechnęłam się mimo woli a oni poczuli chyba tym przyzwolenie, bo jeden z nich sięgnął pomiędzy moje uda. Wsunął rękę pod majtki i lekko rozchylił moje nabrzmiałe wargi sromowe, stałam jak głupia i czekałam, co dalej. Czułam rękę chłopca jak maca delikatnie moją pisię a po chwili wsuwa palca do wilgotnej dziurki
Może już, dość, co?
Teraz ja tylko, proszę, odsunie się ja tez chce, no Piotrek,
Dobra masz teraz ty. Odrzekł Piotr
Chłopiec przerwał penetracje mojej cipy i odsunął się na tyle by ten drugi mógł mnie dotknąć.
Żeby mu pomóc i zakończyć w końcu tę żenadę odsunęłam sam majtki na bok pokazując mu całą swoją ogoloną szparkę, chłopiec mało nie padł, szybkim ruchem dłoni chwycił mnie za pupę a drugą ręką rozsunął moje wargi i włożył mi kilka palców, poczułam ból mocno rozwartej cipki, ale czekałam, co dalej zrobi, chłopiec był odważniejszy od poprzednika po macał moja pupę i energicznie wsuwał i wysuwał palce do mojego wnętrza. Cipka była wilgotna i robił to bez trudu. Cała sytuacja na początku mnie przerażała, ale teraz poczułam mocne podniecenie. Chłopiec przytulił się do mnie i dłonią jak penisem wchodził we mnie.
Wypięłam się mocniej do przodu i rozsunęłam i ugięłam nogi by mu pomóc. Czułam duże podniecenie i zapominał ze to prawie dzieci, chłopiec przerwał masaż mojej pupy i ręką wyją penisa ze spodenek kąpielowych, który stanął mu jak dzida, był dość długi jak na takiego dzieciaka. Drugi z chłopców ośmielony poczynaniami kolegi przytulił się do mnie i chwycił w usta moje sutki, ssąc je zapamiętale, tego było mi za dużo, już miałam prawie orgazm, aż uklękłam z wrażenia, oni ze mną jednocześnie. Niewiarygodne, ale dwóch małolatów doprowadziło mnie do kilu orgazmów ciągu pięciu minut. Nie wytrzymywałam i w końcu przełamałam się, chwyciłam penisa chłopca i wsadziłam go sobie do buzi, czułam jego słony smak morza i moczu. Ssałam mu go zapamiętale a on w zamian cały czas wytrwale wpychał już chyba cała dłoń do środka mojego gniazdka rozkoszy.
Ale dobrze, co Jurek
Aha to fajne
Chłopcy kończmy już.
Jurek wytrysnął mi do buzi, połknęła jego obfitą spermę
Chodź teraz ty!
Jurek przerwał swoje energiczne ruchy dłoni w mojej pochwie i zamienił się miejscami Piotrkiem. Teraz ten z kolei idąc w ślady poprzednika wepchnął mi palce do cipki, i mocno ją rozwarł. Pchał mi paluchy jak by to był tłok w cylindrze mojej pisi. Ponownie miałam orgazm jeden po drugim, **** płynęła strugami moich soków miłości. Cały czas klęcząc miałam przed sobą Piotra.
Wyjmij go szybko i daj mi go, wyszeptałam z podnieceniem
Zrobił to ochoczo i dał mi go, wsunęłam go do ust i ssałam aż do wytrysku, jego sperma zalała mi cale usta. Teraz chłopcy przestali mnie już pieścić, ale ja miałam wszystkiego za mało. Cały czas oczekiwałam ze może któryś zechce włożyć swojego kutaska. Nie wiem, co bym dała żeby to sami zrobili, ale oni już mieli dość, ich przyrządy opadły.
Ok. chłopcy fajnie było, ale się skończyło. Obiecałam i dotrzymałam słowa, więc wy tez dotrzymajcie słowa i zapomnijcie o wszystkim
Dobra
Dobra
Odpowiedzieli prawie równocześnie.
Uśmiechając się i poprawiając mokre penisy w spodenkach odeszli w głąb lasu, nawet nie mówiąc do widzenia, dziękuje czy cześć.
Teraz ja wytarłam buzie liśćmi drzew, poprawiłam strój kąpielowy i ostrożnie wyszłam z lasu. Dziewczynki dalej pluskały się w wodzie, wiec pobiegłam troszkę obok nich i wskoczyłam do wody, jak się pewnie domyślacie podmyć swoja zmordowaną cipę. Woda była zimna a ja rozgrzana do granic możliwości. Szybko uporałam się z myciem a nawet sprytnie zdjęłam majteczki ze nikt nie widział i wypłukałam je solidnie. Czułam jak fale muskały moja rozpaloną muszelkę, sprawiło mi to duża przyjemność. W końcu wyszłam z wody i położyłam się na kocu, dzieci pozostały na brzegu zbierając muszle i okruchy bursztynu. Leżałam z błogim uczuciem spełnienia, ale i ze strachu tego, co zrobiłam. Upał był nie do zniesienia dziwnie się czułam wciąż myślałam, że ja zamężna kobieta i dwóch nastolatków w lesie to jakieś szaleństwo. Kochałam swojego Piotra i nawet nie przypuszczałam bym mogła sobie na takie rzeczy pozwolić, no cóż stało się i nie ma, co żałować. Zawsze wyznawałam maksymę, że nie należy rozpamiętywać i żałować tego, co się zrobiło. Usprawiedliwiłam się, że przecież się nic nie stało, to było takie małe zdarzenie, które podobało mi się, ale nie ma, co się martwić jakoś to będzie i nikt się nie dowie.
Zasnęłam w końcu i spałam do momentu, kiedy dziewczynki głodne obudziły mnie ciągnąc do pokoju na posiłek, nie wzięłam im nic na palże, bo planowaliśmy tylko pobyć 2 godzinki a upłynęło cztery, więc przebrałyśmy się sprawnie tym razem bez podglądaczy i zebrawszy swoje rzeczy żwawo doszliśmy do domku naszych gospodarzy. Po posiłku i krótkim leniuchowaniu wybrałyśmy się na spacer wzdłuż plaży. Szłyśmy prawie godzinę no i doszłyśmy do plaży naturystów w Chałupach, widocznie coś mnie tam ciągnęło po rannej przygodzie, bo bezmyślnie wtargnęliśmy na ich ulubione miejsca.
Mamo tu są nagusy, syknęła Ewa, ujrzawszy pierwszą osobę, która była kobieta w moim wieku, stała naga przodem do nas i z uśmiechem politowania na nas tekstylnych obserwowała naszą wędrówkę.
Hej tekstylne, co tu robicie zagadnęła do nas
Spacerujemy odrzekałam uprzejmie,
Wyszłyśmy na spacer i dotarliśmy tu.
Więc witajcie, czy jesteście naturystami?
Nie, nie, nie odrzekłyśmy trzy jednocześnie.
Widzę, ale myślałam, że świadomie tu doszłyście, mam nadzieję, że zostaniecie tu dłużej i się wam spodoba.
Dziękujemy, ale chyba nie szybko, odpowiedziała zawstydzona Ania.
Zauważyłam, że spoglądał na kobietę tak jakoś dziwnie, patrzyła na jej owłosione mocno podbrzusze i obfite piersi, które pewnie wykarmiły kilkoro dzieci. Ewa też czuła się skrępowana, cóż ja też czułam jakiś takie uczucie, które ciężko określić. A upał zwalał nas z nóg
Wicie, co ja was rozumie naturystą jestem od roku i pamięta swoje pierwsze minuty i dni nagości, ale mówię wam to jest fajne czuć się na luzie, spróbujcie.
Wokół nas niema nikogo jestem tu sama dopiero tam daleko jak widzicie jest grajdołek a tam jest małżeństwo z małymi dziećmi, więc śmiało
Mamo szepnęła Ewa
Co mamo jesteście świadome i wiecie, co możecie robić ja oddaje się waszej woli?
Fajnie krzyknęła Ania ja się rozbieram.
Ja też ze śmiechem odpowiedziała Ewa
Dobrze wiec zapraszam do siebie, mam na imię Iwona i przyjechałam tu ze stolicy,
My też.
To fajnie zapraszam do grajdołka.
Idąc przedstawiłam córki i siebie i zamieniliśmy parę zdań.
Rozebranie się do naga nie sprawiło nam żadnej trudności my we trzy nie raz widziałyśmy się nago tzn. one mnie, bo ja przeciec je urodziłam i wychowałam.
Siedziałyśmy na kocu Iwony, dziewczynki zerkały na jej cipkę a ona na moją i moje piersi pewnie próbował się porównać, moje były mniejsze i nie takie obwisłe, ale dziewczynki nie powiem miały śliczny jędrny duży biust po mamie. Ale cipkę goliłam od momentu, gdy urosły mi włoski i dziewczynki tez tego nauczyłam, pewnie, dlatego kobieta patrzyła na nie z zainteresowaniem, miałyśmy takie same cipki we trzy tylko różnej wielkości, za to Iwona jak się domyślacie miała duże mięsiste wargi i to bardzo obrośnięte.
Iwona nie wytrzymała i spytała
Od dawna się depilujesz?
Od dziecka i dziewczynki też, lepiej zachować higienę i nie słuchajcie dziewczynki, inne jest odczucie seksualne pozbawionej naturalnej osłony pochwy i inne doznania w czasie stosunku.
Może i masz racje, ale ja próbowałam kilka razy i jakoś nie mogłam się przyzwyczajać
Mamo idziemy popływać, zapowiedziała Ewa
Dobrze tylko nie zapomnijcie ze jesteście nagie
Mamo, ale ty jesteś, z uśmiechem odpowiedziałam Ania
Zostałyśmy same rozmawiając na dziesiątki tematów, skończyło się na ty, że zaprosiły się wzajemnie do odwiedzin swoich domkach
Iwona była bardzo miła miała dzieci w moim wieku syna i dwie córki, była rozwódką od kilku lat z powodu nadużywania alkoholu przez męża. Z rozmowy wynikało, że, no właśnie czułam to po jej wzroku, lubi kobiety. Co to za urlop najpierw chłopcy teraz ta kobieta, jak filmie czy powieści erotycznej? Gadałyśmy z godzinę, ale coraz bardziej czułam, że pożera mnie wzrokiem, siedząc obok dotykała mnie kolanami i ramionami niby to przypadkiem, wiecie nawet mnie to bawiło, ale byłam ostrożna, może za ostrożna, bo Iwona w końcu szepnęła
Nie bój się nie ugryzę cię, podobasz mi się, ale nie chce wprawiać cię w zakłopotanie.
Coś ty nie się nic nie stało, to tak jakoś wyszło nie wiem jak się zachować zaskoczyłaś mnie.
Ok. wiem wiesz miałam męża potem rozwód i zostałam sama z dziećmi, wiesz sama bez mężczyzny, szukałam kogoś i nic nie znalazłam aż nagle odkryłam naturyzm zaczęłam spotykać innych, posmakował mi seks i raz na wspólnej zabawie erotycznej w kilka par dotknęła mnie kobieta a ja z ciekawości ją. Byłam zaszokowana, ale ona była tak delikatna i ze swoim partnerem sprawili, że odkryłam coś nowego, to nie zboczenie nie obawiaj się to tylko cos innego niż myślisz dalej jestem het*******ualna, ale lubię seks z kobietą jest inny.
Rozumie cię i podziwiam za szczerość, ale wiesz jesteś chyba biseksualna.
Może i tak sama nie wiem.
Rozmawialiśmy jeszcze z piętnaście minut aż do momentu, gdy zachciało mi się siusiu a Iwona zaproponowała, że pójdzie ze mną, bo jej się też zachciało. Poszliśmy do lasu i kucnęliśmy naprzeciw siebie, tak, że stykaliśmy się kolanami, to Iwona tak usiadła myślę, że celowo. Ta pozycja pozwoliła jej wyeksponować całą swoja cipę, która rozłożyła się ukazując mi swoje różowe wnętrzności, mocz tryskał z jej cipki mocnym strumieniem. Pierwszy raz miałam okazję zobaczyć taki widok z bliska. Robiłam to samo moja cipka też się rozłożyła i z ujścia mojej cewki moczowej wtrysnął jeszcze większy strumień, aż dosięgnął jej rozłożonych ud, wyciągnęłam rękę by zetrzeć mocz, ale Iwona z uśmiechem rzekła.
Dosyć długie, ale szybko sie czyta
cz1
"Upał" - Opowiadanie Eli
Ależ tu gorąco, wykrzyknęła Ania wychodząc z samochodu.
Tak niesamowicie gorąco odpowiedziałam.
Powietrze było nagrzane i ciężkie pomimo tego, że byliśmy na półwyspie helskim. Wiaterek leciutko muskał nasze luźne sukienki. No nareszcie zaczynają się utęsknione wakacje z dziećmi. Tak długo czekaliśmy aż się doczekaliśmy. Wyprawa była planowana przez pół roku, ale w ostatnim tygodniu Piotr dowiedział się, że musi zostać w firmie, bo maja jakąś poważną awarie musi jechać do Krakowa. Mieliśmy odłożyć wyjazd, ale córki wymogły na mnie byśmy nie odwlekały. Więc jesteśmy sapanełam wyciągając bagaże. Ewa jak zawsze była już w domu i witała się z gospodarzami, poszliśmy jej tropem niosąc bagaże. Przywitanie trwało dobrą chwilę i już same w pokoju postanowiłyśmy wziąć prysznic po kolei. Weszłam pierwsza rozebrałam się w łazience do naga i szybciutko stanęłam pod strumieniem chłodnej wody. Ależ ulga było bosko, strumienie wody uderzały w moje piersi z dużą siłą na tyle mocną, że sutki stanęły mi na baczność piersi lekko stwardniały. Poczuła w podbrzuszu lekki ucisk podniecenia. Zawsze tak było od dziecka to czułam wchodząc pod prysznic. Tak zaczynałam swoją przygodę z seksem. Pierwszy raz zaspokajam swoje pożądanie właśnie pod prysznicem i do dziś to mi zostało, zawsze czułam podniecenie i chęć by zaspokoić swe pożądanie właśnie tam. Lekko wycisnęłam żel na dłoń i rozsmarowałam go na brzuchu i udach, myjąc się nie zapomniałam o swojej muszelce i pupce, które dokładnie wymyłam, ale i z rozmysłem odrobinę podnieciłam masując je lekko opuszkami palców.
Piotr daleko a ja tu sama jak ja sobie poradzę bez jego wspaniałego atrybutu męskości, przemkneła mi szybko myśl. No cóż wytrzymam, najwyżej sama się czasami zaspokoję i już. Wyszłam spod prysznicu i stanęłam naga przed lustrem wycierając ciało. Usłyszałam jakieś szmer za drzwaimi, pewnie ktoś tam łazi pomyślałam, ale coś mnie podkusiłoby wyjrzeć przez dziurkę od klucza. Wyjęłam klucz i nie uwierzycie, co ujrzałam za drzwiami w mały przedsionku łazienki stał chłopiec z penisem w dłoni, który wystawał mu z zsuniętych lekko spodenek kąpielowych. Jego dłoń szybko poruszała się wzdłuż wyprężonego członka a on bujał się na ugiętych nogach, nie widziałam jego twarzy, bo był za blisko, widocznie najpierw podglądał mnie a potem zaczął się zaspokajać napełniony widokiem mojego nagiego ciała. Trudno niech to robi nie jestem na tyle niewyrozumiała żeby mu przeszkadzać wręcz odwrotnie nie włożyłam klucza do dziurki by miał lepszy widok. Czułam na sobie jego wzrok i słyszałam jego cichutkie jęki chyba w chwili, gdy osiągał orgazm. Wytarłam się i ubrałam pomału żeby go nie wystraszyć. Nigdy mnie nic takiego nie spotkało chyba tylko w dzieciństwie, ale w tym wieku. No cóż wyszłam z łazienki po chłopcu nie było śladu. Tylko na terakocie zauważyłam małe mokre plamki jego spermy, którą niedokładnie wytarł. Całym tym zajściem byłam lekko podniecona, co bym wtedy dałaby zobaczyć całą tę akcję w wykonaniu tego młodzieniaszka. W pokoju Ania z Ewą oglądały TV i Ewa jak mnie ujrzała szybko wstała biorąc ręcznik pobiegła pod prysznic. Wróciła za minutkę i stwierdziła ze w łazience jest jakiś chłopak. Aha pewnie to ten specjalista od samogwałtu poszedł się umyć pomyślałam rozbawiona
Ewuniu zaraz pewnie ktoś wyjdzie zaczekaj na korytarzu by cię znów ktoś nie uprzedził.
Wyszła lekko oburzona całym zajściem. Ania leżała w bieliźnie na łóżku też czekała na wolny prysznic. Położyłam się na łóżku obok spoglądając na jej śliczne zbudowane młode ciało. Była moim odbiciem z lat młodości. Leżąc wspominałam swoje młode lata pierwszy pocałunek pierwsze miłostki i stosunek a z nim swoje fascynacje seksualne. Po piętnastu minutach wróciła Ewa i z uśmiechem na twarzy zmieniła się miejscami Anią, która wybiegła szybko do łazienki.
Mamo ktoś mnie podglądał szepnęła Ewa
Gdzie coś ty w łazience jak?
Wiesz wycierałam się i usłyszałam szepty nie uwierzysz wyjrzałam a pod drzwiami w przedsionu stało dwóch chłopaków i omawiało szeptem mój wygląd, co za świnie.
Ewuniu może oni tam byli przypadkiem
Tak przypadkiem, podglądali mnie i już.
Wiesz, jeśli tak było to się na nich zemścimy chcesz?
Dobrze tylko jak
No ja coś już wymyślę
Ok.
Tego wieczoru szybko zjadłyśmy zimną kolację i poszliśmy spać. A rano. A rano był jeszcze większy upał, wiatru ani, ani. Zjadłyśmy śniadanie z domowych zapasów i szybciutko wyszłyśmy na plaże przywitać się z morzem. Była 8.00 jak dotarliśmy do swojego ulubionego od wielu lat miejsca na plaży? Było mało osób kilku starszych mężczyzn i kobiet spacerowało na styku wody z piaskiem a młodsze małżeństwa z dziećmi i z całym swoim majdanem truchtały do swoich wybranych wcześnie miejsc.
Ja z córkami rozłożyliśmy się na małym wzgórku tuz przy granicy lasu i plaży. Dziewczynki szybko przebrały się w kostiumy i pobiegły do morza. Mnie zeszło się trochę dłużej najpierw rozłożyłam płotek później koc i zaczęłam się przebierać. Zdjęłam sukienkę i chciałam zmienić stanik, gdy zauważyłam dwóch nastolatków sterczących stojących lesie naprzeciwko, Aha to pewni ci podglądacze, zobaczmy, na co ich stać. Zdjęłam pomału stanik zerkając na nich, stali wpatrzeni w moje dość obfite piersi, czułam, że sutki mi twardenieją a w podbrzuszu poczułam lekkie podniecenie tą sytuacją. Chłopcy patrzyli a ja krzątam się w poszukiwaniu stanika od stroju kąpielowego. Nachylałam się i ustawiałam pod różnym kątem do nich. Trwało do dobra chwile aż zauważyłam, że jeden zaczął się kręcić i zniknął w końcu w lesie drugi został. Teraz pomalutku zaczęłam zsuwać majteczki stojąc do niego przodem, tego było mu za dużo, bo też aż przysiadł z wrażenia, ja zaś ponownie zaczęłam szukać dolnej części kostiumu tak, że wypięłam swoją pupkę i cipkę w jego stronę. Co mnie podkusiło nie wiem może to, że chciałam zaobserwować ich reakcję a może obudziła się we mnie ekshibicjonistka, nie wiem? W tej pozycji stałam dobrą chwilę, jak się podniosłam to on zniknął. Założyłam w końcu kostium. W promieniu ok. 100 metrów nie było nikogo tylko dziewczynki stały w wodzie i bawiły się falami, które uderzały je dość dużym impetem. To, co później zrobiłam było głupim pomysłem, bo zaciekawiona tymi chłopcami poszłam do lasu niby na siusiu, ale cały czas myślałam, że teraz ja ich podejrzę jak się zaspokajają podnieceni moim widokiem. Weszłam dość głęboko w las i nic nie zauważyłam, już miałam wychodzić, gdy usłyszałam trzask łamanej gałązki. Poszłam śladem tego odgłosu i nie pomyliłam się ten drugi z chłopców stał w małej niecce porośniętej krzakami i onanizował się kalecząc na igliwiu. Widziałam jego z boku był tak zajęty, że mnie nie zauważył. Patrzyłam na jego ruchu były dość energiczne trzymał jedną dłonią swoją mosznę a drugą dłonią obejmował swojego nabrzmiałego penisa i poruszał nim. Co chwila błyskał w słońcu główka jego mocno ukrwionego penisa? Ależ widok stanęłam i patrzyłam jak zaklęta, czułam podniecenie i nie uwierzycie zapragnęłam mieć jego w swojej mocno wilgotnej cipie. Czułam, że majtki są już mokre dotknęłam lekko cipkę, tak było, włożyłam lekko palce z boku majteczek i wsunęłam je między wargi, były nabrzmiałe i rozchylone. Patrząc na chłopca, który cały czas zawzięcie się onanizowała zaczęłam robić to samo najpierw włożyłam paluszek do środka, poczułam lepką wilgoć, po chwili przesunęłam palce na łechtaczkę była już duża, leciutko moje palce zaczęły ją pieścić, w takt ruchu ręki chłopca ja też odczułam pożądanie. Patrzyłam i zaspokajam swoje pożądanie. Nogi zaczęły mi się uginać zamknęłam oczy i wyobrażając sobie stosunek zaczęłam dochodzić, chyba moje jęki zaniepokoiły kogoś, bo nagle poczułam czyjąś obecność obok siebie.
Ależ proszę pani, co Pani robi ja wszystko widziałem i powiem rodzicom, te słowa mnie zamroczyły, wyciągnęłam dłoń z cipki i otworzyłam szeroko oczy. Na ścieżce stał drugi z chłopców i patrzył na to, co robiłam ze swoją cipka, ale byłam głupia i naiwna to oni zrobili na mnie pułapkę a nie ja na nich przemknęło mi przez myśl.
Spokojnie chłopcze nic nie robiłam tylko coś mi wpadło do majtek, więc chciał to wyjąć.
Pani chyba żartuje widziałem dokładnie Pani się onanizowała zresztą podobnie jak mój brat, którego pani podglądała, stałem za tym drzewem i widziałem wszystko od początku.
No dobra i co teraz będzie?
Nic proszę pani, pani się nie boi, pozwoli się pani pomacać to ja nic nikomu nie powiem.
Chyba żartujesz gówniarzu krzyknęłam podenerwowana.
To ja idę do rodziców.
Odwrócił się energicznie na pięcie i ruszył przez las.
Stój krzyknęłam, poczekaj porozmawiajmy.
Ok.
Teraz już obaj chłopcy stali obok mnie patrząc na mnie z pożądaniem.
Co ja robię tu i na co sobie ci gówniarze pozwalaj, głowa pękał mi od szalonych myśli i obmyślaniu planu jak wybrnąć z sytuacji, ale to oni przejęli inicjatywę? Proszę tylko pozwolić nam dotknąć pani cycków i cipki a my zapomnimy o sprawie.
Oj nie, ja jestem dorosła a wy jesteście tacy młodzi, to nie wypada nie jestem waszą rówieśnicą do takiej zabawy w lekarza, spróbujcie z koleżankami.
Oj to będzie chwilka i uciekamy teraz ten drugi zaczął mówić coś szeptem do kolegi.
Cholera, co robić, co robi?
Dobrze zgodziłam się w końcu, bo chciałam zakończyć tą żenująca przygodę.
Sięgnąłem do ramiączek zsunęłam stanik na brzuch, chłopcy podeszli na wyciągnięcie ręki, ten, który się onanizował sięgnął do mojego sutka i ścisnął go dość mocno. Drugą pierś chwycił jego kumpel, ale, już bardziej wprawnie cała dłonią objął ją delikatnie.
Poczułam dziwne podnieceni, chłopcy w milczeniu ośmieleni moim przyzwoleniem coraz śmielej pieścili moje piersi, uśmiechnęłam się mimo woli a oni poczuli chyba tym przyzwolenie, bo jeden z nich sięgnął pomiędzy moje uda. Wsunął rękę pod majtki i lekko rozchylił moje nabrzmiałe wargi sromowe, stałam jak głupia i czekałam, co dalej. Czułam rękę chłopca jak maca delikatnie moją pisię a po chwili wsuwa palca do wilgotnej dziurki
Może już, dość, co?
Teraz ja tylko, proszę, odsunie się ja tez chce, no Piotrek,
Dobra masz teraz ty. Odrzekł Piotr
Chłopiec przerwał penetracje mojej cipy i odsunął się na tyle by ten drugi mógł mnie dotknąć.
Żeby mu pomóc i zakończyć w końcu tę żenadę odsunęłam sam majtki na bok pokazując mu całą swoją ogoloną szparkę, chłopiec mało nie padł, szybkim ruchem dłoni chwycił mnie za pupę a drugą ręką rozsunął moje wargi i włożył mi kilka palców, poczułam ból mocno rozwartej cipki, ale czekałam, co dalej zrobi, chłopiec był odważniejszy od poprzednika po macał moja pupę i energicznie wsuwał i wysuwał palce do mojego wnętrza. Cipka była wilgotna i robił to bez trudu. Cała sytuacja na początku mnie przerażała, ale teraz poczułam mocne podniecenie. Chłopiec przytulił się do mnie i dłonią jak penisem wchodził we mnie.
Wypięłam się mocniej do przodu i rozsunęłam i ugięłam nogi by mu pomóc. Czułam duże podniecenie i zapominał ze to prawie dzieci, chłopiec przerwał masaż mojej pupy i ręką wyją penisa ze spodenek kąpielowych, który stanął mu jak dzida, był dość długi jak na takiego dzieciaka. Drugi z chłopców ośmielony poczynaniami kolegi przytulił się do mnie i chwycił w usta moje sutki, ssąc je zapamiętale, tego było mi za dużo, już miałam prawie orgazm, aż uklękłam z wrażenia, oni ze mną jednocześnie. Niewiarygodne, ale dwóch małolatów doprowadziło mnie do kilu orgazmów ciągu pięciu minut. Nie wytrzymywałam i w końcu przełamałam się, chwyciłam penisa chłopca i wsadziłam go sobie do buzi, czułam jego słony smak morza i moczu. Ssałam mu go zapamiętale a on w zamian cały czas wytrwale wpychał już chyba cała dłoń do środka mojego gniazdka rozkoszy.
Ale dobrze, co Jurek
Aha to fajne
Chłopcy kończmy już.
Jurek wytrysnął mi do buzi, połknęła jego obfitą spermę
Chodź teraz ty!
Jurek przerwał swoje energiczne ruchy dłoni w mojej pochwie i zamienił się miejscami Piotrkiem. Teraz ten z kolei idąc w ślady poprzednika wepchnął mi palce do cipki, i mocno ją rozwarł. Pchał mi paluchy jak by to był tłok w cylindrze mojej pisi. Ponownie miałam orgazm jeden po drugim, **** płynęła strugami moich soków miłości. Cały czas klęcząc miałam przed sobą Piotra.
Wyjmij go szybko i daj mi go, wyszeptałam z podnieceniem
Zrobił to ochoczo i dał mi go, wsunęłam go do ust i ssałam aż do wytrysku, jego sperma zalała mi cale usta. Teraz chłopcy przestali mnie już pieścić, ale ja miałam wszystkiego za mało. Cały czas oczekiwałam ze może któryś zechce włożyć swojego kutaska. Nie wiem, co bym dała żeby to sami zrobili, ale oni już mieli dość, ich przyrządy opadły.
Ok. chłopcy fajnie było, ale się skończyło. Obiecałam i dotrzymałam słowa, więc wy tez dotrzymajcie słowa i zapomnijcie o wszystkim
Dobra
Dobra
Odpowiedzieli prawie równocześnie.
Uśmiechając się i poprawiając mokre penisy w spodenkach odeszli w głąb lasu, nawet nie mówiąc do widzenia, dziękuje czy cześć.
Teraz ja wytarłam buzie liśćmi drzew, poprawiłam strój kąpielowy i ostrożnie wyszłam z lasu. Dziewczynki dalej pluskały się w wodzie, wiec pobiegłam troszkę obok nich i wskoczyłam do wody, jak się pewnie domyślacie podmyć swoja zmordowaną cipę. Woda była zimna a ja rozgrzana do granic możliwości. Szybko uporałam się z myciem a nawet sprytnie zdjęłam majteczki ze nikt nie widział i wypłukałam je solidnie. Czułam jak fale muskały moja rozpaloną muszelkę, sprawiło mi to duża przyjemność. W końcu wyszłam z wody i położyłam się na kocu, dzieci pozostały na brzegu zbierając muszle i okruchy bursztynu. Leżałam z błogim uczuciem spełnienia, ale i ze strachu tego, co zrobiłam. Upał był nie do zniesienia dziwnie się czułam wciąż myślałam, że ja zamężna kobieta i dwóch nastolatków w lesie to jakieś szaleństwo. Kochałam swojego Piotra i nawet nie przypuszczałam bym mogła sobie na takie rzeczy pozwolić, no cóż stało się i nie ma, co żałować. Zawsze wyznawałam maksymę, że nie należy rozpamiętywać i żałować tego, co się zrobiło. Usprawiedliwiłam się, że przecież się nic nie stało, to było takie małe zdarzenie, które podobało mi się, ale nie ma, co się martwić jakoś to będzie i nikt się nie dowie.
Zasnęłam w końcu i spałam do momentu, kiedy dziewczynki głodne obudziły mnie ciągnąc do pokoju na posiłek, nie wzięłam im nic na palże, bo planowaliśmy tylko pobyć 2 godzinki a upłynęło cztery, więc przebrałyśmy się sprawnie tym razem bez podglądaczy i zebrawszy swoje rzeczy żwawo doszliśmy do domku naszych gospodarzy. Po posiłku i krótkim leniuchowaniu wybrałyśmy się na spacer wzdłuż plaży. Szłyśmy prawie godzinę no i doszłyśmy do plaży naturystów w Chałupach, widocznie coś mnie tam ciągnęło po rannej przygodzie, bo bezmyślnie wtargnęliśmy na ich ulubione miejsca.
Mamo tu są nagusy, syknęła Ewa, ujrzawszy pierwszą osobę, która była kobieta w moim wieku, stała naga przodem do nas i z uśmiechem politowania na nas tekstylnych obserwowała naszą wędrówkę.
Hej tekstylne, co tu robicie zagadnęła do nas
Spacerujemy odrzekałam uprzejmie,
Wyszłyśmy na spacer i dotarliśmy tu.
Więc witajcie, czy jesteście naturystami?
Nie, nie, nie odrzekłyśmy trzy jednocześnie.
Widzę, ale myślałam, że świadomie tu doszłyście, mam nadzieję, że zostaniecie tu dłużej i się wam spodoba.
Dziękujemy, ale chyba nie szybko, odpowiedziała zawstydzona Ania.
Zauważyłam, że spoglądał na kobietę tak jakoś dziwnie, patrzyła na jej owłosione mocno podbrzusze i obfite piersi, które pewnie wykarmiły kilkoro dzieci. Ewa też czuła się skrępowana, cóż ja też czułam jakiś takie uczucie, które ciężko określić. A upał zwalał nas z nóg
Wicie, co ja was rozumie naturystą jestem od roku i pamięta swoje pierwsze minuty i dni nagości, ale mówię wam to jest fajne czuć się na luzie, spróbujcie.
Wokół nas niema nikogo jestem tu sama dopiero tam daleko jak widzicie jest grajdołek a tam jest małżeństwo z małymi dziećmi, więc śmiało
Mamo szepnęła Ewa
Co mamo jesteście świadome i wiecie, co możecie robić ja oddaje się waszej woli?
Fajnie krzyknęła Ania ja się rozbieram.
Ja też ze śmiechem odpowiedziała Ewa
Dobrze wiec zapraszam do siebie, mam na imię Iwona i przyjechałam tu ze stolicy,
My też.
To fajnie zapraszam do grajdołka.
Idąc przedstawiłam córki i siebie i zamieniliśmy parę zdań.
Rozebranie się do naga nie sprawiło nam żadnej trudności my we trzy nie raz widziałyśmy się nago tzn. one mnie, bo ja przeciec je urodziłam i wychowałam.
Siedziałyśmy na kocu Iwony, dziewczynki zerkały na jej cipkę a ona na moją i moje piersi pewnie próbował się porównać, moje były mniejsze i nie takie obwisłe, ale dziewczynki nie powiem miały śliczny jędrny duży biust po mamie. Ale cipkę goliłam od momentu, gdy urosły mi włoski i dziewczynki tez tego nauczyłam, pewnie, dlatego kobieta patrzyła na nie z zainteresowaniem, miałyśmy takie same cipki we trzy tylko różnej wielkości, za to Iwona jak się domyślacie miała duże mięsiste wargi i to bardzo obrośnięte.
Iwona nie wytrzymała i spytała
Od dawna się depilujesz?
Od dziecka i dziewczynki też, lepiej zachować higienę i nie słuchajcie dziewczynki, inne jest odczucie seksualne pozbawionej naturalnej osłony pochwy i inne doznania w czasie stosunku.
Może i masz racje, ale ja próbowałam kilka razy i jakoś nie mogłam się przyzwyczajać
Mamo idziemy popływać, zapowiedziała Ewa
Dobrze tylko nie zapomnijcie ze jesteście nagie
Mamo, ale ty jesteś, z uśmiechem odpowiedziałam Ania
Zostałyśmy same rozmawiając na dziesiątki tematów, skończyło się na ty, że zaprosiły się wzajemnie do odwiedzin swoich domkach
Iwona była bardzo miła miała dzieci w moim wieku syna i dwie córki, była rozwódką od kilku lat z powodu nadużywania alkoholu przez męża. Z rozmowy wynikało, że, no właśnie czułam to po jej wzroku, lubi kobiety. Co to za urlop najpierw chłopcy teraz ta kobieta, jak filmie czy powieści erotycznej? Gadałyśmy z godzinę, ale coraz bardziej czułam, że pożera mnie wzrokiem, siedząc obok dotykała mnie kolanami i ramionami niby to przypadkiem, wiecie nawet mnie to bawiło, ale byłam ostrożna, może za ostrożna, bo Iwona w końcu szepnęła
Nie bój się nie ugryzę cię, podobasz mi się, ale nie chce wprawiać cię w zakłopotanie.
Coś ty nie się nic nie stało, to tak jakoś wyszło nie wiem jak się zachować zaskoczyłaś mnie.
Ok. wiem wiesz miałam męża potem rozwód i zostałam sama z dziećmi, wiesz sama bez mężczyzny, szukałam kogoś i nic nie znalazłam aż nagle odkryłam naturyzm zaczęłam spotykać innych, posmakował mi seks i raz na wspólnej zabawie erotycznej w kilka par dotknęła mnie kobieta a ja z ciekawości ją. Byłam zaszokowana, ale ona była tak delikatna i ze swoim partnerem sprawili, że odkryłam coś nowego, to nie zboczenie nie obawiaj się to tylko cos innego niż myślisz dalej jestem het*******ualna, ale lubię seks z kobietą jest inny.
Rozumie cię i podziwiam za szczerość, ale wiesz jesteś chyba biseksualna.
Może i tak sama nie wiem.
Rozmawialiśmy jeszcze z piętnaście minut aż do momentu, gdy zachciało mi się siusiu a Iwona zaproponowała, że pójdzie ze mną, bo jej się też zachciało. Poszliśmy do lasu i kucnęliśmy naprzeciw siebie, tak, że stykaliśmy się kolanami, to Iwona tak usiadła myślę, że celowo. Ta pozycja pozwoliła jej wyeksponować całą swoja cipę, która rozłożyła się ukazując mi swoje różowe wnętrzności, mocz tryskał z jej cipki mocnym strumieniem. Pierwszy raz miałam okazję zobaczyć taki widok z bliska. Robiłam to samo moja cipka też się rozłożyła i z ujścia mojej cewki moczowej wtrysnął jeszcze większy strumień, aż dosięgnął jej rozłożonych ud, wyciągnęłam rękę by zetrzeć mocz, ale Iwona z uśmiechem rzekła.
Skomentuj