Zegarki - jakie macie, jakie polecacie?

szczęśliwi czasu nie liczą

nie posiadam żadnego

Omegę Constellation integrated line z 1973 roku oraz Schaffhausena kaliber 89 z 1954. Oba mogę polecić. Do garnituru lepszy Schaffhausen, do innych ciuchów omega.

zegarek to jedynie w telefonie. zegarki na rękę potrafie zajechać w parę dni więc och nie używam...

Binarny, ale nie polecam bo w słońcu trzeba się bardzo wysilić, żeby zobaczyć godzinę.

A tak swoją drogą... czy nie orientuje się ktoś może, czy w Polsce istnieje możliwość zamówienia gdzieś zegarka wg własnego (no, powiedzmy...) projektu?

Mam tu na myśli, że podałoby się, jaki się chce pasek, kopertę itd., a np. wzór cyferblatu by się wysłało producentowi (np. jako plik .jpg czy .png)... Wydaje mi się, że widziałem kiedyś w sieci stronę jakiegoś producenta, który oferował taką opcję, ale nie mogłem jej już później znaleźć

Co do mojego zegarka, Adriatica nie wiem jaka (chyba nie ma konkretnego oznaczenia), ale ostatnio mi spadła na kafelki i jest zbite szkiełko, trzeba wysłać zegarek do producenta i to szkiełko wymienić (zegarmistrz nie chce się tego podjąć)

Nie mam ale chętnie bym kupił. Raz czy dwa się już nawet rozglądałem za takowym, ale wypadały pewne wydatki i musiałem odwlec swoje plany.

Używam Tissota Visodate (http://www.zegarki-info.pl/?p=323). Ze skórzanym paskiem, okrągły cyferblat, polerowana stal. Bardzo klasyczny wygląd (casual). Dobry do garnituru, jak i do koszulki polo

Dla mnie aż za klasyczny ale słyszałem BARDZO DOBRE opinie na temat Tissota

Mam jakiś zwykły srebrny cK, ale przyznam szczerze, że spełnia funkcję biżuteryjną, godzinę i tak sprawdzam w telefonie - stare nawyki biorą górę, nigdy wcześniej nie nosiłem zegarka - pomijając może jakiś taki z melodyjkami, jaki mi na komunię dali.

Mój egzemplarz musiałem raz oddać do serwisu bo zablokował się datownik. Wymienili bez problemu. Posiadam go od bierzmowania (4 rok leci) i nie zamierzam zmienić. Niesamowicie podoba mi się jego wygląd - prostota, bez udziwnień. Właśnie to w nim lubię. A Tissot - no cóż, zawsze to dobry powód, że mam praktyczny zegarek bez bajerów wyprodukowany przez znaną firmę.

Tissot,rzeczywiście jest bardzo pozytywnie odbierany jako zegarek ze średniej półki..
Znam markę zarówno z teorii jak i z praktyki - kilkuletnia praca w salonie z zegarkami a i Małż użytkuje namiętnie ten model




Sama nie noszę - wolę jednak typowo kobiecą biżuterię jak branzoletki -zwłaszcza własnego projektu..


aliorek... Lorus jest produkowany przez koncern Seiko - niby dobre komponenty, ale... nie są to jednak te same mechanizmy których używają do produkcji Seiko..
Zegarki niestety bardzo awaryjne i jakościowo nie powalają..

W podobnym przedziale cenowym proponowałabym Ci raczej Casio - masz tu od cholery modeli do wyboru

Edifice - duże i ciężkie sportowe zegarki
Beside - eleganckie , acz nowsze modele to raczej casual - idealne do gajerku jak i do koszulki z krótkim rękawem


Na + casio przemawia także gwarancja - podstawa gwarancji - 3 lata, masz także możliwość jej przedłużenia o kolejne 3 lata - wiążę się to oczywiście z opłatą,ale nie zrujnuje Ci ona portfela..
20 zeta - za zegarek do 1000zł, 40 zeta za zegarek powyżej tysia...


No i jakościowo Casio jest lepsze, uważam... i mniej awaryjne..


Co byś nie kupił najważniejsze żebyś byl zadowolony

Zegarek Twojego męża niezbyt mi się podoba. Oczywiście nie piszę tego zaślepiony zazdrością. Po prostu zegarek, który noszę i nosiłbym musi być nie rzucający się w oczy i nieskomplikowany

Dziękuje za bardzo złożoną i bogatą wypowiedź!
Zegarek twojego męża mi akurat się podoba
Tylko wolałbym chyba coś ciemniejszego ale ten jak najbardziej!

A Woodland jest wielkim fanem zegarków Najbardziej lubię G-Shocki od Casio i używam dwóch:

DW-6600

Oraz:

Mudman

Zegarki te są po prostu nie do zaj***nia... Robiłem z nimi już mnóstwo hardcore'owych rzeczy i jeszcze mnie nie zawiodły.
A oprócz tego lubię też divery od Seiko np. Black Monster albo Luminoxy, które mają indexy wypełnione trytem - świecą do 25 lat bez naświetlania, jak to bywa w zegarkach z luminową.

Klasycznych garniturowców jakoś nie trawię. Wolałbym założyć jakiegoś Pilota jak np:


Archimede Pilot

Jak ktoś ma większy budżet to Sinn U1 również jest za******y.