witam wszystkich jestem tu pierwszy raz!
mam 21 lat piekna dziewczyne i jak sie okazuje problem w lozku
nie jestem zadowolony ze swojego wzwodu!!!nie moge go utzymac przez jakis czas tak zeby spokojnie w nia wejsc...pamietam ze przewaznie bylo tak ze byle przytulenie powodowalo u mnie silny wzwod ktory tak latwo sie nie konczyl ale to bylo jakis czas temu moze ze 3 lata temu potem zaczely sie komplikacje!nie mialem za soba pierwszego razu i gdy probowalem tego z jedna a potem druga dziewczyna konczylo sie niczym bo mi opadal alboi nie byl wystarczajaco twardy...wydawlao mi sie ze wszytsko wroci do normy bo podczas masturbacji bylo ok i pettingu z dziewczyna ale przy probie wejscia w nia sytuacja sie powtarza i teraz gnebi mnie to strasznie!kocham swoja druga polowe i ona mnie tez wiec pomaga mi ale dostaje za przeproszenie na leb gdy mam ochote sie z nia kochac a nie moge przyznam sie ze sprobowalem viagry zeby zobaczyc czy pomoze i pomogla az tak ze wzwodu ciezko bylo sie pozbyc hehe a moja ukochana miala dosc
co mam robic??mylse ze to nerwy i problem na tle psychologicznym ze denerwuje sie ze zaraz mi opadnie ale zapisalem sie juz do urologa na badania bo nie moge wykluczyc czego innego
mam 21 lat piekna dziewczyne i jak sie okazuje problem w lozku
nie jestem zadowolony ze swojego wzwodu!!!nie moge go utzymac przez jakis czas tak zeby spokojnie w nia wejsc...pamietam ze przewaznie bylo tak ze byle przytulenie powodowalo u mnie silny wzwod ktory tak latwo sie nie konczyl ale to bylo jakis czas temu moze ze 3 lata temu potem zaczely sie komplikacje!nie mialem za soba pierwszego razu i gdy probowalem tego z jedna a potem druga dziewczyna konczylo sie niczym bo mi opadal alboi nie byl wystarczajaco twardy...wydawlao mi sie ze wszytsko wroci do normy bo podczas masturbacji bylo ok i pettingu z dziewczyna ale przy probie wejscia w nia sytuacja sie powtarza i teraz gnebi mnie to strasznie!kocham swoja druga polowe i ona mnie tez wiec pomaga mi ale dostaje za przeproszenie na leb gdy mam ochote sie z nia kochac a nie moge przyznam sie ze sprobowalem viagry zeby zobaczyc czy pomoze i pomogla az tak ze wzwodu ciezko bylo sie pozbyc hehe a moja ukochana miala dosc
co mam robic??mylse ze to nerwy i problem na tle psychologicznym ze denerwuje sie ze zaraz mi opadnie ale zapisalem sie juz do urologa na badania bo nie moge wykluczyc czego innego
Skomentuj