W przypadku problemów z logowaniem wyczyść ciasteczka, a jeśli to nie pomoże, to użyj trybu prywatnego przeglądarki (incognito). Problem dotyczy części użytkowników i zniknie za kilka dni.

Nic w życiu mi nie wychodzi..

Collapse
Ten wątek jest zamknięty.
X
X
 
  • Czas
  • Pokaż
Clear All
new posts
  • Razoor
    Świętoszek
    • Jan 2010
    • 11

    Nic w życiu mi nie wychodzi..

    Od jakiś 3 - 4 lat w moim życiu są praktycznie same niepowodzenia... i chociaż nie wiem jak bym się starał to i tak mi się nie uda.. szkoła.. praca.. czy cokolwiek innego.. nawet głupie prawo jazdy. Co jest przyczyną tych niepowodzeń, to że kiedy jest blisko osiągnięcia celu wybranego sobie przez moja osobe zaczynam mysleć negatywnie zakładam że i tak mi to nie wyjdzie że i tak jestem nieudacznikiem.. to negatywne myślenie objawia się nawet w związku. Chciałbym was zapytać się jak pozbyć się takich negatywnych myśli co z tym zrobić żeby w końcu coś w tym życiu osiągnąć? Dodam że mam 19 lat.



    Wiem że pisze strasznie chaotycznie i mało poprawnie ale mieszkałem spory czas za granicą i polski jezyk być trudny jeżyk.


    @add nie wiem czy w odpowiednim dziale umieściłem ten temat.. jak coś to proszę o przeniesienie.
  • xChased
    Świętoszek
    • Feb 2009
    • 33

    #2
    Stary , pomyśl jakie problemy mają inni . Tak wiem że pewnie szególnie te niepowodzenia z kobietami bardzo,bardzo bolą , sam teraz to przeżywam , ale w koncu trafisz na tą jedną jedyną , pomysl tak że skoro masz dużo porażek to też sporo sie nauczyłes , problem z prawkiem , patrz ile osob je ma , zdają czasem za 12 razem ;D czemu jestes nieudacznikiem ?? bo co bo nie trafiles jeszcze na tą jedną jedyną , bo nie zdales prawka za 3 razem ?? popracuj nad samooceną , wyjdz z kumplami na impreze ,a moze kogos poznasz
    Praca , mając 19 lat czego się spodziewasz ?? wielki + dla Ciebie że w ogole juz pracujesz . Szkoła nie jest nawazniejsza w życiu przeciez

    Skomentuj

    • Jacenty
      Emerytowany PornoGraf
      • Jul 2006
      • 1545

      #3
      ... Szkoła nie jest nawazniejsza w życiu przeciez
      Taaa Panie xChased... całkiem zmyślne podejście do życia. Tyle, że jak masz wykształcenie, to zawsze możesz dyplom schować do szuflady, chwycić za widły i nająć się jako zawodowy "rozrzutnik" świńskiego nawozu. Ale jak nie masz dyplomu, to może się okazać, że nawet do gnoju Cię nie zatrudnią, takie mamy czasy niestety.
      Co do tematu Pana Razoora, jeśli chodzi o polska język, to zapytaj o to ludzi, którzy od 1945 mieszkają w Anglii czy Stanach, oni nawet nie skaleczą ojczystego języka obcym akcentem. Przypomina mi to tają jedną "wybitną" aktorkę, J.Pacułę, która po pół roku spędzonym w Hollywood, udzielając wywiadu polskiemu dziennikarzowi, zapomniała jak to się u Was, w Polsce mówi... bez komentarza.
      Po ślubie nie jest lepiej, ale czasem jest częściej

      Uwaga! Nie klikać w ten link pod żadnym pozorem!

      Skomentuj

      • xChased
        Świętoszek
        • Feb 2009
        • 33

        #4
        Napisał Jacenty
        Taaa Panie xChased... całkiem zmyślne podejście do życia. Tyle, że jak masz wykształcenie, to zawsze możesz dyplom schować do szuflady, chwycić za widły i nająć się jako zawodowy "rozrzutnik" świńskiego nawozu.
        ok.mam 5 szuflad dyplomów i najlepsze świadectwa na roku .Skończyłem najlepszą szkołe , wychodze z niej i co jestem szczęśliwym człowiekiem ?? nie wiem jak Ty ale ja zdecydowanie bardziej wolałbym mieć u boku ukochaną osobę ,ktora mi daje szczęście , a nie tony papierow podpisane przez panią Haline z sekretariatu. Poz tym to co sobą reprezentuje a szkoła to zupełnie inne rzeczy... Razzor postaw sobie cel w życiu ( lub kilka .ale nie za wiele ) i realizuj je ,walcz aż Ci się uda , bo to przecież nie są marzenia tylko realne cele powodzenia !

        Skomentuj

        • Jacenty
          Emerytowany PornoGraf
          • Jul 2006
          • 1545

          #5
          A co ma wspólnego szuflada dyplomów z układem damsko-męskim? No może tyle, że jak jesteś nikim to żądna panna na Ciebie nawet nie spojrzy. Relacje między mężczyzną a kobietą to dość skomplikowana materia. Musisz wziąć pod uwagę fakt, że kobieta szukająca potencjalnego partnera na całe życie, zwróci również uwagę na status materialny, czyli to, czy facet będzie potrafił zapewnić jej perfuma i waciki oraz wykarmić ewentualne potomstwo.
          Po ślubie nie jest lepiej, ale czasem jest częściej

          Uwaga! Nie klikać w ten link pod żadnym pozorem!

          Skomentuj

          • kriserr
            Seksualnie Niewyżyty
            • Mar 2007
            • 253

            #6
            Te nie powodzenia nie muszą oznaczać że jesteś ciamajdą, wiesz jest na to recepta zmień sie,Ale nikt ci recepty na to nie da znajdź Ją sam byle szybko bo depreche masz murowaną na dłuższe lata jak tak bedziesz sie użalać. A wogule to jak na niudacznika to jesteś dobry bo masz prace inni nie mają a są lepsi haha

            Skomentuj

            • xChased
              Świętoszek
              • Feb 2009
              • 33

              #7
              hmmm , ciezko mi sie ustosunkować do tego co napisales , po prostu mamy inne poglądy Ja doradziłem tak jak uważam , możesz się ze mną zgadzać bądź nie

              Skomentuj

              • Bambiii
                Perwers
                • Feb 2009
                • 852

                #8
                To jak pokierujemy naszym życiem zależy w dużej mierze od nas.

                Ja też przez ostatnich kilka miesięcy żyłam w permanentnym dole, bo miałam w kij problemów (czeka mnie operacja, cofnęli mi prace inżynierską do poprawy, facet mnie rzucił, bla bla bla). Stwierdziłam jednak, że użalanie się nad sobą to najgorsze możliwe wyjście - trzeba zrobic cos, by poczuc się lepiej i sprobowac cos zmienic w swoim zyciu
                (Ale poleciałam, jak Paulo Coelho).
                Eat shit.

                Skomentuj

                • Razoor
                  Świętoszek
                  • Jan 2010
                  • 11

                  #9
                  Heh... i wiedziałem że tak napisze, że zmylę was z tropu.. otóż to nie mam ciągłego doła i użalam się nad sobą.. tylko jak dochodzi co do czego wtedy mam doła i przestaje wierzyć w siebie.. w stosunkach z kobietami.. hmm mam partnerkę 10 miesięcy.. teraz leci 11.. puki co jesteśmy ze sobą szczęśliwi ale ona się uczy.. kończy liceum.. a ja chce jej pokazać że stać mnie na więcej niż pakowanie tirów za parę groszy.. i tu mnie ta praca nie zadawala ale innej z moim wykształceniem nie zdobędę.. Szkoła zaoczna.. kiedy miałem do niej iść... naszedł mnie ten dół że znów nie podołam że znów pokaże że jestem debilem.. -.-.. Co do prawka to staram się jak mogę.. każdy mówi że dobrze jeżdze znam przepisy wiem jak zachować się na drodze. ale nie mogę zdać ( nachodzi mnie myśl że tak musi być bo jestem nieudacznikiem.) teraz nie mogę zdawać bo dowód mi pekł i mnie nie dopuscili.. ( jestem nieudacznikiem bo nie umiem zadbać o swoje rzeczy) Podobno jedną z rzeczy, która mi wychodzi do sex ale nie można całe życie na tym jechać .. Ale nie wiem jak bym się starał żeby zwalczyć tą myśl że i tak nic nie osiągnę ona i tak powraca.. Mam napady doła i zaczynam płakać.. ale nie mogę na tym zapanować, możecie mi wierzyć lub nie ale nie mogę ( Mimo że wiem że użalanie się nad sobą nic mi nie da) Myślałem o kontakcie z psychologiem, może on mi coś powie - co wy na to?

                  Skomentuj

                  • Mystic_lady
                    Świętoszek
                    • Mar 2011
                    • 7

                    #10
                    Powiem ci że przesadzasz. Masz dziewczyne, z którą ci sie układa, zaczynasz jako tako ogarniać to życie, masz prace. Nie wszystko można mieć od razu i nie wszystko uda nam się za pierwszym razem. Ważne jest żeby podnosić się po upadku i nie zrażać niepowodzeniami. Musisz zmienić swój sposob myślenia, a w tym jak sam zresztą stwierdziłeś najlepiej pomoże psycholog.

                    Skomentuj

                    • jezebel
                      Emerytowany Pornograf

                      Zboczucha
                      • May 2006
                      • 3667

                      #11
                      xchased - nie ma nic gorszego od uzależnienia naszego szczęścia, od innych osób - w tym przypadku, od tej ukochanej.

                      razoor - Ty już postanowiłeś, że jesteś nieudacznikiem, to Twoja wyjściowa pozycja, zatem porażki przyciągasz jak magnes.
                      Jestem sobie. . .zwyczajna. . . jak kiełbasa...i mam idealny kształt...kuli

                      Skomentuj

                      • Razoor
                        Świętoszek
                        • Jan 2010
                        • 11

                        #12
                        (( wszystko sie popieprzyło znowu.. straciłem prace.. ... zostawiłem dziewczynę bo nie mogłem sobie poradzić z chorobliwą zazdrością.. dziś palne sobie kulkę w łeb i po problemie nie che mi się po prostu żyć.. trzymajcie się

                        Skomentuj

                        • Zwiąż
                          Seksualnie Niewyżyty
                          • Nov 2010
                          • 239

                          #13
                          No cześć
                          Ja pierniczę, o ile tak podchodzisz do pracy (widać jakiejś ważnej) i masz 19 lat, to chyba musisz być wybitny A jeśli to była zwykła praca w maku czy knajpie innej to wiesz, nie masz za bardzo powodów do przejmowania się.
                          Kaczko-królik

                          Skomentuj

                          • los
                            Świętoszek
                            • Feb 2006
                            • 24

                            #14
                            Co do sexu Razoor, to można by polemizować - niektórzy mogę przez całe życie tylko na tym "jechać".

                            ad. jezebel - masz rację, to coś w stylu "samospełniającej się przepowiedni".

                            A co do reszty, to psycholog będzie zdecydowanie dobrym rozwiązaniem.

                            Skomentuj

                            • StalyBywalec
                              Ocieracz
                              • Oct 2010
                              • 127

                              #15
                              Czytajac twoje posty zastanawiam sie czy nie jestes przypadkiem wykastrowany. Stary gdzie twoje 'jaja'? Przestan sie nad soba uzalac, wytrzyl lzy i ogarnij sie chlopie lub maszeruj do psychologa bo wydaje mi sie ze twoj stan 'nieudacznika' jest juz w fazie zaawansowanej.
                              Pojawiam się i znikam

                              Skomentuj

                              Working...