W przypadku problemów z logowaniem wyczyść ciasteczka, a jeśli to nie pomoże, to użyj trybu prywatnego przeglądarki (incognito). Problem dotyczy części użytkowników i zniknie za kilka dni.

Krótka przerwa w seksie

Collapse
X
 
  • Czas
  • Pokaż
Clear All
new posts
  • Barachiel
    Świętoszek
    • Jan 2010
    • 18

    Krótka przerwa w seksie

    Chciałem dowiedzieć się jak internauci radzą sobie z przerwami w seksie małżeńskim, partnerskim. Załóżmy czas wynosi około 2 miesięcy, spowodowany róznymi przyczynami wyjazdem służbowym, nauką, itp.

    Dla mnie jest to bardzo trudny czas, partnerka ma łatwiej, jej zwyczajnie moze się nie chcieć z powodu stresu (wiadomo, ze to mocno osłabia libido). Nie chciałbym uciekać w masturbację, bo przy takim czasie można odzwyczaić się od seksu normalnego. Po dwóch tygodniach wszystko zaczyna mi się kojarzyć z seksem. A jakie są wasze doświadczenia?
  • ASAMITA27
    Banned
    • Sep 2009
    • 94

    #2
    hmmm mialem taki okres po ciazy,ten okres w którym nie mozna sie kochac,oj bylo strasznie,malo brakowalo bym posunol sie do zdrady,i klutni bylo wiele bo doszyly nieprzespane noce itp.po prostu bylo ciezko ale jakos dalem sobie rade

    Skomentuj

    • nestleeeeee
      Banned
      • Mar 2009
      • 51

      #3
      Nie mam problemu z jakimiś przerwami.
      Seks nigdy nie był dla mnie bardzo ważny

      Skomentuj

      • Barachiel
        Świętoszek
        • Jan 2010
        • 18

        #4
        wlasnie

        O bliskości to nawet nie wspominam, bo zaraz się rozpłakałbym z tęsknoty. Tak. Tego tez mi cholernie brakuje.

        Skomentuj

        • Marekk
          Ocieracz
          • Sep 2009
          • 142

          #5
          My jeszcze małżeństwem nie jesteśmy i mimo że mieszkamy razem i jakoś zbytnio nie ma przyczyn, żebyśmy się nie kochali to zdarzają sie przestoje i jak to było już tu ujęte 'seks to nie tlen', ale ja bez seksu robię sie taki bardziej nerwowy lub przybity. Nie mam humoru. Oczywiście nie ma zasady, ale w jakimś tam stopniu są takie "pochmurne dni" z tego powodu.
          Pończochy to mój fetysz

          Skomentuj

          • Stela7
            Tygryska
            • Aug 2009
            • 985

            #6
            Nie lubie przerw...bardzo cenie sobie regularny sex... chyba najgorsze są takie przerwy kilkunastodniowe,chodzę nabuzowana,sporo o tym myśle...jestem rozkojarzona...co innego nastawić się na naprawde długą przerwę..myślę,że mogłabym się wyłączyć..poświęcić jakijś innej pasji np.nauce hiszpańskiego..sądze im dłuższa przerwa łatwiej nad tym zapanować,mam na myśli np.pół roku,nie nieskończoność,wiedząc,że na kogoś czekam.
            "Miłość mierzy się potrzebą obecności"

            Skomentuj

            • daj_mi
              Emerytowany PornoGraf
              • Feb 2009
              • 4452

              #7
              No zdarzało się. Takie rzeczy zazwyczaj są kwestią stresu, więc wtedy mam co innego na głowie, nie zwracam uwagi na brak seksu.
              Wielkość tkwi w perwersji. Wszystkie moje opowiadania erotyczne.

              Regulamin forum

              Skomentuj

              • dorisss111
                Świntuszek
                • Nov 2009
                • 57

                #8
                mój Misiek wyjezdza czasem służbowo na tydzień lub dwa . . tydzień jeszcze jakoś wytrzymuje ale jak dłużej to już mnie nosi , czasem sama się zabawiam ale to nie to samo co ta bliskość . .

                Skomentuj

                • Barachiel
                  Świętoszek
                  • Jan 2010
                  • 18

                  #9
                  Napisał dorisss111
                  mój Misiek wyjeżdża czasem służbowo na tydzień lub dwa . . tydzień jeszcze jakoś wytrzymuje ale jak dłużej to już mnie nosi , czasem sama się zabawiam ale to nie to samo co ta bliskość . .
                  Właśnie to jest problem. Czasem telefon wystarczy, czy jakiś inny przejaw aktywności w związku podczas wyjazdu. Brak bliskości spowodowany zbyt długą przerwą jest bardzo trudną siłą woli. Czasem głupio jest mi samemu zaspakajać się. Lepsze to jednak niż jakieś inne głupie pomysły, powstałe w wyniku pracy hormonów.

                  Skomentuj

                  • Ashton
                    Świętoszek
                    • Jan 2010
                    • 14

                    #10
                    Napisał Barachiel
                    Czasem głupio jest mi samemu zaspakajać się. Lepsze to jednak niż jakieś inne głupie pomysły, powstałe w wyniku pracy hormonów.
                    W pełni zgadzam się z przedmówcą, aczkolwiek przerwy dłuższe niż tydzień dają podwojoną przyjemność kiedy już jesteśmy znów razem.

                    Skomentuj

                    • rozyczka70
                      Erotoman
                      • Mar 2007
                      • 656

                      #11
                      Dobrego rżnięcia z kochana osobą nic nie porafi zastąpić..., owszem, można przy tym i depresji się nabawić, ale czasem warto się zastanowić nad tym wszystkim...a może jakaś niespodzianka, kolacja czy cuś? A może warto o tym porozmawiać z partnerką?
                      Rozyczka
                      vel
                      Szukający Myśliciel

                      Skomentuj

                      • adziolina
                        Ocieracz
                        • Aug 2009
                        • 179

                        #12
                        dla mnie dłuższe czy krótsze przerwy w seksie nie stanowiły wielkiego problemu. Potrafiłam nie raz z moim partnerem nie widzieć się 2 miesiące, ale potem jak już dochodziło do spotkania to było miziania ile wlezie szczerze powiedziawszy moim zdaniem małe przerwy (przynajmniej w moim związku) dobrze wpływają na nasze relacje łóżkowe, ponieważ za każdym razem odczuwamy to intensywniej i na swój sposób inaczej.
                        Jeżeli chcesz wiedzieć, co ma na myśli kobieta, nie słuchaj tego co mówi - patrz na nią.— Oscar Wilde

                        Skomentuj

                        • natt
                          Świntuszek
                          • Jan 2010
                          • 54

                          #13
                          a my z partnerem mielsiśmy przerwę w seksie (oralny i analny został) prawie rok, tak zadecydowaliśmy oboje z pewnych powodów i nie ucierpieliśmy na tym nic a nic,ale przez ten czas (na początku najbardziej) chyba mi było trudniej niż jemu, ale jestem dumna z jego odpowiedzialności i szczęśliwa, że tak mnie kocha. a teraz zaczełam brać tabsy i znów będzie ostro

                          Skomentuj

                          • rozyczka70
                            Erotoman
                            • Mar 2007
                            • 656

                            #14
                            adziolina sister_lu...właśnie - seks seksem, można z jego brakiem poradzić sobie na wiele sposobów, ale gdy to już łączy się z uczuciem, wtedy jest o wiele "gorzej"...ech, te nasze serduszka...
                            Rozyczka
                            vel
                            Szukający Myśliciel

                            Skomentuj

                            • red_painterka
                              Perwers
                              • Sep 2009
                              • 997

                              #15
                              Znajdź sobie bardziej konstruktywne zajęcia. Żyj w stresie. Libido spadnie do zera. Gwarantuję ;]
                              Nie masz co robić? Zrób pieniądze!

                              Ignorance is bliss.

                              Skomentuj

                              Working...