Nie oszukujmy się: wzrost jest jednym z kryteriów "doboru" partnera. Utarł się pogląd, że kolo powienien być wysoki, dziewczyna natomiast "wystarczająco" niska (czyt. nizsza od faceta). Poglądy pogladami a praktyka - praktyką. Czy wzrost partnera/ki jest dla was istotny? Czy preferujecie przytoczony wyzej model pary (ona nizsza od niego)? A może mieliście jakąś ciekawą przygodę z osobą "niestandardową" do was? NO i dlaczego widok pary, gdzie dziewczyna jest sporo wyzsza od faceta zawsze wzbudza fantazje?!
P.S. Przy moim metrze siedemdziesiat jeden 98% moich przypadkow byla ode mnie wyzsza a po mojej znajomosci z metrem osiemdziesiat osiem nabralem duzego szacunku do dziewczyn, ktore lubia calowac sie na stojacą no i nauczylem sie bic rekordy w staniu na palcach..... Dobrze, że w łózku wszystko sie równa
P.S. Przy moim metrze siedemdziesiat jeden 98% moich przypadkow byla ode mnie wyzsza a po mojej znajomosci z metrem osiemdziesiat osiem nabralem duzego szacunku do dziewczyn, ktore lubia calowac sie na stojacą no i nauczylem sie bic rekordy w staniu na palcach..... Dobrze, że w łózku wszystko sie równa
Skomentuj