Chce was zapytać jak to jest u was z chodzeniem pól nago po domu???

**turtle** · 13-04-09, 02:40

Eee, nad czym ty się w ogóle zastanawiasz. Przecież to jest normalne. Gdybyś chodził bez gaci z fajfusem na wierzchu przy rodzicach to to by było nienormalne

**Gurgun** · 13-04-09, 02:46

Etam, trutle, kwestia przyzwyczajenia. Ja nie chodzę po domu, co prawda, nago. Ale skoro nie przeszkadzałoby mi chodzenie nago, przy obcych ludziach, na plaży nudystów, to po co udawać wstyd przed rodzicami. Ja powód, dla którego chodzę po domu ubrany jest taki, że......jest cieplej

**MrrrAucin** · 13-04-09, 03:09

Jak jest ciepło to i czasami w samych bokserkach chodze. Choc nie ukrywam ze rzadko bo jest mi zwykle zimno. A po drugie - zakladam czesto koszulke ze wzgledu na kompleks mojego brzucha;D

**sister_lu** · 13-04-09, 03:12

Chodzę sobie całkiem nago

Czasem pokażę się ojcu mojego kolegi z naprzeciwka, gdy kwiatki trzeba podlać. W środowisku domowym oglądają mnie jedynie obojętne kocice i ukochany

edit - MrrrAucin, adres podam na pm pod warunkiem, że jesteś niedowidzącym staruszkiem

**MrrrAucin** · 13-04-09, 03:29

Sister, a gdzie można zauwazyc cię podlewającą kwiatki?

**wujcio_wodnik** · 13-04-09, 15:02

normalna rzecz że sobie w bokserkach po domu chodzę ,a nawet w ogródku

**SHADOW** · 13-04-09, 15:02

Nie widze w tym nic nienormalnego

**Kamil B.** · 13-04-09, 15:34

W żadnym przypadku nie odczuwam jakiegokolwiek dyskomfortu chodząc po domu w samej bieliźnie. I jakoś reszta domowników też jest w tych sprawach "normalna" że tak powiem.

**Wujek** · 13-04-09, 16:21

To samo, spie nago. A w bieliznie chodze po domu bez krępacji

**del1** · 13-04-09, 22:24

Staram się unikać chodzenia po domu w samej bieliźnie, przeważnie zakładam jeszcze krótkie spodenki.

**jezebel** · 13-04-09, 22:26

Nigdy nie czułam jakiegoś skrępowania w chodzeniu przed rodzicami i rodzeństwem - w bieliźnie. Teraz mieszkam sama - więc nie dotyczy mnie ta sprawa.

**Tott** · 13-04-09, 23:22

Ja w bieliźnie dość często paraduje i się nie krępuję o ile mi nie stoi.
A jak jestem sam to łażę nago bo po co wtedy ubrania?

**Frodo Baggins** · 14-04-09, 02:18

no ja mam kilka 'problemów'

jako jedyny samiec w domu muszę uważać by nie deprawować córek jakimś widokiem typu 'namiot', nie mówiąc już o goliźnie (jeszcze by nabrały mylnych przekonań o średniej wielkości penisa, a potem przeżyły szok przy pierwszym chłopaku...

)
i w drugą stronę - łażą te małolaty (18 i 14) rozgolaszone, ledwie czasem zakryte, dzięki czemu nawet odwracając oczy, czasem dostrzegam, że biusty ich są śliczne, a pupy kształtne...
niemniej - dostrzegając urodę ich ciał czuję jednocześnie kompletną aseksualność - toż to moje maleństwa, jeszcze niedawno leżące w beciku i pijące mleko z mamusiowego cyca lub butelki...

**Hendrix** · 14-04-09, 02:46

Tak samo jak autor tematu nie mam oprorów z chodzeniem w bokserkach po domu. he za to moi rodzice czasami wychodzac z wanny chodza nago bo ubranie.

Chce was zapytać jak to jest u was z chodzeniem pól nago po domu???

Chce was zapytać jak to jest u was z chodzeniem pól nago po domu???

Skomentuj

Skomentuj

Skomentuj

Skomentuj

Skomentuj

Skomentuj

Skomentuj

Skomentuj

Skomentuj

Skomentuj

Skomentuj

Skomentuj

Skomentuj

Skomentuj