W przypadku problemów z logowaniem wyczyść ciasteczka, a jeśli to nie pomoże, to użyj trybu prywatnego przeglądarki (incognito). Problem dotyczy części użytkowników i zniknie za kilka dni.
Hmm no można tak powiedzieć że doświadczyłem, to było wtedy jak próbowałem oobe (wyjście duszy poza ciało) Po jakiejś pół godzinie przestałem czuć swoje ciało i nie mogłem sie za bardzo poruszyć. Potem zacząłem sie trząść i tak jakoś mi mineło, od tej pory nic już nie kombinuje w tym temacie Paraliżu jako takiego niespodziewanie na szczęście jeszcze nie dostałem.
70 procent kobiet zamężnych uprawia sex pozamałżeński i wszystkie deklarują monogamię.
Sam nie doświadczyłem nigdy i jestem z tego bardzo zadowolony, aczkolwiek kumpel tak i to wielokrotnie.
Z jego opowieści nie ma czym się zachwycać. Może z boku wygląda to ciekawi, ale osoba doświadczająca paraliżu sennego najada się strachu i to nie miara. Wyobraźcie sobie sytuacje, gdy chcecie się ruszyć, a nie możecie. Coś okropnego.
A co do halucynacji raz widział samego siebie leżącego na łóżku. W każdym razie ja nie zazdroszczę.
Tak, doświadczyłem tego i nie polecam nikomu! Straszne to jest! Masz świadomość tego, że leżysz we własnym łóżku ale nie możesz z niego wyjść! Słyszałem, że taki paraliż to momentem, w którym odwiedza nas ZMORA! Pamiętam, że pewnej nocy miałem sparaliżowane ciało, do tego jakąś wizję uczestnictwa w obrzędach satanistycznych! Po jakimś czasie udało mi się z tego wyrwać, wstałem, spojrzałem na zegarek, zobaczyłem, że jest godzina 3:05 rano! W tym momencie, myślałem, że padnę ze strachu, ponieważ przypomniał mi się film "Egzorcyzmy Emili Rose", w którym główna bohaterka była nawiedzana o 3:00 (przecież to film na faktach)! Wierzcie mi, to nie jest ściem! Tak to pamiętam, do dziś się zastanawiam nad tym!
Dokładnie, wcześniej już mi o tym opowiadali, nawet chciałem żeby mnie złapał - no i złapał. Po pierwszym myślałem, że przy następnym się już nie przestraszę, a jak znowu ją poczułem, to kaszana z postanowień.
I to halucynacje, a nie szatany i zgredy penisożercy, ale różni różnie piszą. Paraliż jest niegroźny, oprócz tego, że można narobić w majty - a przy odpowiednich umiejętnościach wyjść z ciała.
Strach strachem, ale ogólnie ciekawe doświadczenie. Się cieszę, że miałem.
Raz w zyciu doswiadczylem czegos takiego. Obudzilem sie w pozycji na brzuchu.....Mialem uczucie, ze cos siedzi mi na plecach. Chcialem to cos stracic, ale nie moglem sie ruszyc. Tak jak napisano wczesniej, najadlem sie strachu co niemiara.
kurna..ja mialam i sie niezle przestraszylam. nie oglam sie ruszac, mowic, krzyczesc. paskudna sprawa.
a raz mialam tak ze hmmm widzialam siebie jak spie, jakbym wyszla z ciala.. to juz wogule byla masakra.. balam sie potem spac
Ja tak mam czasem, że budzę się z wrażeniem tego, że coś na mnie siedzi. Zazwyczaj podczas ostatniej fazy zasypiania - już już mam się osunąć w przyjemne ciepełko zapomnienia, gdy nagle czuję odrętwiający strach i niemożność ruszenia się.
I taka świadomość duszenia się, paskudztwo.
Pisałam gdzieś o tym, ale widocznie poszło w las, więc powtórzę.
Obudziłam się w nocy i zobaczyłam postać wysokiego mężczyzny w ciemnych spodniach i białej koszuli. Nijak nie mogłam wykombinować skąd się wziął w moim pokoju, więc po szybkiej jak błyskawica analizie doszłam do wniosku że jest to morderca, gwałciciel, albo 2 w 1. Bałam się ruszyć czy krzyknąć żeby mnie nie zaatakował, zamknęłam oczy żeby przekonać się czy to nie zwidy, ale kiedy je otworzyłam skubaniec dalej tam był, co więcej ruszył w moim kierunku, usłyszałam kroki, poczułam jak podnosi się kołdra, stwierdziłam, że nie mam już nic do stracenia zacisnęłam powieki i chciałam krzyknąć, ale wyszedł mi z gardła tylko cienki pisk, o jakimkolwiek ruchu nie było mowy. Kiedy ponownie otworzyłam oczy już go nie było. Spędziłam noc na czuwaniu do rana, stad wiem że na bank miałam otwarte oczy i nie spałam.
Niedawno dowiedziałam się ze była to już hardcorowa wersja, skoro otworzyłam oczy. Repety nie chcę, byłam tak przerażona ze kiedy rano zdecydowałam sie zejść do kuchni oczy mi się "spociły".
Wszystko co dobre jest nielegalne, niemoralne, albo powoduje tycie.
Miałam to i to całkiem dość niedawno, trzy razy się powtórzyło, raz zasnęłam zaraz potem, a dwa razy obudziłam się. Przyznam, że byłam przestraszona, na szczęscie to bardzo szybko mijało...
Skomentuj