Czy Wasi partnerzy wiedzą, że udzielacie się na BT? Czy są zazdrośni o to ?

[Kalilah]

Trudno, żeby nie wiedzial chociaż nie mowilam mu, ze ja to ja, sam się domyslil

No musiałby być nieźle ciemny żeby się nie domyślić skoro nawet ja to zrobiłam

Pewnie, że wie. Mój nick też zna. Nie mam tajemnic. W otwartym związku nie ma miejsca na zazdrość, a on nie jest z tych, którzy muszą śledzić każdy mój ruch. Nie ukrywam też tego co tu piszę bo mogę mu wszystko powiedzieć wprost.
Chociaż przyznaję, że taką swobodę mam od jakiegoś roku, na samym początku mojego pobytu tutaj wiedział, że się udzielam na forum erotycznym, ale bez szczegółów.

[Pios]

Wie i często pokazuje jej ciekawsze wątki.

[Catalleya]

Wie, dowiedział sie przez przypadek i nie ma mi tego za złe Trochę mu opowiadam o forum i nie robi mi problemów, ze tu siedzę czy też umieszczam swoje zdjęcia.

[Tom_Bombadil]

Kiedyś wiedziała, ale na pewno zapomniała.
Teraz nie wie i oby się nie dowiedziała.

[Outlaws13]

wie i nic nie mowi

[waniliowa]

ja wiem o swoim partnerze i dlatego też założyłam konto i mi się to nie podoba ;] ale to nie kwestia forum samego w sobie.

[wiarus]

Wie i mruczy tylko wtedy, gdy klikam zbyt długo. Pewnie także kiedyś tu zajrzy.
Wie także, że nic nie przebije fioła jaki mam na Jej punkcie

[Betina]

Mój wie, ale podejrzewam, że już zapomniał

[lawlessness]

Wie, ale chyba ma to gdzieś.

[barmetr]

Moja kochana pani wie, że mam założone konto, ale nika nie zna.

[alienik]

Nie wiem czy wie, ale jak znajdę coś ciekawego to jej o tym mówie, czytam ;p

[Margo82]

Wie. To On mi to forum pokazał.

[Hurri]

Nie dość że wie, to jeszcze zna login. Koszmar i brak konstytucyjnego prawa do wolności wypowiedzi.

[truskawka313]

Nie wie i dobrze jest tak jak jest. Nie wszystko musi o mnie wiedzieć.

[SweetChocolatte]

Już wie i jednak nie ma nic przeciwko temu. Nie zamierza mnie sprawdzać pod kątem tego, co piszę, nie myśli też o zarejestrowaniu się.