Jak długo trwa wasz stosunek?

[Sharky]

Mogę grzmocić, aż opadnie. Jak nastawiam się na to, żeby w ogóle skończyć samemu to 1-1.5h w klasycznej, bo tylko tak dochodzę (poza oralem)

[ksi]

Zależy od przerwy od ostatnich zabaw, ale myślę że gdzieś 10-30min. Rekord był chyba w pozycji klasycznej-> czas: długość filmu "wesele" minus około 15minut na rozgrzewkę....

A tak na marginesie na stronce http://milosne-pozycje.pl/ po lewej na dole jest sonda zbliżona do tego tematu, tylko tam pytają o długośc całego stosunku a nie włóż-wyjmij jak to ktoś zgrabnie ujął

[zboczek69]

ja bym rano miał straszne zakwasy

Ostatnio po ostrej godzinnej zabawie właśnie się tak czułem rano hehe bylo bombowo

[koneser666]

Osttanio mieliśmy akcję ok 1,5-godzinną. Oczywiscie nie sama penetracja od poczatku do końca, tylko wszytsko razem. To był chyba nasz rekord odnośnie długości stosunku.

[StacyLuc]

Sama penetracja od 30 minut do 1,5h, z grą wstępną do 2h dochodzi.
Ale z kolei z poprzednim partnerem to było 3 minuty i po ptakach. Jakoś tak na same skrajności wpadam.

[zuy]

To zależy jak długi jest pornol.

[dowiad]

To zależy jak długi jest pornol.

dobre,

[meow]

Hmm... z pierwszym partnerem bywało , że trwało to parę minut... natomiast z obecnym partnerem możemy szaleć godzinę i więcej , bez większego stresu przed "szybkim końcem" ;p naprawdę polecam

[georginio]

Różnie. Zależy od nastroju i atmosfery, ale potrafimy się bawić z przerwami przez pół nocy i nie jest nudno ani przez chwile.

[AllieM]

Zależy, jak mieliśmy dużo wolnego czasu i pokój, to w sumie cała noc się dało, ostatnio mamy na to max godzinę, więc max ta niecałą godzina, a minimum... nie wiem, może 20? 15? Jakoś nie patrzę na zegarek

[michuchu]

Jako prawiczek to chyba nie powinienem się tu wypowiadać, ale sądząc po próbach na sucho(), to panowie mówiący o 2 godzinach nie kłamią raczej bo i po co? Wiem że przekładanie robótek ręcznych na seks nie ma zbytniego sensu, ale u mnie się tak zdarza 2h i muszę się postarać żeby skończyć. Ale to nie specjalna przyjemność, bo występuje zmęczenie materiału więc wspomnianych 8h sobie nie jestem w stanie wyobrazić.

[Venera]

Zależy czo rozumieć przez seks.
W tantrze, która jest trudna dla człowieka zachodu, seks może trwać i kilka dni...

[ediza]

Bardzo różnie.
Raz 10 min, a raz kilka godzin - z małymi przerwami, gdy czujemy, że zbliża się orgazm.

[AC-DC]

nigdy nie patrzyłem na zegarek, ale rekord to ponad godzina, przeciętnie kilkanaście minut.

[inspirka]

Same ruchy frykcyjne nie wiem nigdy nie włączałam minutnika, stopera, ale uprawialiśmy seks/kochaliśmy się/okazywaliśmy sobie miłość, bliskość i zaangażowanie przez całą noc i pół dnia (pieszczoty i różne pozycje). Kilka razy przez kilka dni robilismy tyko krótkie przerwy, żeby coś zjeść i wychodziliśmy do toalety, ale kąpiele z pieszczotami i seksem też razem. Same ruchy frykcyjne to chyba nudne.