Ja się właśnie nad tym zastanawiam, już od dłuższego czasu walczę ze sobą, żeby wybrać się do lekarza i zrobić porządek ze swoim penisem. Wydawało mi się, że mam stulejkę, a przynajmniej częściową, ostatnio odkryłem jednak, że to prawdopodobnie za krótkie wędzidełko, ale mimo wszystko zastanawiam się nad obrzezaniem, bo boję się blizny na penisie, a napletek nie do końca wygląda prawidłowo i lekkie zwężenie jednak jest... Niby te blizny nie są tak bardzo widoczne, ale mimo wszystko po obrzezaniu wygląda to o wiele ładniej i estetycznej. Ktoś ma może podobne doświadczenia, jak ja? I waha się, albo już podjął decyzję?
Obrzezanie mężczyzn
Collapse
X
-
-
Nie, to jest nieprawda. Moj facet jest obrzezany i jego wedzidlo jest nietkniete.
Radze pewnym osobom sie zastanowic zanim zaczna rozpowszechniac nieprawdziwe informacje, bo tylko pokazuja swoja ignorancje.0statnio edytowany przez totgeliebt; 24-04-10, 20:38.Skomentuj
-
Jak dla mnie to niee.. nie jestem za obrzezaniem..
Dokłądnie cytując forumowicza, wrażliwość na dotyk spadam, z co za tym mniej przyjemności. ;]Reklamy w podpisie zabronione!Skomentuj
-
jestem przeciw. napletek ma bardzo dużo zakończeń nerwowych i usuwając go tracimy część swojej sfery erogennej. jeśli o higienę chodzi, to myślę, że codzienne, dokładne mycie wystarcza w 100%. nie rozumiem, jak dla kogoś może stanowić problem zsunięcie napletka i umycie się, no chyba, że ktoś ma stulejkę, ale z tym to do lekarza. zdrowemu facetowi napletek zsuwa się całkowicie bez żadnych problemów.Skomentuj
-
Ja jestem przeciw. A jeszcze bardziej przeciw obrzezaniu kobiet. Jak można siebie okaleczać, albo małe dziecko :/
Zawsze to troche więcej skórki do zabawy ;pMiłość, śmierć i sraczka przychodzą z nienacka ;pSkomentuj
-
ja mam pytanie odnosnie tego ile kosztuje taki zabieg obrzezania i gdzie mozna sie udac aby go wykonac?Skomentuj
-
Mój ex był obrzezany, osobiście nie ma to dla mnie znaczenia. Oba typy wyglądają smakowicie. Jedno co zauważyłam to potrzebował o wiele więcej nawilzania w trakcie robótek ręcznych i główka nie była aż tak wrażliwa na pieszczoty językiem.Skomentuj
-
Kwestia indywidualna według mnie. Ja miałem robiony zabieg na stulejkę, ale na szczęście dużo napletka nie ucięli Jak widać, sam raczej obrzezany bym zostać nie chciał mimo że jak wychodziłem po zabiegu ze szpitala to jeszcze lekarz mi powiedział, że jakby coś było nie tak, to że jest taka opcja.
W każdym razie, póki co (odpukać) wszystko OK. Inna sprawa, że jestem prawiczkiem i nie wiem jak to będzie z dziewczyną, ale liczę że też nie będę mieć żadnych problemów na tym podłożu - zanim by się żołądź po obrzezaniu przyzwyczaiła do "nadmiaru" bodźców to bym zwariował chyba o_O
Ogółem, wg mnie każdy powinien taką decyzję podjąć we własnym zakresie, chyba że faktycznie jest jakieś niebezpieczeństwo dla zdrowia, jak już było w temacie wspominane.Skomentuj
-
Odkopuję i podnoszę.
Jakieś pomysły, aby w miarę szybko pozbyć się oponki po zabiegu obrzezania? Zabieg odbył się 24.06, 4.07 miałem zdjęcie szwów.
Ręką pobawić się mogę, oponka utrudnia wejście do pochwy. A za 11 dni jadę na kawalerski :/Skomentuj
-
Ja jestem obrzezany. Zapewne za młodu z powodu stulejki albo coś w ten deseń, nie wiem. Różnica jest, główka penisa nie jest tak gładka i czuła na pieszczoty ze względu na jej permanentne odsłonięcie, a co za tym idzie ocieranie o bieliznę. Łatwiej o higienę, to oczywiste. Kiedyś czytałem, że faceci obrzezani nie znają pełni przyjemności właśnie ze względu na mniejszą czułość główki i fakt, że na napletku znajduje się wiele zakończeń nerwowych. Szkoda, że nie miałem na to wpływu.Skomentuj
-
Skomentuj
-
Skomentuj