Spotkanie w barze...

[angel]

Robi wrażenie.. Podoba mi się.
Aż nachodzi ochota na taką 'jazdę' ;]

[GAD]

Ekstra, jestem pod wrażeniem.

[zuzek]

rewelka, długo będę pamiętać

[Stela7]

Swietne opowiadanie....przeczytałam już jakiś czas temu,zrobiło na mnie wrażenie,więc uznanie jak najbardziej się należy

[Azul]

Dla mnie 9/10. Owszem, są pojedyncze literówki, są nieliczne powtórzenia.
Opisy bardzo dobre, niebanalne, fabuła mi się podoba, plus za zakończenie
Ja tylko wiem, że jak facet mnie rzuca na łóżko, albo zrywa ubranie, to rzadko bywa chwilę później spokojny i czuły... tu są takie przejścia, od głębokiej namiętności i nienasycenia, do powrotu prawie na etap wstępu.
Ale ja, to ja. Każdy robi to inaczej, mi się też trafiły wyjątki. To że ja opisałabym w inny sposób, nie znaczy że to jedyny właściwy.
Tworzy klimat, a to najważniejsze

[anyway90]

No Azul, ale odkopałaś zabytek
Bardzo ciekawe opowiadanie! Podoba mi się klamra spinająca całość. Po przeczytaniu wstępu miałam trochę mieszane uczucia co do otwartości bohaterki zakończenie mnie skutecznie zaskoczyło. Brawo! Barwne, często nawet poetyckie, opisy. To lubię opis lodzika wygrywa
Zauważyłam, że parę dobrych lat temu domagałeś się, Raine, słów krytyki. Zastanawiam się, czy wraz z wiekiem człowiek jest na nią bardziej podatny, czy wręcz przeciwnie

[Raine]

Nie no, to gdzieś wyrwane z piekielnych czeluści opowiadanie to jakieś grafomańskie popisy oszalałego hormonalnie nastolatka.


Teraz bym zupełnie inaczej to wszystko ujął, ale chyba nie wypada robić remake własnego tekstu? :-)

Krytyka OK, ale krytyka dotyczyłaby faceta sprzed lat 15. Ja wiem, że tam są literówki, powtórzenia i tak dalej. Gdybym napisał coś nowego, no to już co innego. Myślę, że przede wszystkim nie pisałbym tego bez żadnego szablonu. Tylko czy nie straciłoby wtedy takie coś autentyczności?

[Azul]

Nie. Nadal byłoby napisane przez Ciebie, więc jak mogłoby nie być autentyczne? Fakt, że masz inną wizję, nie odbiera jej autentyczności.

[anyway90]

Raine no co Ty, żartowałam z tą krytyką

Zresztą, nawet jeśli miałabym się do czegoś czepić, to jedynie do przecinków paru. Nie śmiałabym podważać zarysu bohaterów ani sposobu ich zachowań. Nie ma ma przecież jednego klucza. Każda opcja jest dobra, jeśli mowa o ludzkich zachowaniach

Czemu nie wypada remake? Jeśli utożsamiałeś się jakkolwiek z odczuciami bohatera, to ujęcie tego po latach mogłoby być ciekawym doświadczeniem. Także, albo nawet przede wszystkim, dla czytelników. Zmiana postrzegania erotyki i seksualności wraz z wiekiem, dojrzałością to bardzo ciekawa sprawa. Mogłoby to też przybrać formę po prostu drugiej części opowiadania. Podobna akcja, w podobnych okolicznościach, ale po latach? Taka wspominkowa tjaaaa, naiwnie wierzę, że napiszesz

[Azul]

Any! Popieram!