Klub prawiczkowo dziewicowy

[zagadany]

zagadany, a jaki to kierunek?

Informatyka

[KoneserSmaków]

Tez studiuje kierunek zwiazany z infa, lasek mamy jeszcze mniej niz na infie, ba w grupie na 30 osob jest dokladnie 0 dziewczyn. Takie gej party, że ja *******e. Generalnie moja dziewczyne spotkałem zupełnie w innym miejscu, tak jak i poprzednie. Trzeba sie ruszyc z chaty,bo wbrew pozorom studia to nie miejsce na przyjaznie i zwiazki

[precious]

Studiowałam informatykę, kierunek startował z prawie setką chłopa i 11 dziewczynami. W tym czasie sporo facetów się wykruszyło, dziewczyn tylko dwie. Było parę par, niektóre są ze sobą nadal, nawet i zaobrączkowani.
Problem w tym, że wydaje mi się, że nawet jak jest niewiele dziewczyn na roku, to jak ktoś jest nieśmiały, to nie zagada do nich i nie spróbuje się zbliżyć. Nawet nie wiem, czy komuś się podobałam z roku, same koleżeńskie relacje miałam z chłopakami, ale ciekawość jest, czy komuś się podobałam, ale przez swoją nieśmiałość nie zagadał w żaden sposób...

[Thirsty]

Nie ma to jak podać kierunek studiów za powód nie zaruchania Poza uczelnią można również wychodzić do klubów, barów, kin i wielu innych miejsc publicznych gdzie spotyka się potencjalne partnerki.

[michalmust]

Wiek: 24
Powód: Nieśmiałość, wręcz paraliżującą w relacjach damsko-męskich. Po prostu nie potrafię skierować samolotu na pas startowy. Więc jestem uziemiony.
Chciałbym to zmienić. Szkoda mi tych lat. Czuję, że coś tracę.

[Falanga JONS]

Nie ma to jak podać kierunek studiów za powód nie zaruchania

Wszystko może być powodem nieruchania. Poglądy polityczne, sympatie klubowe, gusta filmowe, itp, itd.

[Thirsty]

Wiek: 24
Powód: Nieśmiałość, wręcz paraliżującą w relacjach damsko-męskich. Po prostu nie potrafię skierować samolotu na pas startowy. Więc jestem uziemiony.

Nie traktuj każdej kobiety jako cel. Buduj relacje na stopie koleżeńskiej.

[michalmust]

Na tym może się niestety skończyć.

[barmetr]

Nie traktuj każdej kobiety jako cel. Buduj relacje na stopie koleżeńskiej.

To byłoby niewłaściwe podejście.
Dziewczyny nie potrzebują kolegów, bo zazwyczaj mają koleżanki.

[michalmust]

Właśnie.

[KoneserSmaków]

michalmust strach Cię paraliżuje, nie potrafisz z siebie wydusić słowa? Czy jak to wygląda? generalnie kiedyś wyglądało u mnie to podobnie, zamiast porządnie zagadać do dziewczyny, robiłem z siebie idiotę. Postanowiłem się zmienić i udało się, moje życie się zmieniło. Zamiast się na wszystko użalać, poddawać, narzekać że tyle lat minęło proponuję aby ruszyć dupę i zabrać się za siebie, od tego się wszystko zaczyna. A tłumaczenie z tymi studiami jest żenujące. Jedyne co mi przychodzi na myśl, że skoro studiujecie informatykę, to jesteście nerdami i siedzicie tylko w chacie.

[michalmust]

michalmust strach Cię paraliżuje, nie potrafisz z siebie wydusić słowa? Czy jak to wygląda?

Dokładnie tak.

[KoneserSmaków]

Najlepiej zacząć przebywać w towarzystwie dziewczyn, jakoś się wkręcić, wtedy zacznie Ci być łatwiej. Zacznij uprawiać sport, to pomoże CI podnieść Twoją samoocene i pewność siebie.

[michalmust]

Dzięki.

[Sollat]

Zacznij uprawiać sport, to pomoże CI podnieść Twoją samoocene i pewność siebie.

Absolutnie nie widzę związku.