Myślę, że żyję zgodnie z nazwą tego forum, gdyż mogę rozmawiać na większość tematów uważanych za "wstydliwe" przez wielu ludzi. Mało co mnie może zadziwić.
Nie twierdzę jednak, że wszystko akceptuję (brzydzę się np. zabawami z fekaliami, pedofilią, zoofilią, okaleczaniem).
Bez Tabu nie oznacza "bez tajemnic", jak wcześniej zauważyli przedmówcy. Dlatego też nie zobaczycie tu moich zdjęć akcji z partnerem, bo to tylko nasze
To my wyznaczamy granice i chyba na tym polega nasza wolność.
Narzucone granice są jej zaprzeczeniem i myślę, że "bez tabu" oznacza, że każdy może się tu wypowiadać w ramach swoich granic, a nie tych narzuconych.
Nie twierdzę jednak, że wszystko akceptuję (brzydzę się np. zabawami z fekaliami, pedofilią, zoofilią, okaleczaniem).
Bez Tabu nie oznacza "bez tajemnic", jak wcześniej zauważyli przedmówcy. Dlatego też nie zobaczycie tu moich zdjęć akcji z partnerem, bo to tylko nasze
To my wyznaczamy granice i chyba na tym polega nasza wolność.
Narzucone granice są jej zaprzeczeniem i myślę, że "bez tabu" oznacza, że każdy może się tu wypowiadać w ramach swoich granic, a nie tych narzuconych.
Skomentuj