Jak to jest u Was, czy to partner (facet) gania do apteki po prezerwatywy, czy jakoś dzielicie się tym "obowiązkiem"? Interesują mnie głównie odpowiedzi forumowiczów będących w stałych związkach, ale chętnie przeczytam każdą wypowiedź
Kto kupuje gumki?
Collapse
X
-
Masz w sumie temat, który rozwinął się do ogólnego uczestnictwa w kosztach antykoncepcji: http://ns1.beztabu.com/showthread.php?t=5625 -
-
Nie wzbudza Twojego braku zaufania fakt, że jest tam dopisany ręcznie napis "SPAWCON"?Skomentuj
-
Jako, że ja zajmuję się zaopatrywaniem naszego gniazdka we wszystkie niezbędnę rzeczy, tak więc przy okazji, kiedy jestem w sklepie, czy w aptece, kupuję również i prezerwatywy.Trzy czwarte z miłości.Skomentuj
-
Jak bylem w zwiazku to naprawde roznie... Glownie ja ale Ona jak byla na zakupach to przy okazji tez brala.. Czesto chodzilismy na zakupy razem wiec wtedy tez sie bralo... Nie ma reguly =]If you're not into oral sex - keep your mouth shut!Skomentuj
-
Dlaczego ma to wzbudzać brak zaufania ? Skoro coś by było nie tak, na pewno posypałoby się trochę negatywów, a tak nie jest. Ma dobrą sprzedaż. Czasami schodziła mu całość, którą wystawił, czyli 1000szt. i jak zeszło, to następna aukcja. Wzięcie niezłe. Nie spotkałem się z uszkodzonymi sztukami, znajomi również nie narzekali, więc myślę, że nie ma się czego bać.Taki tam, ciekawski człowiek
Uważajcie co piszecie, bo niektórzy sugerują się waszymi wypowiedziami...Skomentuj
-
normalnie jak w małżeństwie. Kupuje ten kto jest na zakupach. Czasami konsultujemy jakie mają być i tyle. Co w ogóle za temat i pytanie...Skomentuj
-
Zazwyczaj ja, ale generalnie to z nas, które pamięta.
Nie mamy problemu z tym, żeby w hipermarkecie kupić wielopak i położyć go przy kasie na taśmie obok choćby produktów spożywczych.Alea iacta est
Alea iacta est
Alea iacta est
Alea iacta estSkomentuj
-
Dlaczego ma to wzbudzać brak zaufania ? Skoro coś by było nie tak, na pewno posypałoby się trochę negatywów, a tak nie jest. Ma dobrą sprzedaż. Czasami schodziła mu całość, którą wystawił, czyli 1000szt. i jak zeszło, to następna aukcja. Wzięcie niezłe. Nie spotkałem się z uszkodzonymi sztukami, znajomi również nie narzekali, więc myślę, że nie ma się czego bać.
Ewentualnie dobre Durexy, które powinny być rozdane za darmo w jakiejś instytucji, a ktoś korzysta i je sprzedaje :/Skomentuj
Skomentuj