Niedobory żelaza

Collapse
Ten wątek jest zamknięty.
X
X
 
  • Czas
  • Pokaż
Clear All
new posts
  • anitaka
    Świętoszek
    • Sep 2011
    • 3

    Niedobory żelaza

    Niestety mam beznadziejne wyniki, szczególnie żelazo. Co brać, bo już przed ciążą miałam anemię. Do tego wymiotuję i wciąż mi niedobrze.
    Pomóżcie znaleźć żelazo z jak najmniejszą ilością skutków ubocznych. Koleżanka poleca Chelafer czy jakoś podobnie. Co to jest i czy warto się na tym skupić? Dzięki za pomoc.
  • Zerwana_Struna
    Świntuszek
    • Apr 2009
    • 82

    #2
    Cześć, ja bym na Twoim miejscu zrobiła badania na pasożyty obecne w ciele. Podobno wiele problemów z żelazem 'zawdzięczamy' tasiemcom.
    Nie pchaj się w tabletki. To nie pomaga, tylko chwilowo redukuje objawy. A nie potrzebnie truć się chemią.

    Większość ludzi nie przyjmuje do siebie wiadomości o pasożytach. Ale prawda jest taka że każdy ma ich mnóstwo w sobie! nawet od głupiego komara można dostać.
    A jeszcze jako taką ciekawostkę to mogę powiedzieć że wiele odmian raka- szczególnie te które dotykają kobiety- są spowodowane pasożytami. Tak więc chyba warto się zbadać.

    EDIT: a jeszcze a propos tego że Ci niedobrze- bardzo często jest to spowodowane grzybicą przewodu pokarmowego. Nie wiem jak się to fachowo nazywa ale pewnie wujek google coś o tym słyszał.

    Skomentuj

    • sister_lu
      PornoGraf

      Nadmorska Diablica
      • Jun 2007
      • 1491

      #3
      Nie byłam w ciąży, ale przepisano mi żelazo, który zazwyczaj kobietom w ciąży się zaleca. Preparat nazywa się bardzo prosto: Ferrum lek. U mnie żadnych dotkliwych skutków ubocznych nie wywoływał, co nie oznacza jednak, że pozostał bez wpływu na organizm. Przyjmowane żelazo wchodzi w reakcję z wapniem. Mogą ucierpieć na tym kości i zęby i chyba naprawdę nieistotne to jest, jak się nazywa preparat. Żelazo pozostaje żelazem. Pani profesor, która mi ten lek przepisała, zapewniała, że można to rozgryzać jak czekoladkę, nie zabarwia zębów, natomiast pani stomatolog doradziła, by połykać i starać się, by lek miał jak najmniejszy kontakt z zębami.

      Na anemię cierpią najczęściej kobiety obficie miesiączkujące oraz wegetarianki, więc nie demonizujmy za bardzo tych tasiemców
      Last edited by sister_lu; 19-09-11, 20:11.

      Skomentuj

      • Malinka_a
        Perwers
        • Feb 2011
        • 1219

        #4
        a nie pomyślałaś po prostu o zmianie diety? po co się faszerować od razu tabletkami, jeśli można to rozwiązać naturalnie? a nawet jak uprzesz się na te tabletki, to jednak warto się też zdrowo odżywiać, urozmaicać swoją dietę, jeść pełnowartościowe rzeczy. wbrew pozorom to jest bardzo ważne, chociaż teraz mało kto dba o zdrowe odżywianie
        Napisał
        Żelazo najlepiej dostarczać organizmowi w pożywieniu bo w takiej postaci jest bardziej przyswajalne niż podawane w lekach. Jeśli już decydujesz się na taką postać to bierz żelazo "na głodnego" ponieważ wtedy w żołądku jest najwięcej kwasu solnego, który sprzyja wchłanianiu żelaza.

        A to lista zawartości żelaza w niektórych produktach (w mg na 100 g produktu):

        Wątroba wieprzowa 17,5
        Wątroba cielęca 10,3
        Soja 8,0
        Nerki wieprzowe 7,8
        Żółtko jaj 7,2 (dla porównania: całe jaja- 100 g: 2,7 mg)
        Fasola 6,9
        Kasza gryczana 6,0
        Mąka pszenna 6,0
        Płatki owsiane 4,4
        Natka pietruszki 4,3
        Mąka żytnia razowa 4,0
        Kasza jęczmienna 3,8
        Kasza manna 2,9
        Twaróg tłusty 2,8
        Twaróg chudy 2,7
        Ser topiony 2,7
        Chleb razowy 2,7
        Boćwina 2,6
        Szpinak 2,4
        Źródło:
        Tablice wartości odżywczych produktów spożywczych J. Rudowskiej- Koprowskiej
        Ponadto suszone morele i śliwki, rodzynki, sezam, brokuły są dobrym źródłem, nie mam przy sobie dokładnych wartości.
        Duże znaczenie ma przygotowywanie potraw, zbyt długie gotowanie skutkuje przechodzenie składników do wywaru.
        Poza tym dużo ruchu i przebywanie na świeżym powietrzu.

        Niektóre składniki diety powodują zahamowanie wchłaniania żelaza np. kawa, herbata, pokarmy bogate w błonniki, sole fosforu.
        widać, że lubisz seks, bo ciągle o tym gadasz
        jesteś tak słodka, wiesz, to Twoja najgorsza wada
        bo w środku jesteś gorzka, jak gorzka czekolada

        Skomentuj

        • sister_lu
          PornoGraf

          Nadmorska Diablica
          • Jun 2007
          • 1491

          #5
          Gdy niedobory żelaza są zbyt duże, sama dieta nie wystarczy. Organizm sobie nie może poradzić sam, zwłaszcza jeśli jest za niski poziom ferrytyny, erytrocyty uszkodzone (tzn. nie spełniają swojej funkcji).
          Autorko, byłaś już u hematologa?

          Skomentuj

          • Malinka_a
            Perwers
            • Feb 2011
            • 1219

            #6
            nawet jeśli nie wystarczy, to na pewno też nie zaszkodzi. myślę, że w razie potrzeby można te dwie rzeczy połączyć i efekt będzie lepszy, niż przy samych tylko tabletkach.
            widać, że lubisz seks, bo ciągle o tym gadasz
            jesteś tak słodka, wiesz, to Twoja najgorsza wada
            bo w środku jesteś gorzka, jak gorzka czekolada

            Skomentuj

            • sister_lu
              PornoGraf

              Nadmorska Diablica
              • Jun 2007
              • 1491

              #7
              To, że nie zaszkodzi, jest jasne Na pewno będzie wsparciem.

              Dodam jeszcze, że mięso zagryzać warzywami, najlepiej czerwonymi. Popijać sokami. Żelazo w środowisku kwaśnym przyjmuje się najłatwiej. Wszystko, co się da, natką pietruszki posypywać.
              Last edited by sister_lu; 19-09-11, 21:23.

              Skomentuj

              • ananetka
                Świntuszek
                • Apr 2011
                • 53

                #8
                Zerwana_struna, mylisz się ja po 4miesięcznej kuracji zelazem chela-ferr miałam świetne wyniki i teraz też wszystko jest ok, nadgoniłam niedobór żelaza i teraz tylko pilnuję by w diecie było dużo mięsa, ryb, warzyw no i owoców. Pzdr

                Skomentuj

                • Gorda
                  Świntuszek
                  • Jul 2011
                  • 67

                  #9
                  Moja córka ostatnio przechodziła przez problemy z bardzo niskim żelazem, lekarz się powinien wypowiedzieć poniewaz kuracja lekami powinna trwać minimum 2 miesiace. Moja corka nastolatka dostała Tardyferon, ale zanim przypisano jej ten lek zrobiono usg jamy brzusznej i badania na posiew moczu- w celu wyeliminowana bakterii badanie na krew utajona w kale Lamblie w kale i na jaja pasożytów.
                  Podobno pasożyty to najczęstrza przyczyna, ale są trudne do wykrycia.

                  Skomentuj

                  • Zerwana_Struna
                    Świntuszek
                    • Apr 2009
                    • 82

                    #10
                    @ananetka Wiesz są ludzie którzy wolą jeść garściami tabletki niz poszukać przyczyny tego czy tamtego. Być może u Ciebie rzeczywiście było to spowodowane jakimś chwilowym spadkiem żelaza ale osoba która posiada dajmy na to tego tasiemca może robić wszystko a żelaza jak nie ma tak nie ma. Przykład taki mam w rodzinie więc wiem o czym mówię.
                    Tabletki nigdy nie niszczą przyczyny tylko je kamuflują- taka prawda.

                    Rzeczywiście tak jak mówi Gorda są ciężkie do wykrycia. Ale to nie znaczy że się nie da. No chyba że ktoś woli sobie karmić takie milusie żyjątka

                    Pod względem pasożytów polacy są w czarnej dziurze. Np. w Rosji w każdym jednym kiosku można kupić tabletkę na robaki dla człowieka! A u nas jest zdziwko jak kota/psa trzeba odrobaczyć. Do czego dążę- nie negujcie. Każdy kto zrobi sobie takie badanie przyzna mi rację, ponieważ każdy (!) człowiek ma kilkanaście/kilkadziesiąt odmian jakiegoś świństwa.

                    Skomentuj

                    • Rojza Genendel

                      Pani od biologii
                      • May 2005
                      • 7704

                      #11
                      Ja powiem jedno: w czasie ciąży nie brać żadnych, ale to żadnych lekarstw, kuracji i suplementów bez konsultacji z lekarzem prowadzącym.
                      Obecnie funkcjonuje na ateista.pl

                      Skomentuj

                      • KP
                        Seksualnie Niewyżyty
                        • Nov 2010
                        • 301

                        #12
                        Trzy grosze od kogoś kto sprawy żelazowe też przeszedł. Po pierwsze wszelkie preparaty zawierające żelazo należy brać wyłącznie w konsultacji z lekarzem - zwłaszcza jeśli podejrzewamy jakąś chorobę układu pokarmowego, bo one ten układ BARDZO obciążają. Druga sprawa najlepiej jest się po prostu dobrze zbadać (dokładnie badania krwi włącznie z krzywą wchłaniania żelaza). U mnie przyczyna była niecodzienna - anemia spowodowana wrzodami dwunastnicy. Po wyleczeniu ręką odjął, ale co się nacierpiałem to moje. Powiem tak: nie znoszę chodzić do lekarzy, ale czasem trzeba. Uważaj na siebie, i życzę Ci zdrowia!
                        Nothing's wrong today.

                        'my, przeciętni, ale chętni' - Greedo

                        Skomentuj

                        • sopelek
                          Świętoszek
                          • May 2011
                          • 10

                          #13
                          Przede wszystkim w ciąży należy zażywać leki dla kobiet w ciąży. I to jest zupełnie normalne, że w czasie ciąży spada poziom żelaza (i nie tylko), bo dziecko jest jak mały pasożyt - wszystko co mamy wysysa z nas przez pępowinkę i zupełnie się tym nie przejmuje, że nam (Mamom) szkodzi. Tak to już jest.
                          Preparatem szczególnie polecanym przeze mnie jest Falvit Mama. Ja od zawsze miałam złe wyniki jeśli chodzi o żelazo, anemię itd. W czasie ciąży także, a po porodzie nie chcieli mnie wypisać ze szpitala, dostawałam żelazo w zastrzykach domięśniowych. Wypisałam się na własną prośbę, bo dobrze się czułam. Teraz od wielu lat biorę falvit i wyniki mam super, co pół roku robię kontrolne badania krwi i jest bardzo dobrze. Dlatego go polecam, bo wiem, że mi pomógł.
                          No i dieta ...... tak ...... jest bardzo pomocna, ale nie wystarczy przy dużych niedoborach żelaza, bo po kilku dniach jedzenia wątróbki po prostu się wymięka i nie można już na nią patrzeć.

                          Skomentuj

                          • ananetka
                            Świntuszek
                            • Apr 2011
                            • 53

                            #14
                            no ja właśnie miałam anemię w czasie ciąży i przyjmowałam chelaferr z polecenia lekarza prowadzącego moją ciążę, sama nigdy w życiu nie faszerowałabym się tabletkami bez konsultacji z ginekologiem

                            Skomentuj

                            • anitaka
                              Świętoszek
                              • Sep 2011
                              • 3

                              #15
                              Napisał anitaka
                              Niestety mam beznadziejne wyniki, szczególnie żelazo. Co brać, bo już przed ciążą miałam anemię. Do tego wymiotuję i wciąż mi niedobrze.
                              Pomóżcie znaleźć żelazo z jak najmniejszą ilością skutków ubocznych. Koleżanka poleca Chelafer czy jakoś podobnie. Co to jest i czy warto się na tym skupić? Dzięki za pomoc.
                              Popróbuj Chelaferr, podobno jest dobrze tolerowane przez wiele osób. I am dodatek witamin i kwasu foliowego, a w ciąży to ważne.

                              Skomentuj

                              Working...