Hej. pytam tutaj bo w sumie niby sie znamy, niby nie. tutaj mi latwiej. Czy 35-cio letni facet spodziewajacy sie dziecka, zarabiający na rękę 3900-4200 to na obecną sytuację polityczno-gospodarczą "dobra partia"? Tak wiem, są uczucia zaufanie. To wszystko jest ale mam dziwnego doła. niby tydzień po wypłacie, a już przed wypłatą i nie żyjemy jakoś rozrzutnie... od 17 lat zasuwam i tak naprawde jedyne czego udalo mi sie dorobic to zwyrodnienia stawów oraz choroby afektywnej dwubiegunowej
(yey ) i ja nie wiem. dołuje sie tymi zarobkami. a tyle co zmianilem branze.... aaa to zarobki przy 2-3 pracujących sobotach
(yey ) i ja nie wiem. dołuje sie tymi zarobkami. a tyle co zmianilem branze.... aaa to zarobki przy 2-3 pracujących sobotach
Skomentuj