W przypadku problemów z logowaniem wyczyść ciasteczka, a jeśli to nie pomoże, to użyj trybu prywatnego przeglądarki (incognito). Problem dotyczy części użytkowników i zniknie za kilka dni.

Żałujecie z kim?

Collapse
X
 
  • Czas
  • Pokaż
Clear All
new posts
  • Padre_Vader
    Gwiazdka Porno
    • May 2009
    • 2321

    #16
    Absolutnie nie żałuję. I ciągle razem. Nie chciałbym, aby to wyglądało inaczej
    Luke, ja sem twój otec - Padre Vader

    Skomentuj

    • rimmingator
      Perwers
      • Apr 2009
      • 967

      #17
      Napisał Arkhan
      No cóż, już był nie jeden temat.. na ten temat.

      Żałuję. Czuję jak bym stracił w życiu coś czego nie odzyskam, chętnie zacząłbym życie od nowa.
      Moze popelnij samobojstwo i czekaj na reinkarnacje???

      Wez smoka ze soba

      Skomentuj

      • Arkhan
        Erotoman
        • Nov 2012
        • 557

        #18


        Nie chcę reinkarnacji bo boję się że kaczka to max co może ze mnie być..
        Państwo policyjne, państwo wyznaniowe
        Masz tu wolność słowa, lecz uważaj na swą mowę..

        Skomentuj

        • rimmingator
          Perwers
          • Apr 2009
          • 967

          #19
          Sex to.sex, jakos nie utozsamiam zdjecia simlocka z jakims wielkim wydarzeniem, mimo.ze bylo dobrze... Na rozne sposoby. Po.prostu start rozkrecajacej sie w czasie imprezki

          Skomentuj

          • callme
            Ocieracz
            • Aug 2013
            • 157

            #20
            Czekałam do 21... Z żadnym nie chciałam facetem az tu sie pewnego dnia trafił taki jeden i od razu wiedziałam ze to jego w łóżku bede miała

            Skomentuj

            • paul_78
              Erotoman
              • Jul 2007
              • 470

              #21
              Nie żałuję. Swoją drogą, więcej co żałowania mają te kobiety, które np. żałują, z kim mają dzieci. Przy tym żal o pierwszy raz to pikuś.
              Non serviam

              Skomentuj

              • blackberry23
                Seksualnie Niewyżyty
                • Mar 2013
                • 303

                #22
                ani troche nie zaluje. bylo tak jak mialo byc.
                'Ulegaj prostym uczuciom. Raz w roku pojedź w stronę zachodzącego słońca.' - "Dawca", M. Osikowicz

                Skomentuj

                • madziulla1234
                  Banned
                  • Jun 2014
                  • 8

                  #23
                  trochę tak trochę nie
                  nie było źle był delikatny o cierpliwy nie bolało wtedy go kochałam
                  ale chyba teraz chciałabym to jakoś celebrować a to się stalo w sumie przypadkiem jak zabawialiśmy sie pod prysznicem nic specjalnego
                  a teraz poznałam wspaniałego chłopaka z którym chciałabym mieć pierwszy raz

                  Skomentuj

                  • ZimnyŁokieć
                    Świntuszek
                    • Jul 2014
                    • 66

                    #24
                    Napisał madziulla1234
                    trochę tak trochę nie
                    nie było źle był delikatny o cierpliwy nie bolało wtedy go kochałam
                    ale chyba teraz chciałabym to jakoś celebrować a to się stalo w sumie przypadkiem jak zabawialiśmy sie pod prysznicem nic specjalnego
                    a teraz poznałam wspaniałego chłopaka z którym chciałabym mieć pierwszy raz
                    Mam dokładnie tak samo :< Ale w sumie nie żałuje bo moja pierwsza była podobna do nicole ratajkowsky

                    Skomentuj

                    • Away
                      Gwiazdka Porno
                      • Oct 2009
                      • 1887

                      #25
                      Nie żałuję, było, minęło. Wiadomo, że w porównaniu do teraz 1 raz był kiepski, ale kochałam tego faceta
                      Najbardziej niebezpieczne są kobiety, którym nie można się oprzeć.

                      Skomentuj

                      • Wuefista
                        Seksualnie Niewyżyty
                        • Apr 2014
                        • 316

                        #26
                        Napisał Away
                        Nie żałuję, było, minęło. Wiadomo, że w porównaniu do teraz 1 raz był kiepski, ale kochałam tego faceta
                        Właściwie mógłbym podpisać się pod tym w pełni, gdyby nie ostatni wątek

                        Nigdy nie przywiązywałem wagi do tego, żeby to był koniecznie ktoś z bajki.

                        Skomentuj

                        • słowenka
                          Seksualnie Niewyżyty
                          • Aug 2011
                          • 259

                          #27
                          W sumie gdybym miała teraz wybierać, to zrobiłabym to z kim innym. Ale wtedy chodziłam napalona jak bomba zegarowa i czułam, że zaraz eksploduje.. To nie był nikt przypadkowy, byliśmy razem, ale też nie jakieś wielkie love.
                          Tylko, że ja nigdy nie celebrowałam pierwszego razu, nie miałam poczucia, że musi to być coś wyjątkowego, niezapomnianego itp.
                          Może dlatego bo błonę rozerwałam sobie wcześniej (przypadkowo) i coś niecoś już tam sobie powsadzałam, więc "uczucie wypełnienia" już byłam w stanie sobie wyobrazić.
                          Nie myślę o tym wcale, bo ten pierwszy raz był w sumie cienki (chociaż wtedy tak nie myslałam), ale dodał mi pewności siebie i otworzył drogę do kolejnych seksualnych eksperymentów.
                          Wspominam tylko swoje najlepsze seksiki

                          Skomentuj

                          • Wuefista
                            Seksualnie Niewyżyty
                            • Apr 2014
                            • 316

                            #28
                            Napisał słowenka
                            W sumie gdybym miała teraz wybierać, to zrobiłabym to z kim innym. Ale wtedy chodziłam napalona jak bomba zegarowa i czułam, że zaraz eksploduje.. To nie był nikt przypadkowy, byliśmy razem, ale też nie jakieś wielkie love.
                            Tylko, że ja nigdy nie celebrowałam pierwszego razu, nie miałam poczucia, że musi to być coś wyjątkowego, niezapomnianego itp.
                            Może dlatego bo błonę rozerwałam sobie wcześniej (przypadkowo) i coś niecoś już tam sobie powsadzałam, więc "uczucie wypełnienia" już byłam w stanie sobie wyobrazić.
                            Nie myślę o tym wcale, bo ten pierwszy raz był w sumie cienki (chociaż wtedy tak nie myslałam), ale dodał mi pewności siebie i otworzył drogę do kolejnych seksualnych eksperymentów.
                            Wspominam tylko swoje najlepsze seksiki
                            Lepiej bym tego nie ujął

                            Skomentuj

                            • Montecristo
                              Świętoszek
                              • Jul 2013
                              • 17

                              #29
                              Czyli wszystko lajtowo

                              Skomentuj

                              • Greedo
                                Banned
                                • Dec 2006
                                • 1657

                                #30
                                Nie żałuję chociaż byliśmy oboje *****wi

                                Skomentuj

                                Working...