W przypadku problemów z logowaniem wyczyść ciasteczka, a jeśli to nie pomoże, to użyj trybu prywatnego przeglądarki (incognito). Problem dotyczy części użytkowników i zniknie za kilka dni.

Problem z "kolegą" / chyba sie w nim zakochalem...

Collapse
Ten wątek jest zamknięty.
X
X
 
  • Czas
  • Pokaż
Clear All
new posts
  • fryderyk123
    Świętoszek
    • Jun 2010
    • 35

    Problem z "kolegą" / chyba sie w nim zakochalem...

    Witam. Więc mam problem. Mam 19 lat (prawie) i mimo iż nie chce być homo to chyba jestem. Wszystko zaczęło się w 1 klasie szkoły średniej, poznałem wtedy swojego kolege, z którym spędzałem dużo czasu. Siedziałem z nim na każdej lekcji. Nawet nie zauważyłem kiedy wytworzyła się między nami przyjacielska więź. Aż nie nadeszły wakacje. Wyjechał, a mi po prostu zaczęło go brakować. Tęskniłem za nim. Od 2 klasy czuje sie przy nim dziwnie. Gdy jest blisko to serce zaczyna mi szybciej bić, nie wspomne o momentach gdy czasami dotkne jego dłoni.
    No i nie moge tego w sobie zdusić. Czasami jego zachowanie jest takie, jakby coś tam też do mnie czuł, a czasami jak dobry kolega. Rozmowa z nim o tym odpada. Nigdy nie miał dziewczyny, jest po prostu nie śmiały.
    Jak widzę go uśmiechającego się w jakimś innym towarzystwie niż mój to po prostu aż mnie ściska w żołądku (to chyba zazdrość...). Macie jakieś rady jak się tego w chol*re pozbyć? To już trwa prawie 2 lata i nie przechodzi mi

    @edit.
    Miałem wrażenie, że to on zaczynał mnie podrywać w 1 klasie, może dlatego tak się stało. Teraz jakoś już nic z jego strony nic takiego nie odczuwam. Możliwe, że to moja wina. Trochę się zmieniłem po tym incydencie w wakacje.:/
    0statnio edytowany przez fryderyk123; 23-06-10, 09:50.
  • Karookarolina
    Perwers
    • May 2009
    • 1050

    #2
    A co czujesz bedac przy kobietach, podniecają Cię, krecą, podobają się, czy traktujesz je jak kolezanki?

    Mozliwe, ze to tylko zazdrosc o przyjaciela, mozliwe ze jestes gejem, albo bi.

    Jesli jestes innej orientacji to tego nie zmienisz
    Najbardziej dziwacznym ze wszystkich zboczeń seksualnych jest zachowanie wstrzemięźliwości.

    Może nie najładniejsza, ale w łóżku nadrabiam.

    Skomentuj

    • Away
      Gwiazdka Porno
      • Oct 2009
      • 1887

      #3
      A może spróbuj umówić się z jakąś dziewczyną która Ci się podoba ? Zobaczysz czy czujesz coś podobnego czy nie. Miałeś kiedyś dziewczynę?
      Najbardziej niebezpieczne są kobiety, którym nie można się oprzeć.

      Skomentuj

      • Pasek102
        Seksualnie Niewyżyty
        • Nov 2009
        • 211

        #4
        Raczej bym powiedział , że to przyjaźń. A nie miłość.
        Nie wiem jak to jest być homo czy bi. Ale chyba to się wie jaką ma się orientację. Tak mi się wydaje.

        Skomentuj

        • julianna
          Banned
          • Dec 2006
          • 1036

          #5
          ja myślę ze zakochałeś się platonicznie w koledze...ale nie znaczy to ze jesteś homo, wiem z autopsji
          przejdzie ci jak tylko poznasz fajna dziewuszkę, co radze ci robić...

          Skomentuj

          • spirit_of_orb
            Seksualnie Niewyżyty
            • Aug 2007
            • 397

            #6
            to ma w ogóle podłoże seksualne? podnieca Cię ten kolega, chciałbyś się z nim poturlać po sianku? bo jeżeli nie, to po prostu fascynacja/zauroczenie... "platoniczna miłość" jak pisze julianna
            przez pryzmat dialektyki sado maso

            Skomentuj

            • fryderyk123
              Świętoszek
              • Jun 2010
              • 35

              #7
              Nie, nie miałem nigdy dziewczyny, choć kiedyś z jedną się całowałem i było dobrze, tylko było to dawno.
              Jest mi o tyle trudniej, że jestem w klasie, w której są prawie same dziewczyny (teraz zostało 3 chłopaków w tym ja, i 20 dziewczyn).
              Traktuje je jak koleżanki, są w porządku, tylko może nie trafiłem po prostu na tą właściwą, która by mi się bardzo podobała.
              Wołałbym, żeby Pasek102 miał racje. Żeby to tylko przyjaźń, choć i tak ta zazdrość mnie denerwuje...

              Skomentuj

              • Karookarolina
                Perwers
                • May 2009
                • 1050

                #8
                A podnieciła Ciebie kiedys jakas kobieta? Jak reagujesz na innych chlopakow?
                Najbardziej dziwacznym ze wszystkich zboczeń seksualnych jest zachowanie wstrzemięźliwości.

                Może nie najładniejsza, ale w łóżku nadrabiam.

                Skomentuj

                • Away
                  Gwiazdka Porno
                  • Oct 2009
                  • 1887

                  #9
                  Widzisz całowałeś się z dziewczyną jednak było to dawno, więc może warto odświeżyć sobie pamięć ?
                  Najbardziej niebezpieczne są kobiety, którym nie można się oprzeć.

                  Skomentuj

                  • fryderyk123
                    Świętoszek
                    • Jun 2010
                    • 35

                    #10
                    Nie kręcą mnie żadni faceci, tylko przy nim tak się czuje.
                    Sądze że dziewczyny też mi się podobają, bo jakby nie było to oglądam się za nimi i spojrze tu i ówdzie ]:->

                    Skomentuj

                    • fryderyk123
                      Świętoszek
                      • Jun 2010
                      • 35

                      #11
                      Nie, powiedziałem już wcześniej, że nie miałem żadnej dziewczyny, więc bliższy kontakt seksualny też odpada.

                      Skomentuj

                      • julianna
                        Banned
                        • Dec 2006
                        • 1036

                        #12
                        Napisał fryderyk123
                        Nie kręcą mnie żadni faceci, tylko przy nim tak się czuje.
                        Sądze że dziewczyny też mi się podobają, bo jakby nie było to oglądam się za nimi i spojrze tu i ówdzie ]:->
                        no sam widzisz ze to tylko zauroczenie kolegą, na pewno spędzałeś z nim dużo czasu, rozmawialiście o wszystkim, żartujecie, macie to samo poczucie humoru, rozumiecie się bez slow

                        zauroczyłeś się nim, można powiedzieć zakochałeś, bo chcesz być ciągle blisko niego, dobrze się czujesz w jego towarzystwie...

                        zgadza się?

                        nic się nie martw, tylko zaprzyjaźnij z koleżanką która tez tego chce....a wyleczysz się z miłości do kolegi

                        Skomentuj

                        • fryderyk123
                          Świętoszek
                          • Jun 2010
                          • 35

                          #13
                          Julianna, w sumie to chyba masz racje, dobrze było komuś się wygadać

                          Skomentuj

                          • fryderyk123
                            Świętoszek
                            • Jun 2010
                            • 35

                            #14
                            Napisał slonecznik82
                            Więc masz problem jak już wspomniałem podobny do mojego. U mnie doszło nawet do tego że jak mojego przyjaciela nie było w pobliżu a miałem mozliwość to bawiłem sie jego bielizną (po prostu ubierałem ją na siebie a były to przeważnie majtki) byle go poczuć. Ja wiem, że to nienormalne ale tak właśnie było. A czy Ty gdybyś miał mozliwość to też bys tak robił? Czy chciałbyś bawić się jego penisem, ubierać jego bieliznę? Albo inaczej zapytam czy oczekujesz czegoś z jego strony, a jeśli tak to czego?
                            Chyba tak. Chciałbym, żeby w jakiś sposób też to odwzajemniał. Hmm... Jedyna rada to tylko czekać, aż znajde jakąś dziewczyne, oby przeszło

                            Teraz zaś 2 miesiące wakacji przerwy, ale znając życie i tak będziemy do siebie dzwonić czasami, czy coś tam

                            Skomentuj

                            • julianna
                              Banned
                              • Dec 2006
                              • 1036

                              #15
                              chłopaki nie ma co czekać na pannę tylko działać samemu, do domu żadna nie przyjdzie, to wy musicie ją poszukać...głowa do góry, a i wakacje temu sprzyjają...

                              Julianna ma rację a raczej na pewno ma.
                              oczywiście, ze mam, bo tez miałam 17 lat i coś bardzo podobnego mi się zdarzyło i dlatego wiem jak sobie poradzić...
                              0statnio edytowany przez julianna; 24-06-10, 11:28.

                              Skomentuj

                              Working...