Seks z osoba poznana na czacie

[k0be]

Hej


Przez dlugi czas meczy mnie juz mysl spotkania sie z jakims chlopakiem z czata na sex (glownie anal). Myslicie ze zdecydowac sie na to ?
Moze ktos juz sie tak spotkal z kims i opowie jak to jest przy i po pierwszym analu jako pasyw ?

[Hagath]

Podobne kwestie od strony hetero:
Umawianie się przez czata:

http://beztabu.com/showthread.php?t=18493

http://beztabu.com/showthread.php?t=4246

http://beztabu.com/showthread.php?t=10543

Anal (także od strony homo):

http://beztabu.com/showthread.php?t=18657

http://beztabu.com/showthread.php?t=5954

[anduk]

To też Ci się przyda

http://beztabu.com/showthread.php?t=2291&highlight=lubrykanty

[oral lover]

jak masz naprawdę ochote to sie umów z kimś z czata. Ja zaliczyłem tak z 5 kutasów. Pierwszy anal jako pasyw? SPOKO!! Ja wprawdzie wcześniej bawiłem się już wibratorami ale bycie przerżniętym przez kolesia to nieco inne doznanie generalnie polecam - oczywiście pamiętaj o bezpieczeństwie.

[b-curious]

Też o tym myślałem, miałem nawet kandydatów, ale jednak się boję. Fantazja to nie to samo co rzeczywistość.

[oral lover]

moim osobistym zdaniem nie ma do tego powodów zwłaszcza gdy dopiero po raz pierwszy chce się spróbować kontaktu MM. Ja po pierwszym doświadczeniu stwierdziłem że zdecydowanie jestem bi bo tak mi posmakował kutas

[k0be]

i waszym zdaniem pierwszy raz doswiadczyc lepiej ze starsza od siebie osoba ?

[Hagath]

A nie lepiej z kimś, na kim Ci choć trochę zależy i kto nie będzie Cię traktował jako dodatku do dziury w dupie?

[k0be]

raczej nie, bo chyba wiekszosc ludzi ktora spotyka sie przez czat ceni dyskrecje spotkan ;p

[Hagath]

A co ma piernik do wiatraka? Ja nie pytam o dyskrecję spotkań, tylko o poczucie pewnego rodzaju intymności, której nie zaznasz z pierwszym lepszym. To się przekłada też na fizyczne doznania, wierz mi. Przy obcej osobie pełne odprężenie i poddanie się przyjemności jest niemal niemożliwe (zwłaszcza przy pierwszym razie).

[oral lover]

Hagath - > pamiętaj że mówimy o kontakcie homo zatem cieżkie może być znalezienie takiej osoby!! Ja np nie wyobrażam sobie żeby zapytać najlepszego kumpla - "stary chcialbym POSSAĆ Ci pałe....dasz mi?" Łapiesz o co chodzi?

[Hagath]

Nie zapominajmy też, że mówimy o homo sapiens sapiens. A ten gatunek, niezależnie od orientacji seksualnych, pod pewnymi względami jest zbudowany dość jednolicie i da się przewidzieć, jakie decyzje mogą mu zrobić fizyczną i psychiczną krzywdę. Tak jak nigdy nie będę polecać chłopakowi hetero przeżycia pierwszego razu z imprezową cichodajką, tak nie mam zamiaru robić tego w tym wypadku.
Najlepszej koleżanki czy kolegi też nie polecam. Polecam znalezienie sobie partnera. Ok, zgoda, że heterykom jest statystycznie łatwiej. Ale to teoria. W praktyce gej może spotkać kogoś fajnego stojąc w kolejce na poczcie, a hetero szukać wybranki przez pół życia. Nikt nie obiecywał, że będzie łatwo.

[Ćwierćnuta]

Może lepiej wybierz się do klubu gejowskiego, pogadaj z kimś? Takie uzupełnienie do tego, co napisała Hagath.

[Varene]

jestem chlopakiem bi..

brzydze sie calowaniem z jakims innym facetem czy dotykaniem jego ciala ale od dawna mnie ciaglo zeby wziac kutasa do buzi, albo zeby mnie jakis koles przelecial.

jak miaelm 16 lat, czyli rok temu wszedlem na czat z mojego miasta i znalazlem tam pewnego faceta 26l z ktorym sie umowilem w kabinie w centrum handlowym, balem sie ze to bedzie ktos znajomy a tego bym nei przezyl. wszedlem do kabiny, on sie usmiechnal i odrazu go wyjal z majtem, robilem loda i niespodziewanie mi trysnal baardzo duzo cieplej spermy, do nastepnego spotakania z facetem czyli dopiero po pol roku czesto masturbowalem sie z mysla jak tamtemu robilem loda aktualnie poznalem dyskretnego geja (30 lat) ktory mieszka10 min drogi pieszo odemnie, spotkalem sie z nim 1 raz i mnie przelecial, spodobalo mi sie i od tamtego czasu wpadam do nieg kiedy tylko mam ochote polecam

[lewy]

Ja mając kiedyś 14 lat masturbowałem się z kumplem. Raz sie zapędziliśmy troche i zaczął mi ssac, może 20-30 sek, ja mu tyle samo czasu, nie mogłem jakoś tego zniesc.. nie wiem moralniak czy co. Przestaliśmy w jednej chwili i koniec, szluz.
A kiedyś z młodszym kuzynem ocieraliśmy się o siebie ( np. ja penisem o jego posladki). To całe moje kontakty... ale z netu nie poznałem nikogo, i chyba raczej nie szukam.