Domowe sposoby na płeć dziecka

[red_painterka]

Moja mama pail od zawsze i mój tata też - mają dwie córki (mnie i moja siostre)

Moja ciotka pali od zawsze, wójek nigdy nie palił - maja dwóch synów

Moja babcia nigdy nie palila, dziadek też nigdy - maja trzy córki!

Więc chyba coś w tym jest!

Natychmiast opublikuj te wyniki w jakimś periodyku medycznym!
Moja mama też nie pali i ma dwie córki!

[Trzynasty]

Z tego co wiem, mamy palaczki i wegetarianki znacznie częściej rodzą dziewczynki.
I to ma uzasadnienie- zarodki XX są dużo bardziej odporne niż XY.

To, że się rodzą znacznie częściej to nie znaczy, że dochodzi do częstszych poczęć. Statystycznie chłopców rodzi się o minimalny ułamek procenta więcej niż dziewczynek. A co się tyczy tego palenia, picia i ogólnie "złego prowadzenia się" to fakt - osobniki z kariotypem XY (kariotypowi chłopcy) są genetycznie słabsi od XX. To, że mamy palaczki mają częściej dziewczynki niż chłopców to oznacza tylko tyle, że u tych kobiet znacznie częściej dochodzi do samoistnych poronień na bardzo wczesnym etapie ciąży, gdy kobieta nawet nie wie, że jest w "stanie błogosławionym", no i zarodki XY "słabsze" prędzej obumierają niż XX.

Tyle, że planowanie płci dziecka paleniem czy piciem alkoholu (licząc na wczesne poronienie XY) w pewnych kręgach kulturowych właściwie to kwalifikowałyby się jako ABORCJA...

A tak już całkiem poważnie: wy na serio piszecie te bzdury o cyklach dni, piciu i paleniu?

[totgeliebt]

Wiesz, to z dniem cyklu to akurat jest moim zdaniem bardzo prawdopodobne, że w dniu owulacji jest większa szansa na chłopca, skoro te plemniki są słabsze ale szybsze. Oczywiście, ze nie jest to 100% ale szansa zwiększona.

[julianna]

.........no właśnie, nie ma tej pewności 100%...
wychodzi na to, ze jeśli w dniu owulacji i później to będzie chłopiec, a przed-dziewczynka

[PabloXM]

Pamiętam takie dość chamskie powiedzenie nas, napalonych nastolatków (ówcześnie gimnazjalistów): Rób mocniej to będzie dziewczynka. Pewnie nie ma to żadnego pokrycia z rzeczywistością.

[Janna]

hmmm, nie rozumiem za bardzo jakie znaczenie w tym wypadku ma dieta kobiety czy jej przyzwyczajenia skoro to tylko od plemnik zależy płeć dziecka.

według mnie nie ma na to reguły...

[PabloXM]

Zamiast kombinować z nałogami i dietami proponuję zagłębić się w genetykę.