Masturbacja prostaty

Collapse
X
 
  • Czas
  • Pokaż
Clear All
new posts
  • bomboliks
    Świętoszek
    • Feb 2017
    • 1

    Masturbacja prostaty

    Witam wszystkich, jestem na tym forum i jest to pierwszy mój post.

    Z miesiąc temu usłyszałem, że masaż prostaty jest naprawdę fajnym doznaniem, wcześniej nie sądziłem, że aż takim. W związku z tym udałem się do lokalnego sklepu i kupiłem taki masażer:



    Próbowałem użyć go ze trzy razy i nigdy nawet nie poczułem nic "fajnego".

    Jestem zawsze opróżniony i wykąpany, na dodatek oglądam jakiś pociągający film. Smaruję masażer, po uprzednim delikatny masażu palcem okolic wejścia. Po wejściu jestem zrelaksowany, czekam aż dostosuje się odbyt do jego kształtu. Delikatnie robię to zwieraczem przez kilka minut, później wpycham i wysuwam ręką, ale nic z tego.
    Co robię źle?
    Jest ktoś w stanie mi jakoś doradzić?

    PS Jestem w stu procentach hetero, po prostu lubię się masturbować i pomyślałem, że sobie jakoś to urozmaicę(:
    Last edited by Kalilah; 15-02-17, 17:11. Powód: nie linkuj sklepów, wystarczy fotka
  • robsonick77
    Świętoszek
    • May 2012
    • 24

    #2
    Prostata jest jak punkt G u pań każdy ją ma, ale nie każdy facet potrafi korzystać z tego typu przyjemności. Poza tym musisz ją namierzyć i zastanowić się na jaki rodzaj doznań się nastawisz. Ja np. bawiąc się prostatą przez odbyt nie dotykam małego , miewam orgazmy analne ale tego to trzeba się nauczyć. pozdrawiam
    Robson

    Skomentuj

    • ddt30
      Świętoszek
      • Feb 2007
      • 38

      #3
      ja też to używałem ale też było słabo. Tak więc wolę palcem - robię to w pozycji kucającej, wyczuwam prostatę i rytmicznie uciskam

      Skomentuj

      • krzysiek1974
        Świętoszek
        • May 2017
        • 9

        #4
        wsadzajcie jakieć z wibracjami jest suber, spróbujcie

        Skomentuj

        • michaelx
          Ocieracz
          • Mar 2009
          • 101

          #5
          Ja przyznam że równiez jestem świeżak w tym temacie, posiadam ów masażer i używam od około dwóch miesięcy. Początki były dziwne i bez przyjemności ale musiałem się tego nauczyć i ćwiczyć. U mnie przyjemność przychodzi po ok 30 minutach i wspomagam się jednocześnie masowaniem penisa z jednoczesnym zaciskaniem i rozluźnianiem mięśnia kegla. Zdarzyło mi się już dwa razy że odczułem przyjemność i rzeczywiście była to przyjemność godna uwagi zakończona naprawdę mocnym orgazmem dlatego polecam ćwiczyć, uczyć się reakcji organizmu i udoskonalać technikę ;-)

          Skomentuj

          • Marcos
            Świętoszek
            • Mar 2006
            • 16

            #6
            Również lubię analne zabawy, przy czym nie bardzo mi odpowiada masaż prostaty. Może to kwestia przyzwyczajenia, przy ucisku mam dziwne wrażenie jakbym miał parcie na wypróżnienie się, nawet jest trochę dyskomfort. Wiem jedno - orhazm jest o wiele mocniejszy jak jest coś w środku

            Skomentuj

            • michaelx
              Ocieracz
              • Mar 2009
              • 101

              #7
              Prostata nie lubi ani zbyt mocno ani zbyt lekko. Ja musiałem wyczuć a doskonale sprawdza się właśnie masażer. Mam nadzieję że z czasem będę potrafił osiągnąć szczyt samym masażem gruczołu bez dotykania członka. Pozdrawiam serdecznie

              Skomentuj

              Working...