Klub prawiczkowo dziewicowy

Collapse
This is a sticky topic.
X
X
 
  • Czas
  • Pokaż
Clear All
new posts
  • Cipuszkojad
    Świętoszek
    • Jul 2011
    • 12

    Cóż za ironia losu. Zarejestrowałem się niedawno, napisałem posta o moim braku doświadczeń, minął może tydzień i z klubu mogę się wypisać

    Skomentuj

    • pannaanastazja
      Erotoman
      • Jul 2011
      • 396

      Pytanie brzmi: możesz się wypisać bo przeleciałeś pierwszą lepszą czy to była świadoma decyzja a ową kobietę wybrałeś a nie puknąłeś bo się dała?
      „(...) ludzie mają wrodzony talent do wybierania właśnie tego, co dla nich najgorsze.”

      Skomentuj

      • Cipuszkojad
        Świętoszek
        • Jul 2011
        • 12

        Poznaliśmy się przez net, połączyło nas, że tak powiem, wspólne zainteresowanie, sporo gadaliśmy, spotkaliśmy się parę razy, przy którymś spotkaniu się bzyknęliśmy. Nie można więc powiedzieć, że znałem ją długie miesiące i bardzo tego chciałem, ale pierwsza lepsza to też nie była. Natomiast czy będzie z tego jakaś głęboka znajomość? No nie ukrywam, że to mało prawdopodobne.

        Skomentuj

        • Zielony93
          Świętoszek
          • Aug 2010
          • 5

          Ja też należę do tego klubu. 18 lat - powód nieśmiałość. ;p

          Skomentuj

          • geralt z rivi
            Świętoszek
            • Jun 2011
            • 7

            wiek 18 lat , nigdy nie miałem dziewczyny , nawet się nie całowałem o i pierwszy post na forum !

            Skomentuj

            • jones
              Świntuszek
              • May 2005
              • 50

              Napisał pannaanastazja
              nie ma to jak mieć dwie natury : z jednej strony mieć silne potrzeby itp a z drugiej być romantyczką
              Prze..rabane, rowniez tak mam a za ta nature... no coz...czesciowo spitolilem sobie zycie w pewnym sensie

              moze troche oftopowo bo zacytowalem tylko jedno zdanie i do niego sie odniose.

              Skomentuj

              • eks
                Świętoszek
                • Aug 2011
                • 14

                22 lata, prawiczek. Nie zaliczam seksu oralnego do tego ze nie jestem prawiczkiem. Mam powodzenie u plci przeciwnej, nie raz ladowalem z panna w lozku na imprezie, czy w mniej czy bardziej zaawansowanych relacjach. Nie mam tez zadnych problemow z erekcja, pociagiem seksualnym lub tego ze sie boje ze "nie dam rady" lub "mam za malego". Jest to powiedzmy sobie, kwestia wyboru. Zadecydowalem ze pierwszy raz spedze z kims wartym tego. Seks oralny, traktowalem stricte jako zaspokojenie swoich meskich, prostackich potrzeb i nic wiecej. Ostatnio w sumie zaczalem mocno zalowac konsekwencji mojego postanowienia. Glownie dlatego, ze nie moge znalezc kogos kto chce sie zwiazac (ach te progresywne gusta Warszawianek ) , przez co w sumie nie korzystam z mlodosci, w pelnym tego slowa znaczeniu. Podczas gdy moi znajomi sa juz za 2 -3cimi partnerami seksualnymi, ja dalej stoje w kropce i nie robie tego na co mam ochote, bo podejrzewam ze penetracja to piekne przezycie dla obojga stron. Czuje sie wykolowany jak frajer przez zycie

                Skomentuj

                • Neverminder
                  Seksualnie Niewyżyty
                  • Jun 2007
                  • 229

                  Szkoda mi słów... zamiast korzystać z tego powodzenia, to ty na własne życzenie z niego rezygnujesz. Cóż, tak ten świat jest ułożony najwidoczniej, że ci co mają to nie chcą, a chcą ci co nie mają i mieć nie mogą...

                  Skomentuj

                  • kagome
                    Świntuszek
                    • Aug 2009
                    • 75

                    Eks, nie martw sie. Ja jestem starsza od ciebie i tez naleze do tego klubu xD nie powodu zebys czul sie jak frajer
                    Kotoliszka wrote: Żył sobie kiedyś kubeczek z kakao, pomysłów szalonych miał on niemało. Założył na się maskę, z piórem czapkę, lecz wciąż na wariactwa miał dziwną chrapkę. Pomysłem tym wzbudził wśród naczyń trwogę: "Od dziś zamiast ucha będę miał nogę!"

                    Skomentuj

                    • eks
                      Świętoszek
                      • Aug 2011
                      • 14

                      Mi nawet nie chodzi o wiek, tylko o to ze szukajac drugiej takiej osoby jak ja poprostu moge sie nigdy nie doczekac. Nie mowie ze szukam dziewicy, ale nie szukam tez dziewczyny, ktora na pierwszej randce pcha mi lapy w majtki.

                      Skomentuj

                      • bylejaki
                        Świntuszek
                        • Jul 2011
                        • 70

                        Napisał eks
                        (ach te progresywne gusta Warszawianek )
                        Jakie gusta ?

                        Skomentuj

                        • eks
                          Świętoszek
                          • Aug 2011
                          • 14

                          Jakie gusta ?
                          Progresywne





                          Dobra, bez zartow. Postaram sie nie generalizowac. Chodzi o to, ze duza czesc dziewczyn albo szuka znajomosci na jeden wieczor ( w celach zaspokojenia swoich potrzeb fizycznych) , albo nikogo nie szukaja (bedac w wirze zajec codziennych, kariera/nauka). Nie chce mowic ze wszystkie, czy wiekszosc, ale z moich obserwacji, znajomosci, i wlasnych doswiadczen wynika, ze problemem jest zwiazanie sie z kims. Z mojej grupy najblizszych znajomych z liceum (powtorze ze mamy po 22 lata), tylko dwojka (z 8 ) jest w jakichs zwiazkach.
                          Last edited by Dromader; 02-09-11, 09:28.

                          Skomentuj

                          • kagome
                            Świntuszek
                            • Aug 2009
                            • 75

                            Eks, takie co szukaja prawdziwego zwiazku to, jak ktos mi kiedys powiedzial tutaj, szare myszki nie wyrozniajace sie niczym z tlumu bo zalezy im zeby chlopak lubil ja za to jaka jest, a nie za to ze ma pol ciala na wierzchu i rozumiem to doskonale bo sama jestem taka szara myszka xD
                            Kotoliszka wrote: Żył sobie kiedyś kubeczek z kakao, pomysłów szalonych miał on niemało. Założył na się maskę, z piórem czapkę, lecz wciąż na wariactwa miał dziwną chrapkę. Pomysłem tym wzbudził wśród naczyń trwogę: "Od dziś zamiast ucha będę miał nogę!"

                            Skomentuj

                            • daj_mi
                              Emerytowany PornoGraf
                              • Feb 2009
                              • 4452

                              Też jestem z Warszawy. Od roku spotkałam tylko jednego faceta, który był zainteresowany związkiem, a nie seksem/ długomiesięcznym randkowaniem bez żadnych deklaracji/ towarzystwem, bez deklaracji.

                              A ten, co był zainteresowany związkiem, był najbardziej zdesperowaną osobą, jaką zdarzyło mi się spotkać ;]
                              Wielkość tkwi w perwersji. Wszystkie moje opowiadania erotyczne.

                              Regulamin forum

                              Skomentuj

                              • kam1l

                                A ja znowu odnajduję odwrotną tendencję... Wśród 22 latków większość moich znajomych jest w związkach. No tak ale to Wrocław bardziej więc prowincja (jak rzekła Pani z kiosku na warszawskiej pradze podczas wycieczki w tamte rejony ) I raczej coraz więcej osób mimo tego pędu dąży do związków niż do bycia singlem. To że osoby będące w związkach szukają równie często przygód na jedną noc to już temat na inne opowiadanie

                                Skomentuj

                                Working...