Jak często myślicie o seksie?

Collapse
X
 
  • Czas
  • Pokaż
Clear All
new posts
  • koma4
    Świntuszek
    • Jan 2018
    • 62

    Jak często myślicie o seksie?

    Podobno to faceci ciągle myślą o jednym, tak się zwykło mawiać, ale to oczywiście nieprawda, bo na przykład ja, kobieta myślę o seksie bardzo często. Bywa, że cały dzień temat przewija mi się w głowie, pomiędzy mniej ważnymi rzeczami, typu praca, zakupy itd...aż do wieczora. Na przykład stoję w sklepie przy ladzie i wyobrażam sobie, jak by mnie tak ktoś na tej ladzie..... Albo cały dzień myślę o tym, jak zrobię dobrze mojemu mężowi, jak już wrócę do domu....po prostu w pewnym momencie złapałam się na tym, że te sprawy krązą gdzieś po głowie cały czas....czy Wy też tak macie? Czy to ja jestem jakaś niewyżyta ;-)
  • Astraja
    PornoGraf
    • Nov 2005
    • 1165

    #2
    Myślę codziennie, w sytuacji która sprawia że mam jakieś wspomnienie, fantazje, kiedy on sprawia jakimś zachowaniem, że chce go mieć.
    W dni płodne to już w ogóle chodzę po ścianach.
    Takie jak Ty mają kwiaty we włosach, ale poza tym noszą demony w głowach.

    Skomentuj

    • Cervantes
      Ocieracz
      • Oct 2016
      • 103

      #3
      Wypowiem się od strony faceta. Ja myślę o sexie baaaardzo często. W pracy, w domu, przy załatwianiu codziennych spraw... co chwila. O czym dokładniej myślę? O tym jak było gorąco ostatniej nocy, o tym że mam ochotę na ostry sex, albo w jakimś nietypowym (publucznym lub plenerowym) miejscu, o tym że chcę z żoną pojechać do klubu swingerskiego (nie pierwszy raz). Myślę o moich fetyszach albo o tym że chciałbym spróbować czegoś nowego, co akurat wpadło do głowy. Zdarzają się dni, że jest się chwilami naprawdę trudno skupić na czymś innym. I te dni są najlepsze, bo jak dorywam się w domu do mojej żony to nienal iskry lecą.

      Dodam jeszcze że bardzo często mam ochotę zrobić jakijś kobiecie masaż całego ciała. I to też czesto chodzi mi po głowie. Nie wiem czemu ale uwielbiam to robić - masować.
      Last edited by Cervantes; 08-02-18, 13:28.

      Skomentuj

      • digoxine
        Ocieracz
        • Apr 2017
        • 124

        #4
        Myśleć o seksie zdarza mi się całymi dniami. Podczas każdej czynności.
        Np. dziś będąc w pracy nie mogłam skupić się na tym co robię, bo odtwarzałam w pamięci mój ostatni seks. Wiąże się to z tym, że nie potrafię skupić się na tym co ktoś do mnie mówi albo mylę się w pisaniu.
        Zdarza mi się też przed snem.
        I rano.
        I jak jestem przez kogoś nakręcona.

        Ale są też dni, gdzie seks mógłby dla mnie nie istnieć.

        Skomentuj

        • amso69
          Świętoszek
          • Feb 2018
          • 5

          #5
          Zalezy od dnia i tego co robie... ale dosc czesto za to moj maz mysli o tym 24/h
          Sprawdź,
          czy depilacja laserowa jest skuteczna:
          https://stopnadwadze.pl/zdrowie-i-ur...ja-laserowa-2/

          Skomentuj

          • ona1995
            Ocieracz
            • Feb 2018
            • 101

            #6
            Myśli o seksie i przyjemności z niego płynącej, krążą po mojej głowie codziennie i dosłownie w każdych okolicznościach. Wyobraźnia często daje znać o fantazjach, fetyszach, erotycznych upodobaniach, w najmniej odpowiednim momencie. Ale lubię te przyjemne stany. Gorzej, gdy nie mogąc uspokoić myśli, wilgotnieję tam na dole.

            Skomentuj

            • koma4
              Świntuszek
              • Jan 2018
              • 62

              #7
              Ano właśnie, tak jak piszecie, takie myśli bywają kłopotliwe. Szczególnie, kiedy się jest na przykład w pracy, a człowiek puści wodzy fantazji... Mi czasem się zdarza wtedy , że muszę dać tak zwany upust....;-). Dlatego noszę podręczny sprzęt w torebce ;-)

              Skomentuj

              • Don Kam

                #8
                Korn nagrał kiedyś utwór pt. "A.D.I.D.A.S." (All Day I Dream About Sex). Wiedzieli co piszą

                Gorzej jak brak osoby, z którą... No wiecie :/

                Skomentuj

                • ona1995
                  Ocieracz
                  • Feb 2018
                  • 101

                  #9
                  Napisał koma4
                  Ano właśnie, tak jak piszecie, takie myśli bywają kłopotliwe. Szczególnie, kiedy się jest na przykład w pracy, a człowiek puści wodzy fantazji... Mi czasem się zdarza wtedy , że muszę dać tak zwany upust....;-). Dlatego noszę podręczny sprzęt w torebce ;-)
                  Podziwiam za odwagę.

                  Skomentuj

                  • Don Kam

                    #10
                    Mnie zdarzało się korzystać z publicznych toalet by dać tzw. "upust", czasem w czasie pracy

                    Skomentuj

                    • ona1995
                      Ocieracz
                      • Feb 2018
                      • 101

                      #11
                      Napisał Don Kam
                      Mnie zdarzało się korzystać z publicznych toalet by dać tzw. "upust", czasem w czasie pracy
                      Kręcą Cię myśli, ze ktoś mógł Cię przypadkiem widzieć, usłyszeć, cokolwiek podejrzewać? Podnieca Cię to?

                      Skomentuj

                      • Don Kam

                        #12
                        Napisał ona1995
                        Kręcą Cię myśli, ze ktoś mógł Cię przypadkiem widzieć, usłyszeć, cokolwiek podejrzewać? Podnieca Cię to?
                        Tak ale tylko jeśli byłaby to kobieta

                        Skomentuj

                        • koma4
                          Świntuszek
                          • Jan 2018
                          • 62

                          #13
                          Napisał ona1995
                          Podziwiam za odwagę.
                          E tam, zaraz odwagę ;-).. Trzeba się tylko trochę pilnować, żeby nie zauważył ktoś niepowołany. Nie raz korzystałam na przykład z toalety, żeby sobie sprawić przyjemność na przykład wibratorkiem. Albo chodziłam z kulkami. Założę się, że połowa ludzkości tak robi. Spróbuj :-)

                          Skomentuj

                          • Bnm
                            Ocieracz
                            • Feb 2018
                            • 139

                            #14
                            Gdyby ktoś kobietę złapał, to przeszloby to. Natomiast, gdy faceta, to raczej uznaliby go za zboczeńca.
                            Last edited by Bnm; 18-02-18, 20:45.

                            Skomentuj

                            • niepozorny99
                              Świętoszek
                              • Oct 2016
                              • 28

                              #15
                              Napisał bnm
                              Gdyby ktoś kobietę złapał, to przeszloby to. Natomiast, gdy faceta, to raczej uznaliby go za zboczeńca.

                              Zero sprawiedliwości hehe ale masz rację nie ma co ukrywać.

                              Skomentuj

                              Working...