Napisał ashleyyy
Odległość od drugiej osoby
Collapse
X
-
-
No ja tu widze ze sami "odleglosciowcy " xD to ja sie dolacze... 266km w linii prostej... lub ok 430km polskimi drogami wole wersje z pociagiem osobiscie - 3h 57minGdyby Mi Się Tak Chciało Jak Mi Się Nie Chce...Skomentuj
-
moje 3:15 (w najlepszym wypadku) zadzialalo ;]Uczciwą pracą ludzie się bogacą, a pierwszy milion zawsze trzeba ukraśćSkomentuj
-
No to teraz mamy jedna z najdłuższych odległości. POwyżej tysiączka km, a w lipcu bedzie zdecydowanie dalej, bo i ja wyjeżdżam. Tak więc z jednej strony Szkocja, a z drugiej Włochy. Daj Boże, żeby do września nic nie zj**** i później, oczywiście, także nie A nawet nie wyobrażałem sobie, że tęsknota...tak może pragmatycznie na człowieka wpływać. Przy Niej miałem zdecydowanie więcej siły.Leben...I Feel YouSkomentuj
-
Spacerkiem 50 minut, autem jakieś 15, zalezy od stopnia zakorkowania miasta.---Und was ich sah war Menschlichkeit---Skomentuj
-
Schiller nie tylko Ty nie myslales ze tesknota tak wykancza. Ja po prawie roku czasu z dala od mojego Slonka, tylko pzy nim odzywam i nabieram sil.'Nie ważne ile jest się razem...
Ważne jak piękne są to chwile...'
szczęśliwa z moim KochanymSkomentuj
-
Bardzo daleko
Witam wszystkich> 1600 km od 2 lat z przerwami 2 lub 3 tygodniowymi, coraz tródniej i coraz większy koszmar, ale za 2 tygod. znowu razem i chyba już na stałe.Pozdr.Skomentuj
-
-
U mnie na szczęście juz wszystko wróciło do normy.. Mój kochany parę km odemnie i możemy się codziennie spotykaćTo nie jest kolejna komedia dla kretynów !!
Kto pozna miłość raz
A potem straci ją
Inaczej patrzy na życieSkomentuj
-
-
Skomentuj
-
-
a ja..przez ok 2 mies ... bede... daaleko... tzN ona bedzie w LIVerpoolU... jjuz jest i za ponad mies wraca.. maSAKRA...Skomentuj
-
od miesiaca mieszkamy pod jednym dachem ale juz niedlugo... i znowu 1500 km:'Nie ważne ile jest się razem...
Ważne jak piękne są to chwile...'
szczęśliwa z moim KochanymSkomentuj
-
troche ponad 1000km, na szczescie nie dlugo, moje Sloneczko wyjechalo tydzien temu ale na szczescie za miesiac juz wraca Jak na razie jest totalna lipa, jak juz wielu pisalo tez nie spodziewalem sie ze bedzie tak trudno, przed Jej wyjazdem wmawialismy sobie ze bedzie ok, ze szybko zleci... Guzik, jest okropnie, tesknimy za soba bardzo, miniony tydzien praktycznie byl wyjety z zycia, malo snu, totalny brak apetytu, totalny dol... Ale jest w tym wszystkim jedna dobra strona - uswiadamia nas jak wiele nas laczy, co do siebie czujemy i uczy bardziej to doceniac... Trzymam kciuki za wszystkich w podobnej sytuacji, a przede wszystkim za tych ktorzy sa w gorszej...Skomentuj
Skomentuj