Metal vs hip hop

[znowuzapilem]

Sorry, na rapie i hip hopie to ja zęby zjadłem i na prawde nie interesuje mnie Twoje zdanie ani innego znawcy Choć możemy w innym temacie podyskutować o plusach i minusach obecnej sytuacji.

Co do tematu to przegrywa u mnie dziewczyna która będzie się wstydziła tego że ide z nią w dresie


Pafcio, nie oceniam metalu. Po prostu za chiny nie potrafie tego słuchać. W życiu nie przesłuchałem chyba ani jednej piosenki w całości. Wypie....olił bym wieże jak by mi kobieta takiego czegoś słuchała na hacie.

[upocone jajka]

widocznie coś słabo zjadłeś skoro gustujesz w syfach typu chada, dixony i wszelakiego syfu dla pospólstwa, kiedyś to była elitarna muzyka dzisiaj wysypało frajerów jak grzybów po deszczu gdzie zamiast czymś błysnac to błyszcza ale na yt, fb i tak zdobywają publiczość żal.pl

[znowuzapilem]

Z Chadą cieżko się nie zgodzić choć niektóre kawałki ma dobre. Ale jeśli Dix37 masz za frajerów to na prawde nie wiesz za wiele

[paffcio]

Pafcio, nie oceniam metalu. Po prostu za chiny nie potrafie tego słuchać. W życiu nie przesłuchałem chyba ani jednej piosenki w całości. Wypie....olił bym wieże jak by mi kobieta takiego czegoś słuchała na hacie.

Zapity metal to temat rzeka, to nie jest klimat typu komercyna Metallica, Megadeth, Iron M. i inny szrot.Ludzie słuchający tejże siedzą w podziemiu to zupełnie inna para kaloszy.
A jesli o HH chcesz pogadać to wpierw Gil Scott potem rozmowa.
Krajowe podwórko biedne.

[upocone jajka]

wiem tyle że w latach 90 nie istnieli a błysneli niedawno na yt antypsiarskimi tekstami, od jakie to pospolite i łatwo sprzedajne heheheh zz dla mnie kazdy to frajer jak zniży sie do takiego poziomu

[paffcio]

Antypsiarskie teksty to akurat bieda bo kto to kupi , dresy spod trzepaka czy napinacze z biedaszybów żal i nuda wszelaka , taki krajowy hh jaki jego słuchacze.

[upocone jajka]

paffcio antypisarskie teksty to łapią akurat gimbusy co z dołkiem nigdy nie mieli doczynienia i nawet nie wiedzą jak sie zachowywać na psach a w zasadzie że sie nic nie mowi, odmawia zeznań itp wbrew pozorom dresy mają poważniejsze tematy na głowie niż współczesna sieczka dla pospólstwa od pezeta

[znowuzapilem]

A jesli o HH chcesz pogadać to wpierw Gil Scott potem rozmowa.
Krajowe podwórko biedne.

Ale co chcesz wiedzieć o Gilu Scotcie? Temat afroamerykański (dobrze Kali napisałem? ) też znam nieźle. Ale nie będziemy się przenosić w czasy Afrikka Bambaty. Nie ma to za wielkiego odniesienia do tego co dzieje się teraz.
Czy krajowe podwórko jest biedne. W Polsce wszystko jest biedne porównując do mocarstw typu stany. Dla mnie jak najbardziej ok.

[Raine]

Sex, drugs & weekend.

[upocone jajka]

nie gadajmy wiecej o murzynach, wystarczy że dwie potencjalne matki-polki stąd wypieły sie bambusom, styknie tej klęski, to dla nas polaków cięzki kawalek chleba życ z taką hańbą eh ale los

[Kamil B.]

Polski hh to bieda a te dresiary z polskich blokowisk są jeszcze bardziej marne od Peji , Pezeta i reszty marnego stuffu krajowego./

Polski rap już dawno temu wyszedł z bloków. Opierasz się na ogólnikach nie wgłębiając się głębiej bo zdziwiłbyś się gdybym Ci powiedział, że polski rap to obecnie europejska czołówka. Zawsze jednak będziemy czerpać inspiracje zza wielkiej wody.

Posłuchaj chociażby ostatniej płyty Mesa, Zeusa czy też Bisza i zrozumiesz, że tak samo jak potrzebny jest w Polsce rap uliczny tak i można znaleźć prawdziwe perełki.

Do metalu nic nie mam.

[upocone jajka]

tych wyzej frajerów co dałeś to 10 lat temu nie było o nich słychać

[Kamil B.]

Bo mieli wtedy po 18 lat?

[upocone jajka]

rysiek, ostr czy sokol narywali w jeszcze młodszym wieku gdzie nie było tylu rarytasów co dzisiaj

[Kamil B.]

Moim zdaniem wtedy było łatwiej. Jak na tamte czasy to chłopaki dobrze cisnęli ale bądźmy szczerzy, wielu z tych weteranów jedzie na tym samym patencie od kilkunastu lat, beż żadnego progresu. Teraz bez podwójnych rymów, kilku flow i nowych brzmień nie da rady zaistnieć.