W przypadku problemów z logowaniem wyczyść ciasteczka, a jeśli to nie pomoże, to użyj trybu prywatnego przeglądarki (incognito). Problem dotyczy części użytkowników i zniknie za kilka dni.

Obitość okresu

Collapse
X
 
  • Czas
  • Pokaż
Clear All
new posts
  • Bells
    Świętoszek
    • Feb 2009
    • 19

    Obitość okresu

    W końcu zdecydowałam się napisać. Okres mam od ponad 2 lat i zawsze był dla mnie męczący, ale nie specjalnie bolesny. Nie sypiałam i wogóle, bo myślałam, że tak ma być. Ale teraz porównuję się ze znajomymi i zaczęło mi się wydawać, że coś może być nie tak...
    Przez pierwsze trzy dni mam bardzo obfity okres. Muszę chodzić do WC w wiadomych celach średnio co 1 lub 1,5 godziny.
    Pierwsze 2/3 noce to dla mnie horror bo nie sypiam i co 2 godziny muszę wstawać, mimo, iż zawsze wybieram opcję Night z największą chłonnością.
    Tampony wytrzymują nieco dłużej, ale jakoś nie mogę się przekonać do używania tych większych
    Ale pytanie mam takie: czy wszystkie dziewczyny tak mają? Nie wiem, czy zwrócić się do ginekologa w sprawie za obfitego okresu. Zastanawiam się, gdzie leży ta granica, z którą powinno się zgłosić do lekarza. To mi przeszkadza, ale zawsze brałam to za coś normalnego. Jakoś nie uśmiecha mi się podpytywać znajomych ile razy dziennie zmieniają podpaski
    Więc stwierdziłam, że zapytam na BT. Liczę, że nie będziecie się nabijać, bo mnie do śmiechu nie jest - dzisiaj znowu zarywam noc
    0statnio edytowany przez Bells; 30-07-09, 12:00.
  • Kata
    PornoGraf

    Orthografische Polizei

    • Feb 2009
    • 2691

    #2
    Też kiedyś miałam koszmarnie obfite krwawienia, z czasem jakoś to mi się uregulowało, ale nie bierz ze mnie przykładu.Granica, o której mówisz, przebiega tam, gdzie zaczynają się spore problemy, a u Ciebie je widzę, bo mimo różnych dni cyklu cały miesiąc powinnaś spać spokojnie. Ginekolog może coś z tym zrobić, więc dlaczego nie skorzystać z szansy?
    Po miesiączce idź do lekarza i już.

    Skomentuj

    • curious
      Erotoman
      • Feb 2009
      • 562

      #3
      Ja bym poszła do ginekologa. Moja bratowa dowiedziała się, że ma przerost endometrium i przez to obfite miesiączki. Po co się dręczyć? Lepiej iść do lekarza i powiedzieć mu o objawach.
      ...I dobry Boże spraw...
      żeby te wszystkie kalorie poszły mi w cycki..."

      Skomentuj

      • Rojza Genendel

        Pani od biologii
        • May 2005
        • 7704

        #4
        No ja bym ci radziła iść. Spójrz:
        Najczęściej menstruacja trwa około 5 dni. Jeżeli przedłuża się powyżej 7 dni, trzeba zgłosić się do ginekologa. W trakcie miesiączki kobieta przeciętnie traci około 100 ml krwi. Minimum jest to 50 mililitrów (przy skąpym miesiączkowaniu), maksimum 150 ml. Zarówno bardzo skąpe krwawienia, jak i utrata większej ilości krwi wymagają konsultacji ginekologicznej. Przy bardzo obfitych miesiączkach lekarze raczej polecają stosowanie podpasek niż tamponów. Aby się zorientować, jaka jest objętość wypływającej krwi, liczymy zużyte podpaski (zazwyczaj potrzeba 5 podpasek w ciągu doby). Tampony mogą być używane przez bardzo krótki czas i powinny być często wymieniane.
        Obecnie funkcjonuje na ateista.pl

        Skomentuj

        • Nilieth

          #5
          Bells, tylko ginekolog pomoże.

          Dobrym wyjściem byłyby tabletki anty, które m. in. zmniejszają obfitość krwawienia. Jest jeszcze opcja wkładki wewnątrzmacicznej, np. Mirena, która całkowicie eliminuje okres i jest polecana przez lekarzy właśnie jako pomoc w rozwiązaniu takiego problemu. Ale to tylko dla kobiet, które rodziły, a Ty mi na mamę nie wyglądasz.

          Poza tym dlaczego ktoś miałby się śmiać? Przecież to poważna sprawa jest. Śmieszne są np. nawoływania o naprostowanie krzywego penisa... ;>
          0statnio edytowany przez Gość; 30-07-09, 11:50.

          Skomentuj

          • Bells
            Świętoszek
            • Feb 2009
            • 19

            #6
            Ach, bo niektórzy na tym forum lubią się nabijać z innych, dloatego tak napisałam.
            Dzięki za zwrócenie uwagi na literówkę w tytule - już poprawiłam.
            Rojza - 5 podpasek w ciągu doby? Osz ty. Chyba serio pójkdę do lekarza, bo mi w ciągu pierwszych trzech dni to schodzi tak 9-11. I to tych przeznaczonych do obfitych krwawień.
            W każdym razie dzięki za pomoc - już się na jutro umówiłam.

            Skomentuj

            • Nilieth

              #7
              Napisał Bells
              Ach, bo niektórzy na tym forum lubią się nabijać z innych, dloatego tak napisałam.
              Ups.
              Napisał Bells
              W każdym razie dzięki za pomoc - już się na jutro umówiłam.
              I na pewno okaże się, że niepotrzebnie się tak długo męczyłaś. Obyś tylko trafiła na dobrego lekarza.

              Skomentuj

              • jezebel
                Emerytowany Pornograf

                Zboczucha
                • May 2006
                • 3667

                #8
                Ach, bo niektórzy na tym forum lubią się nabijać z innych, dloatego tak napisałam.
                Trzeba mieć trochę dystansu i pamiętać o tym, że to tylko i aż forum. Niektórzy są tu od kilku lat i mają już po kokardkę "głupich pytań" i dlatego pewnie czasem sobie szydzą z autora. Ale bez przesady.

                Myślę, że większość już Ci doradziła co należy zrobić i lekarz jest tutaj najlepszym wyjściem. Ja też zarywam noce w czasie okresu, dlatego wkładam tampon przed samym snem i łykam dwa ibupromy, nastawiam budzik na środek nocy by wstać i zmienić tampon - i do rana daję radę. Unikam wówczas niespodzianek i niespokojnego snu z powodu bólu. Nili ma rację, że kuracja hormonalna może pomóc w walce tak z obfitością jak i bólem.
                Jestem sobie. . .zwyczajna. . . jak kiełbasa...i mam idealny kształt...kuli

                Skomentuj

                • evika
                  Perwers
                  • Nov 2006
                  • 1083

                  #9
                  Bells...9-11 podpasek, to już miesiączka krwotoczna. Biegiem do lekarza!!

                  Skomentuj

                  • Hagath
                    Emerytowany PornoGraf
                    • Feb 2009
                    • 1769

                    #10
                    Zgadzam się z przedmówczyniami. Tym bardziej, że w nocy okres powinien być o wyraźnie mniej obfity, niż w dzień.
                    The Bitch is back.

                    Skomentuj

                    • Bells
                      Świętoszek
                      • Feb 2009
                      • 19

                      #11
                      U mnie jest na odwrót - w nocy jest gorzej. Niestety - cóż, jutro wizyta, więc mi lekarz pewnie pomoże.
                      Jakby mi przepisał tabletki antykoncepcyjne dla uregulowania hormonów jak mojej znajomej to byłabym wniebowzieta.

                      Skomentuj

                      • curious
                        Erotoman
                        • Feb 2009
                        • 562

                        #12
                        Tylko żeby Ci nie przepisał ot tak sobie, mógłby skierować Cię na badania, a nie strzelać w ciemno.
                        ...I dobry Boże spraw...
                        żeby te wszystkie kalorie poszły mi w cycki..."

                        Skomentuj

                        • Cami
                          Świętoszek
                          • Jul 2009
                          • 7

                          #13
                          Przez pierwsze lata miesiączki miałam problem z jej obfitością. Nie zliczę już momentów, w których plamiłam spodnie - raz poszłam do szkoły w spódnicy i gdy stałam na korytarzu, po nodze pociekła mi gruba struga krwi Łóżko pomimo usilnych starań zawsze oberwało w pierwszych dniach. I na nic regularne wymienianie podpasek. Najczęściej bywało tak, że przez jakiś czas nie wyciekała krew, a później w jednej chwili "chlust". Gdy miałam 14 lat (po dwóch latach miesiączkowania) pani ginekolog powiedziała, że przejdzie, i tyle... Dodam, że mam tyłozgięcie, co może się przyczyniać do takich problemów. I że z wiekiem rzeczywiście uregulowało się i raczej nie mam takich problemów.
                          0statnio edytowany przez Cami; 02-08-09, 02:35.

                          Skomentuj

                          • Bells
                            Świętoszek
                            • Feb 2009
                            • 19

                            #14
                            To mogę mieć nadzieję, że mi też przejdzie, bo w nocy bez tamponów ani rusz - inaczej pościel poplamionma na 100% w pierwszych dniach. Ale tyłozgięcia nie mam. Ginekolog powiedział mi, że przejdzie :/ Cóż, przynajmniej wiem, że to nie jest coś złego.

                            Mam teraz oddzielne pytanie, ale zadam od razu w tym temacie. Poszłam do tego ginekologa no i wszystko okey. Tylko kobieta się mnie spytała czy używam tamponów. A ja do niej, że tak. A ona, że widzi że tak, ale że sama sobie szkodzę, bo przez to błona dziewicza jest bardziej rozciągnięta? - tu jest pytanie - niby w czym ta szkoda? Wtedy jej przerwanie jest bardziej bolesne czy co?

                            No i po drugie, powiedziała, że skoro już tamponów używam, to żebym jak będę nad morzem przed wejściem do wody je użyła, nawet jak nie będę miała okresu, żeby bakterie i inne takie się nie dostały. Tylko... jakoś zawsze mnie uczono, że tamponów się nie stosuje przy mało obfitych krwawieniach, a co dopiero poza okresem. Posłuchać jej czy nie? wiem, że to lekarz, ale czasem mam wątpliwości.
                            W szkole uczą jednego, lekarze mowią drugie, a znajomi z własnmych doświadczeń trzecie.

                            Skomentuj

                            • Cami
                              Świętoszek
                              • Jul 2009
                              • 7

                              #15
                              Akurat "bardziej rozciągnięta" błona wydaje się być dobrą rzeczą. Może pani doktor za bardzo tu wmieszała swoje poglądy... Inna sprawa, że tampony na noc to rzecz zakazana! Już lepiej poplamić pościel i ją uprać. Na pewno są dziewczyny, którym to nie szkodzi, ale sama nie przepadam za takim zabezpieczaniem się w czasie snu...
                              0statnio edytowany przez Cami; 02-08-09, 02:36.

                              Skomentuj

                              Working...