Nie umiem pisać z dziewczynami ani w ogóle z nikim

[alexa9525]

Dzięki za zaproszenie, jednak obawiam się, że nie będę mogła skorzystać. Mam 15 lat.

[alexa9525]

Nie będę się wypowiadała na temat moich rówieśników, bo nie chcę tutaj nikogo obrażać

Staram się rozmawiać z różnymi grupami wiekowymi - z ludźmi w moim wieku i z ludźmi 20 wzwyż.
Z osobami w moim wieku praktycznie nie da się przeprowadzić normalnej i wartościowej rozmowy (oczywiście z małymi wyjątkami). Znów kiedy już znajdę osobę starszą czyli 20+, to jak dowie się ile mam lat, krótko mówiąc...ucieka

A jeśli dojdzie do tego, że już zacznę z kimś rozmawiać i jest ok, to w pewnym momencie brak tematów, albo sucha rozmowa o niczym.

[Kalilah]

E, bez kitu Dawałam Ci 18 spokojnie...

Też byłam w szoku jak się dowiedziałam a poczekaj jak Ci opowie o swoich zainteresowaniach

Mam 25 lat nie uciekam

[alexa9525]

Trochę już się rozglądałam i widziałam, że nawet młodsze ode mnie osoby tutaj urzędują, i rzeczywiście rozmowy są raczej na poziomie, ale sądzę jednak, że niedługo zniknę.

A moje zainteresowania raczej nie wpasują się w ogólną tematykę

[alexa9525]

Dość dużo tych tematów, może gdzieś się włączę, ale raczej nie widzę swojego miejsca na forach.
Z resztą, zobaczymy co ze mną będzie...

[alexa9525]

To prawda. Idealne miejsce!

[Lieutenant Nox]

Widzę kółko wzajemnej adoracji się zawiązało drogie Panie. Jane, jak chcesz sobie pogadać z nieśmiałym brunetem to zapraszam na pw, hahahaha.
a tak do naszej zakłopotanej Alexy, jak widzisz tu potrafisz nawiązać jakiś kontakt z nami, więc nie jest źle.

Jane wrócę do Ciebie jeszcze Mnie też możesz do piersi przytulić : ))))

[Cicho_sza]

Aleksa, ale widzisz jak tu ładnie nawiązałaś kontakt?

I nie nakręcaj się myślą, że w Twoim wieku nie ma odpowiednich ludzi do rozmów. Też miałam 15 lat, czasami zdawało mi się, że nie pasuję do rówieśników... Ale trzeba próbować zaznajamiać się z różnymi ludźmi, o różnych poglądach itd. Im więcej świata poznasz, tym lepiej będziesz odnajdywać się w tym wszystkim.

Odgórnie wiadomo, że przy bliskich osobach czujemy się dobrze, bo wiemy, że jesteśmy akceptowani. Przy nowych osobach mam tak samo jak Ty - ale czy to złe? Myślę, że trudno, takie się urodziłyśmy i w tym nasza magia
A wbrew pozorom wiele osób lubi odkrywać i docenia te "tajemnicze" osóbki.

Także głowa do góry, stres na bok i nie dąż za tym, aby wszyscy Cię lubili, bo to błędne koło...
Bądź sobą, a ludzie to docenią. Mnie docenili, więc Tobie też się uda! A uwierz miałam podobnie, oprócz rumienienia się. Po prostu żyłam "z boku". Teraz jest lepiej.

Wiek nastoletni to głupi wiek, co wrażliwsze osoby nie wytrzymują presji ciągłego oceniania i zamykają się w sobie.

A mam jeszcze pytanie, bo jakoś mi umknęło: czy zawsze u Ciebie tak było z nawiązywaniem kontaktów?

[alexa9525]

Jako mały dzieciak byłam otwartą osobą i nie miałam większych problemów z nawiązywaniem kontaktów z innymi ludźmi. Z wiekiem zaczęło się to jednak zmieniać.

[Cicho_sza]

A jest coś czego krępujesz się w swoim wyglądzie? Może paraliżuje Cię myśl, że ktoś na Ciebie patrzy... i ocenia - wg Ciebie negatywnie.

Chodzisz na jakieś kółko zainteresowań? Wśród ludzi o wspólnym hobby łatwiej będzie się odnaleźć Fotografujesz, może manga, książki, malowanie? Albo po prostu kurs angielskiego Zobaczysz jak się przełamiesz choć na początku pewnie będzie trudno.

[alexa9525]

W swoim wyglądzie nie lubię prawie wszystkiego.

Na kółka zainteresowań nie uczęszczam, ponieważ nie ma tam odpowiadających mi tematów. Kiedyś fotografowałam, ale teraz przestałam. No i chodzę na lekcje angielskiego prowadzone w niewielkiej grupie (ok. 8 osób), ale tam raczej nie ma co liczyć na jakiekolwiek kontakty. Praktycznie ze sobą nie rozmawiamy. Po prostu przychodzimy, uczymy się i wracamy do domu.

[Kalilah]

Haloś, a kryminalistyka? To dopiero zainteresowanie!

[alexa9525]

Kalilah, a słyszałaś kiedyś o kółkach zainteresowań, o tematyce kryminalistycznej? Bo ja nie

(nie żebym się czepiała, ale znów odchodzimy od tematu )

[Kalilah]

Kalilah, a słyszałaś kiedyś o kółkach zainteresowań, o tematyce kryminalistycznej? Bo ja nie

Bo ja wiem ... kupujesz zestaw małego patologa i bawisz się ze znajomymi

Ale tak na serio, to nieźle sobie radzisz w rozmowie. Masz też unikalne zainteresowania. Wiem, że jak zaczniesz rówieśnikom opowiadać o autopsji, to może nie będą zachwyceni, przynajmniej ci o słabszych nerwach

A co tym razem ma ten wygląd zewnętrzny do rozmowy na takim chacie?
Rozumiem, że w realu jak ktoś ma mnóstwo kompleksów, to może mu to podciąć skrzydła.

[alexa9525]

Jak na razie czytam książki tematyczne w zaciszu domowym i jest mi z tym dobrze, a o autopsji ze znajomymi zdecydowanie nie pogadam

Mówimy ogólnie o kontaktach, nie tylko na chacie, więc kompleksy i tak robią swoje.

Dobra... teraz lecimy do offtopu.