Away, wydaje mi się, że spora część tych przyglądających się robiłaby to na zasadzie po prostu odnotowania faktu. Zauważasz, że coś jest nie tak u danej osoby i tyle. Chociaż wiadomo, że sa debile, którzy będą się nachalnie wpatrywać, niestety.
Co do tematu - już ci wyżej napisali, co i jak. To nie Twoi rodzice będą z tą dziewczyną, tylko Ty. Ja bym się w ogóle nie sugerował ich opinią.
Co do tematu - już ci wyżej napisali, co i jak. To nie Twoi rodzice będą z tą dziewczyną, tylko Ty. Ja bym się w ogóle nie sugerował ich opinią.
Skomentuj