Czy z pijana dziewczyna moze byc przyjemnie

[dj-mac]

Ja powiem, że... Raczej tak
Zdarzało mi się kochać z dziewczyną, która była pijana do tego stopnia, że całkowicie nie miała hamulców - i to było fajne.

Zdarzało się też tak, że i ja i dziewczyna, byliśmy tak nawaleni, że już sama próba doprowadzenia do stosunku była zabawna
I w takim przypadku seksu jako takiego nie pamiętam (w sensie, że nie pamiętam czy był przyjemny czy nie), ale pamiętam, że było dużo śmiechu i zabawy.
A o to też chyba w tym wszystkim chodzi

Jak facet za dużo wypije to może mieć pewien problem xD Jak jedna głowa wymięknie to "druga" też zbyt wiele alko już nie przyjmie xD Także pić z umiarem trzeba, żeby sprzęt nie nawalił

[Ville]

Nie samym "sprzętem" człowiek żyje - jeśli wiesz co chce powiedzieć

[dj-mac]

Nie samym "sprzętem" człowiek żyje - jeśli wiesz co chce powiedzieć

Myślę, że się domyślam ""

[barmetr]

Nie miałem nieprzyjemności uprawiania seksu z kobietą upojoną alkoholem.
Gdy wprowadzę się w stan upojenia alkoholowego, to też nie próbuję się "kochać". Przy czym do takiego stanu doprowadzam się sporadycznie, kilka razy w roku.

[wiarus]

Czy może być przyjemnie? Oczywiście że tak, byle by nie przesadziła w stronę braku świadomości, czy wymiotów
A w przypadku, gdy jest to ilość powodująca tzw luz i zanik hamulców, jest zwykle inaczej i przeważnie bardziej odlotowo.
To samo dotyczy faceta /przynajmniej mnie/.

[wiarus]

Gwiazdko
Wszystko fajnie, lecz w momencie gdy panna już pada, a po nawaleniu możesz to robić jeszcze przez co najmniej godzinę, to przestaje być zabawne

[Nabram]

Nie miałem takiej przyjemności, czy nieprzyjemności. Ale zawsze można spróbować

[opowiedzmiotym]

Seks po alko ma moc! Jeden po kilku glebszych wpisuje ba liste nejlepszych! Drapanie, lizanie, plucie, krzyki i wszystko inne, co normalnie kontroluje, bylo dozwolone bez ograniczen. Niesamowita odpornosc na agresywny anal. Co za wspomnienia...

[Nabram]

Ciekawe doznania macie dziewczyny "Drapanie, lizanie, plucie, krzyki i wszystko inne, co normalnie kontroluje, było dozwolone bez ograniczeń"
Chyba będę musiał z kimś to wypróbować.

opowiedzmiotym ale wspomnień nikt Ci nie odbierze
Astraja "Jedyne co mnie trochę boli to jest to, że on po alko rzadko kiedy dochodzi" i tu jest pies pogrzebany. Taka fizjologia

Astraja dzięki za poprawkę

[barmetr]

Jedyne co mnie trochę boli to jest to, że on po alko rzadko kiedy dochodzi.

W stanie upojenia alkoholowego trudno o naturalne zakończenie, bo człowiek (i jego fiut) jest jakby znieczulony.
Tobie po spożyciu większej dawki alkoholu zdarza się orgazm, szanowna moderatorko?

[Nabram]

może się zdarzyć orgazm, to tylko my mamy problemy z dojściem po kilku głębszych. Co z tego, że jest rozluźnienie i fantazje różne przychodzą do głowy jak spełnienia nie ma. Naszego, bo partnerkom się zdarza. Słyszałem przez ścianę w internacie.

[JKL]

Pijana do tego stopnia by nie wymiotowała -potem przestaje być przyjemne .

Ogólnie jestem za .

[Nabram]

W sumie dlaczego nie, też jestem za. Najważniejsze w tym wszystkim jest to by pić z głowa a nie z zakąską

[Rozkoszman25]

Moze nie byc przyjemny z facetem 1 moze byc awarja:p 2 niektorzy traca duzo zahamowan wtedy,co niekoniecznie dziewczynie musi sie spodobac

[pinek81]

Moja śliczna, jak wypije więcej to dupcię rozluźnia bo na trzeźwo nie da rady ^_^ więc tak .. lubię