Czy warto stracić dziewictwo dopiero w noc poślubną?
Czy warto stracić dziewictwo dopiero w noc poślubną?
Collapse
X
-
Tagi: Brak
-
Nie warto. Utrata dziewictwa to nic mistycznego, raczej bywa nieprzyjemne.
Poza tym wolę uprawiac seks przedmałżeński i wiedziec o upodobaniach partnera niż potem obudzic się z obrączką na palcu i "ręką w nocniku".0statnio edytowany przez Belleteyn; 14-08-07, 16:57.
No pain, no gain.
Grzeczne dziewczynki idą do nieba, niegrzeczne idą tam gdzie chcą... -
Zgadzam się z Belletyn (happy birthday ) . Pasuje mi tu jeszcze banalne przysłowie: "nie kupuje sie kota w worku ".Skomentuj
-
Tez jestem za strata wczesnie ale nie tylko z tych powodow co tu napisano wyzej
ale nie popieram zbytniego pospiechu do zrobienia tegoCzy ktoś taki istnieje?
Podobno istnieje....
Używam Debian: Gnome + Compiz FusioN
przeglądarka: OperaSkomentuj
-
-
-
-
w jakim ty żyjesz świecie???? Najlepiej prześpij sie z dwoma albo młodszym od siebie, albo niby gwałt zróbcieSkomentuj
-
-
Jeżeli to komuś odpowiada i jest w zgodzie z jego zasadami to chyba warto.Obecnie funkcjonuje na ateista.plSkomentuj
-
takich dziewczyn jest moze 1% na calym świecie ktore czekaja do ślubu z tym. Ja osobiscie uwazam ze nie warto..aczkolwiek nie powinno sie robic tego z przypadku.Skomentuj
-
hehe z tym 1% to nieźle przesadziłeś oczywiście... nie jest wiele takich dziewczyn ale nie 1%... podejrzewam, że może to być coś około 15% w Polsce (nie mówmy o świecie bo są różne kultury, religie itp). Sam uważam tak jak większość. Czekanie do ślubu to przesada. Ale na pierwszy raz warto jednak poczekać na odpowiednią osobę (co nie znaczy że to będzie ostatni/a partner/ka w życiu).
Ktoś napisał o przysłowiu 'nie kupuje sie kota w worku'... Skoro przytaczasz te przysłowie w tej sytuacji to wg mnie traktujesz seks jako najważniejszą rzecz w związku. A tak nie powinno być. Jesli bierze się z kimś ślub to zna się tą osobę napewno jakiś czas więc nie kupuje sie kota w worku (i nie ważne czy uprawialiście seks czy nie, czy widzieliście siebie nago czy nie).
pzdrSkomentuj
-
Napisał ktos69Ktoś napisał o przysłowiu 'nie kupuje sie kota w worku'... Skoro przytaczasz te przysłowie w tej sytuacji to wg mnie traktujesz seks jako najważniejszą rzecz w związku. A tak nie powinno być. Jesli bierze się z kimś ślub to zna się tą osobę napewno jakiś czas więc nie kupuje sie kota w worku (i nie ważne czy uprawialiście seks czy nie, czy widzieliście siebie nago czy nie).
pzdrSkomentuj
-
moim zdaniem nie warto czekac....... trzeba poznac wczesniej czy pasujecie do siebie i pod tym katem, albo dotrzec sie i poznac co twoj partner lubi.Skomentuj
-
moze lepiej wybrac jakas forme posrednia.
Ale moim zdaniem nie warto czekac az do slubu.
W jednym z moich kultowych seriali byl taki watek ze kobieta czekala z seksem az do slubu (ale akuratnie z tym facetem) a on akurat po slubie okazal sie impotentem.
dla mnie seks jest zbyt wazna sfera w zwiazku zeby moc go pominac w kwestii doboru partnera na cale zycieSkomentuj
Skomentuj