W przypadku problemów z logowaniem wyczyść ciasteczka, a jeśli to nie pomoże, to użyj trybu prywatnego przeglądarki (incognito). Problem dotyczy części użytkowników i zniknie za kilka dni.

Seks a choroby przenoszone drogą płciową.

Collapse
X
 
  • Czas
  • Pokaż
Clear All
new posts
  • Bambiii
    Perwers
    • Feb 2009
    • 852

    Seks a choroby przenoszone drogą płciową.

    Nie znalazłam takiego tematu (za ewentualną pomyłkę przepraszam, o wielcy modowie), dlatego zwracam się do Was z pewnym pytaniem dotyczącym seksu i chorób, a głównie AIDS.

    Przechodząc do sedna - do tej pory sporo ryzykowałam, przypadkowi partnerzy, seks bez zabezpieczenia. Wiedziałam, że mogę byc chora, byłam lekkomyślna jednym słowem. Miesiąc temu miałam operację i musiałam zrobic sobie pełną morfologię...no i panika, obezwładniający strach: "A co się stanie, jeżeli to mam? Przecież to jak wyrok!". Na szczęscie okazało się, że jestem zdrowa...Analizując jednak to, jak idiotycznie się zachowywałam postanowiłam, że będę bardziej uważac.

    Hmmm...tylko jak można bardziej uważac? Przecież nawet zaufana osoba, która nie wie o tym, że jest chora, może nas zarazic HIV-em czy innym paskudztwem. I tutaj pytanie do Was - jak to jest w Waszym przypadku? Czy pytacie? Żądacie przedstawienia aktualnych wyników badań czy po prostu ufacie? Nie mówię tutaj o jednorazowych numerkach, ale o dłuższych, stałych relacjach. Ciekawi mnie, jak inni ludzie do tego podchodzą, bo przecież wszyscy boimy się tego strasznego HIV-a. Czy regularnie robicie badania?

    Nie wyobrażam sobie teraz już pójścia do łóżka z przypadkowym facetem, w obawie o swoje zdrowie, a z drugiej strony nie wiem, jak taktownie zapytac przyszłego ewentualnego partnera, czy jest zdrowy. Wiadomo, że są gumki, ale w stałych związkach ludzie przeważnie z nich rezygnują.

    Pozdrawiam.
    Eat shit.
  • Hagath
    Emerytowany PornoGraf
    • Feb 2009
    • 1769

    #2
    Też mam na koncie sporo tzw. zachowań ryzykownych, bo gdy brałam pigułki, nie zawsze nalegałam na gumę. A zdarzył się i romans z facetem tak puszczalskim, że zarażenie się od niego byłoby całkiem realną opcją. I szczerze mówiąc jeszcze nie zrobiłam testu na HIV, choć noszę się z tym zamiarem od dawna. Nawet nie z powodu realnych obaw, ale dla świętego spokoju. Teraz byłby nawet idealny moment, bo nie uprawiałam seksu od tak dawna, że test dałby bardzo pewny wynik (przez ileś dni po zarażeniu może nie wykryć).
    The Bitch is back.

    Skomentuj

    • Nolaan

      #3
      No ja dla przykładu załapałem jedną przykrą niespodziankę od mojej eks i wiem, że teraz seks bez gumki odpada a i z tym muszę się ograniczać, o kondom nie ochroni przed wszystkim. I mam za swoje, bo ryzykowałem. Wcześniej było mi żal na siebie, teraz w sumie mogę z tym żyć.
      A chodzi o HPV, jeśli kminicie temat.

      Skomentuj

      • Rojza Genendel

        Pani od biologii
        • May 2005
        • 7704

        #4
        Są kwestie, w których można mieć zaufanie TYLKO do siebie. Choroby zakaźne to jedna z nich.
        Obecnie funkcjonuje na ateista.pl

        Skomentuj

        • Bambiii
          Perwers
          • Feb 2009
          • 852

          #5
          Rojze - czyli za każdym razem wysyłac partnera na badania?
          Eat shit.

          Skomentuj

          • Rojza Genendel

            Pani od biologii
            • May 2005
            • 7704

            #6
            To też wymaga zaufania. Jaką masz pewność że chłop nie złapał czegoś dzień przed badaniem albo dzień po?
            Obecnie funkcjonuje na ateista.pl

            Skomentuj

            • Soundsleep
              Erotoman
              • Mar 2011
              • 734

              #7
              Napisał Aśka
              tak, za kazdym. Jesli prosba o zrobienie badan ma sprawic ze sie wkurzy albo oleje, to w sumie na dobre wyjdzie bo wiadomo bedzie ze dana osoba po prostu nie tylko jest niedojrzala co po prostu glupia.
              Wow, podoba mi się takie zaufanie.
              Rozumiem, że to działa w obie strony?

              Rozumiem. Wiadomo, zdrowie najważniejsze, szczególnie w miejscach intymnych.
              I co ile trzeba takie badania robić? (uprawiam seks z zabezpieczeniem).
              0statnio edytowany przez sister_lu; 13-10-16, 16:54.

              Skomentuj

              • Gayka
                Gwiazdka Porno
                • Feb 2010
                • 1637

                #8
                Aśka, ale te badania często są guzik warte, bo partnerzy się zdradzają. Nigdy nie mam pewności, że po badaniu facet nie pójdzie zamoczyć gdzie indziej. Ile to już było historii, że jakie to zaufanie mają do siebie, a się okazywało, że nagle facet zdradził dziewczynę, czy też ona jego. A robienie badań codziennie uszczupliłoby portfel.
                GRAMMAR NAZI

                Skomentuj

                • zimny spawacz
                  Świętoszek
                  • Feb 2010
                  • 27

                  #9
                  Naprawdę prosicie albo bedziecie prosić swojego przyszłego partnera przed rozpoczęciem współżycia o zrobienie badań? Ja osobiście bym się nie obraził - pomysł wydaje się bardzo dobry... ale, no właśnie jakoś tak nie realny bo zawsze będziemy mieli jakąś głupią wiarę w drugą połówkę (takie początkowe zaślepienie), albo nie chcąć urazić poprostu bym nie poprosił - tak ja to widze.
                  „Nidz na to nieporadzem. Mam dyserekcje. Jak chceż to moge ci wysładź zaświatczenie z poratni.”

                  Skomentuj

                  • daj_mi
                    Emerytowany PornoGraf
                    • Feb 2009
                    • 4452

                    #10
                    Bez zabezpieczenia uprawiałam seks z 6 facetami.
                    Dla dwóch z nich byłam ich pierwszą, długoletnią partnerką.
                    Trzech z nich było przebadanych przed seksem ze mną, po jednym z tych trzech ja też się badałam (jednak pewne podejrzenie było).

                    Dla szóstego byłam drugą partnerką, nie przebadałam go głupio zakładając, że tak małe doświadczenie nie wiąże się z chorobami. Prawdopodobnie to on zaraził mnie grzybicą - już wyleczoną, ale dużo mnie to nauczyło :/

                    Regularnie oddaję krew, więc mam przesiewowe badania. Poza tym jestem pod stałą opieką ginekologa.
                    Wielkość tkwi w perwersji. Wszystkie moje opowiadania erotyczne.

                    Regulamin forum

                    Skomentuj

                    • hibiku
                      Świntuszek
                      • May 2010
                      • 95

                      #11
                      Tak samo jak Bambii, z powodu operacji miałam robione wszystkie badania i wykluczono tę ewentualność - dość chorób na jedną osobę.

                      Ale na początku też podeszłam lekkomyślnie, związałam się z partnerem, który już miał dość konkretne doświadczenie, a ja nawet nie pomyślałam o badaniach. Gdy zaczęłam chorować i w mojej głowie pojawiły się wątpliwości, okazało się, że jak zwykle to on był "tym mądrym" i przed seksem ze mną, przebadał się.
                      Drugi partner również miał robione takowe badania, nawet bez sugestii z mojej strony, więc miałam pewność.

                      Gdybym miała się znów z kimś wiązać w taką relację, zadbałabym o przebadanie obu stron.

                      Skomentuj

                      • Rojza Genendel

                        Pani od biologii
                        • May 2005
                        • 7704

                        #12
                        Ja bardziej wierzę w zabezpieczenia niż w badania.
                        Obecnie funkcjonuje na ateista.pl

                        Skomentuj

                        • Tom_Bombadil
                          Gwiazdka Porno
                          • Jul 2009
                          • 2382

                          #13
                          Raczej używałem gumek choć zdarzyło się kilka razy bez. Wtedy jednak miałem w d.. to czy się zarażę czymś czy nie - ot taki durny czas w moim życiu.

                          Kiedy miałem stałą kochankę to w pewnym momencie zaczęła brać pigułki i od tego momentu nie korzystaliśmy z gumek. Mieliśmy jednak do siebie nawzajem pełne zaufanie. Umówiliśmy się, że jeśli zdarzą się nam skoki w bok to wtedy tylko z gumkami.

                          Dobrych kilka lat temu raz mi się zdarzyła wpadka związana z zapaleniem cewki - które być może było wywołane chlamydią, ale nie jestem pewien czy przyczyną nie była wizyta na basenie i taplanie się w jacuzzi.

                          Napisał Aśka
                          Jesli prosba o zrobienie badan ma sprawic ze sie wkurzy albo oleje, to w sumie na dobre wyjdzie bo wiadomo bedzie ze dana osoba po prostu nie tylko jest niedojrzala co po prostu glupia.
                          Pytanie o aktualne badania nie jest złe, ale.... pomyślcie dziewczyny jak poczułybyście się gdyby Wasz chwilowy kochanek poprosił Was o papier (zakładam, że macie aktualne wciąż przy sobie). Czy czar chwili nie prysłby w jednym momencie bo poczułybyście się sprawdzane i (nie daj Boże!) "puszczalskie".

                          Ja nigdy nie zostałem poproszony o zaświadczenie, ale nie obraziłbym się.

                          Napisał daj_mi
                          Regularnie oddaję krew, więc mam przesiewowe badania.
                          A co odpowiedziałaś w ankiecie na pytania dotyczące życia seksualnego i ilości partnerów? Bo ja, przyznam szczerze, miałem w nosie te pytania.
                          Alea iacta est
                          Alea iacta est
                          Alea iacta est
                          Alea iacta est

                          Skomentuj

                          • anduk
                            Koci administrator
                            • Jan 2007
                            • 3901

                            #14
                            W tym temacie więcej szczegółów na temat samych badań:

                            If you try and take a cat apart to see how it works, the first thing you have on your hands is a non-working cat.

                            Skomentuj

                            • daj_mi
                              Emerytowany PornoGraf
                              • Feb 2009
                              • 4452

                              #15
                              Napisał ftg299
                              Honorowe oddawanie krwi w przypadku gdy prowadzi się dość bujne życie erotyczne z różnymi partnerami i kłamanie w ankiecie to nie pomoc dla potrzebujących tylko ryzykowanie ich zdrowiem i życiem. W trakcie testów dzieki okienku serologicznemu nie zawsze wychodzą świeżo podłapane choroby. A to, że nic wyszło w trakcie testu nie oznacza, że on czy ona nie zaraża. Czytałem gdzieś (nie znajdę teraz) że są przypadki zarażenia się HIV w PL podczas transfuzji przez te cholerne okienko serologiczne ..
                              Ja tam piszę prawdę. A inna rzecz, że okres szaleństw mam za sobą, teraz oddaję krew tak, by od rozpoczęcia współżycia z nowym partnerem minęło te 2-3 miesiące.
                              Wielkość tkwi w perwersji. Wszystkie moje opowiadania erotyczne.

                              Regulamin forum

                              Skomentuj

                              Working...